Ametyst to kamień wiedzy, kamień Archanioła Zadkiela, ważny kiedy rozwijamy się
duchowo, bo przeprowadza nas przez wszystko bezpiecznie. To, ze koś uznał go za
kamień urodzeniowy z 27 lutego to nic nie znaczy. To Ty masz czuć, czy ten kamień
jest Twój i czy go dobrze odbierasz.
Widocznie bliższa Ci jest energia Słońca solarna, co potwierdza Twoje umiłowanie
do bursztynu. Bursztyn to Słońce w kamieniu z energią sprawczości, obfitości,
energii męskiej.
Moim zdaniem nie ma czegoś takiego jak kamień urodzeniowy. Albo jakiś czujesz, że jest Twój, albo nie 🙂