Od kilku lat zbieram bylicę piołun. Bardzo go lubię jako roślinę i dzięki niemu odkryłam następne rodzaj piołunu – piołun luizjański, który hoduję od ziarenka, zbieram, suszę i piję go jako herbatę. Pytanie: co sądzicie o o piołunie?

Piołun jest niesamowitą rośliną! Cieszę się że napisałaś. Również uwielbiamy piołun, choć najbardziej za magiczne właściwości. Ach ileż bym mogła pisać!  Ale postaram się zwięźle. Bylica piołun, czyArtemisia absinthium jak wolę na nią mówić jest rośliną z niesamowitą energią, rytualnie sprawdza się jako bardzo mocna  ochrona, jest to jedno z najstarszych i jak to lubię mówić „najpoważniejszych” ziół. Nie bez powodu wolę jej imię Artemisia- świadczy ono o jej naturze. Dostała imię po bogini, jednej z najbardziej kobiecych- bogini płodności i strażniczki kobiecego łona. Bylica również jest rośliną wizyjną, komunikującą z duchami czy też podświadomością. Ja jednak nie pijam herbat z piołunu na co dzień- cierpko gorzki smak nie należy do moich ulubionych, a dodatkowo przestrzegam przed stosowaniem ziół w sposób „na co dzień” bo pomimo właściwości leczniczych- każda tego typu substancja stosowana w nadmiarze oraz bez potrzeby może zaszkodzić a zioła do wyjątków niestety nie należą, jednak czasem zdarza mi się „zapominać o jedzeniu” więc nie raz nie dwa ratował mnie piołun, również stosuję go w kąpieli. Przyznam, że jestem zachwycona, że ktoś jeszcze lubi tą roślinę i wie o niej! Wiele osób nie dostrzega że dumnie stoi im w ogrodach. Piołun iluzjański to w zasadzie bliski krewny naszego piołunu, tyle że mieszkają daleko od siebie jest to krewny z Ameryki północnej I tak jak u nas wierzono że chroni przed chorobami (och i ile w tym prawdy!), pasożytami, złymi duchami, i czarnymi myślami tak Indianie wierzyli że chroni dokładnie przed tym samym. Nigdy nie próbowałam Artemisia Ludoviciana, choć czuję że w smaku powinny być podobne, jednak ciekawi mnie zapach dymu. Dymem z suszonych liści piołunu możesz okadzać mieszkanie w celach ochronnych, gdy czujesz, że coś jest nie tak.

Podziel się wiedzą:

Wspierasz energię, którą tworzymy? Wesprzyj nas w materii!

Przekaż darowiznę

One thought on “Od kilku lat zbieram bylicę piołun. Bardzo go lubię jako roślinę i dzięki niemu odkryłam następne rodzaj piołunu – piołun luizjański, który hoduję od ziarenka, zbieram, suszę i piję go jako herbatę. Pytanie: co sądzicie o o piołunie?


    Warning: call_user_func() expects parameter 1 to be a valid callback, function 'twentytwelve_comment' not found or invalid function name in /wp-includes/class-walker-comment.php on line 184

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

YouTube
Instagram