Świeca zapalona z intencją to najprostszy rytuał alchemiczny na świecie. Bowiem przedmiot roztapia się i znika, by na jego miejscu pojawiła się energia do zrealizowania intencji. Ale warto wiedzieć jaką świecę wybrać do konkretnej prośby i celu.
Świecami, a zwłaszcza ich kolorem podczas rytuału podkreślamy intencję, z jaką ją zapalamy. Najlepiej, by podczas rytuału świeca wypaliła się do końca i nie była gaszona zdmuchnięciem. Zdmuchnięcie bowiem odczytywane jest energetycznie jako brak szacunku do czaru, jaki właśnie się wykonało.
W dawnych czasach, gdy świece były bardzo drogie, czarownice i magowie zaznaczali na nich linię, do której świeca miała się wypalić w intencji konkretnego czaru. Ale nawet wtedy świece gaszono za pomocą dotknięcia knota.
Kolor świecy wiele wyjaśnia
Fioletowa świeca oznacza rozwój duchowy. To także kolor Archanioła Zadkiela – Anioła, który prowadzi nas i uczy, jeśli oczywiście jesteśmy otwarci na taką Wiedzę.
Złota świeca bądź taka wykonana z prawdziwego wosku pszczelego utożsamia złoto i wszystko, co z nim symbolicznie związane: obfitość, sprawczość, energię Słońca. Tutaj można też wspomnieć świecę żółtą, która też symbolizuje Słońce, złoto i sprawczość. Żółtą, o dziwo, przywołujemy Archanioła Michaela, choć wszyscy kojarzą go raczej z niebieską poświatą. Żółty kolor to też emanacja Anioła Jofiela, który przynosi szczęście, złoto, synestezję, sztukę i piękno. Żółtą świecę palimy wtedy, gdy potrzebujemy sprawczości albo wsparcia natury. Można dodać nią sobie sil witalnych, choć lepsza do tego jest chyba świeca pomarańczowa.
W tonacji żółci jest jeszcze ciemnożółta, bądź piaskowa świeca wzywająca Anioła Sandalfona. Prosimy go o podłączenie do Źródła, żeby dostać inspirację. Pracuje z muzykami, bo jest patronem dźwięków.
W przypadku zieleni, jest rozgraniczenie na odcienie. Najciekawszą ze świec zielonych jest złotozielonożukowa, czyli połyskliwa zieleń rodem z pancerzyka żuczków. Wzywamy za jej pomocą Obfitość i Anioły Prosperity, w tym Anioła Gadiela. Jeśli jednak nie znajdziemy takiej świecy w sklepie, można ją zastąpić ciemnozieloną i dołożyć złotą.
Zieloną świecę, ale w jasnym odcieniu, odpalamy w intencji zdrowia, uzdrowienia. Ale nie chodzi tylko o uzdrowienie ciała, ale także poprawę relacji, wyleczenie konfliktów, energii w domu. Wzywamy wtedy Archanioła Rafaela i wskazujemy na co, na kogo ściągamy błogosławieństwa zdrowia.
Świeca czerwona z kolei wcale nie jest symbolem miłości jak się mylnie uważa. To świeca, która wzmacnia wszelkie intencje. Zapalamy ją, żeby sprawić, by coś przebiegło szybciej. To kolor Marsa, więc ma w sobie energie agresji. Wzywamy przy tej świecy Archanioła Uriela.
Miłość symbolizuje świeca różowa i to za jej pomocą przywołujemy i wysyłamy miłość. To także odpowiednia komunikacja z Archaniołem Hanielem. Za Jego pomocą możemy kogoś otoczyć miłością. Ma łagodne, ale za to potężne działanie.Mowa tutaj o delikatnym różowym. Są bowiem świece o jaskrawym różowym kolorze zwanym magenta i to jest kolor Archanioła Metatrona, który daje bardzo wysoki promień świadomości. Świeca w Jego kolorze pomaga przyspieszyć pewne procesy.
Z niebieskich świec mamy dwie. Do ochrony i wzywania Archaniela Michaela czy Matki Boskiej służy jasnoniebieska. Z kolei kiedy potrzebujemy inspiracji i łatwości w nauce, warto zapalić świecę ciemnoniebieską. To kolor dwóch Aniołów: Jeratiela i Jeremiela.
Świecę srebrną upodobały sobie kobiety, zwłaszcza te księżycowe, bo ten kolor pracuje właśnie z tematem kobiecości i jest emanacją Archanioła Gabriela od komunikacji i dobrych relacji (ale także opieki nad dziećmi).
Świecy czarnej używa się podczas kończenia jakichś procesów, odcinania. To także świeca używana w rytualistyce egzorcyzmu. Symbolizuje zwycięstwo Światła nad Ciemnością. Czasem stosuje się ją podczas oczyszczania mieszkań albo podczas regresu.
Jak widać tęcza kolorów jest potrzebna, by wykonywać rytuały z różnymi intencjami. Ale głowa do góry. Jeśli w danym momencie nie posiadamy konkretnego koloru świecy, wystarczy zapalić białą, ponieważ biały kolor posiada w sobie wszystkie kolory. Przy zapalaniu szepczemy do płomienia intencję.
Rozmowne świece
Ze świecą, co ciekawe, można rozmawiać. Jej ogień bowiem, a raczej sposób palenia się ognika, jest bardzo wymowny. Pamiętajmy jednak o podstawowych zasadach BHP. Prawa fizyki bowiem, czyli przeciąg, potrącenie i inne przygody tego typu, nie powinny być brane pod uwagę przy odczytywaniu świec.
Gdy świeca zgaśnie podczas rytuału jest to zły znak. Jednak nie traktujmy go jako wyrocznię. Zapalamy wtedy nową świece – białą lub niebieską i pytamy, co możemy z tym zrobić.
Kiedy płomień pali się mocno, mamy pewność, że intencja się zrealizuje.
Skaczący płomień ma dwie interpretacje. Jeśli skacze radośnie to intencja właśnie się spełnia. Jeśli skacze nerwowo – będą przeszkody w realizacji celu rytuału.
Kiedy świeca wyrzuca z siebie iskry to znak, że w intencji jest jakaś tajemnica do odkrycie. Z kolei smużysty płomień, zakończony czarną smugą dymu to, wbrew pozorom, dobry znak spełniania się intencji.
Dora Rosłońska