Czy tego chcemy, czy nie, jesteśmy częścią natury. Niestety współczesny, miejski styl życia wypiera z nas naturalne potrzeby obcowania z przyrodą. Prowadzi to do zaburzeń i chorób. Dowiedz się, jak prostymi sposobami połączyć się z naturą i uzyskać jednię ciała z Ziemią.
Nasze ciało składa się w 70% z wody, tak samo jak Ziemia. Ziemia jest częścią Układu Słonecznego, zawieszoną w kosmosie. Ma w sobie wiele pierwiastków dostępnych we Wszechświecie. Wyewoluowała dzięki nim, podobnie jak organizm ludzki. Większość pierwiastków znajdujących się w naszym ciele powstało niewyobrażalnie dawno w gwiazdach. Dla przykładu są to żelazo w naszej krwi, azot w naszym DNA czy wapń w zębach. To niesamowite, że dosłownie jesteśmy utkani z materii gwiazd! Połączenie z Ziemią i Wszechświatem jest już nie tylko domeną duchowych nauk, ale też nauk ścisłych jak fizyka, biologia czy historia.
Natura doskonale poradziłaby sobie bez nas, właściwie byłaby w dużo lepszym stanie bez tej całej rozpędzonej przez gatunek ludzki machiny konsumpcjonizmu, nadmiernej eksploracji złóż naturalnych oraz niezrównoważonego prowadzenia biznesów i gospodarki niemal wszystkich krajów. My jednak nie przetrwamy bez natury – to ona nas karmi, daje nam tlen, ale też podbudowuje naszą psychikę i poprawia zdrowie.
Amerykański biolog E.O. Wilson spopularyzował teorię biofilii według której miłość do natury i potrzebę bliskości z nią mamy zapisaną w genach. Jednak niejedno ludzkie ego chciałoby rzec, że w dzisiejszych czasach to mit. Przecież mamy naukę, technologię, wysokich lotów inżynierię, a nawet sztucznie wyprodukowane jedzenie. Poradzimy sobie! Tak? Przypomnijmy sobie skutki przymusowej izolacji, kiedy długie dni nie wolno było wychodzić z domu. Spacer wokół bloku, czy do sklepu nie jest wystarczający. I nigdy nie będzie.
Potrzebujemy kontaktu z naturą. Wpływa to na naszą odporność, zdrowie psychiczne, jakość snu, kreatywność, produktywność, wydolność organizmu, a nawet poczucie szczęścia i empatię.
A oto sprawdzone i proste sposoby na bycie znów jednym z naturą.
1. Chodzenie boso.
Nasza skóra oddycha i wchłania minerały z Ziemi. Chodzenie boso to najszybszy sposób na przyjmowanie niezbędnych pierwiastków i neutralizowanie negatywnych skutków przebywania na co dzień pośród betonu, technologii i innych współczesnych zagrożeń.
Więcej o chodzeniu boso przeczytasz w artykule: Dlaczego warto chodzić boso
2. Wpatrywanie się w nocne niebo.
Oglądanie gwiazd było domeną wszystkich wysoko rozwiniętych kultur w Starożytności. Sama ilekroć patrzę w niebo usiane gwiazdami, czuję się częścią czegoś większego. A ziemskie problemy giną na tle bezkresu jak kropla w oceanie. Oglądaj niebo, ucz się o gwiazdach i pamiętaj – jesteś częścią tej układanki.
3. Wpatrywanie się w Księżyc lub Słońce.
Wyjdź z domu, usiądź gdzieś i obserwuj Księżyc. Pozwól by księżycowe światło obmywało cię. Tak jak Księżyc wpływa na ocean, tak też wpływa na wodę w naszym organizmie – na nasz stan emocjonalny i cykl menstruacyjny kobiet.
W zamierzchłych czasach wpatrywanie się w Słońce było praktyką duchową i prozdrowotną. Czynność ta dodawała energii i uzdrawiała. Zacznij od 10 sekundowych “kąpieli słonecznych”. Później możesz wydłużyć wpatrywanie się w Słońce do 20, a nawet 30 sekund.
Więcej o praktyce patrzenia w Słońce przeczytasz w artykule: Starożytna technika, dzięki której uwolnisz swoje wewnętrzne moce!
4. Przebywaj blisko wody.
Woda funduje naszemu mózgowi molekuły szczęścia, jakie tylko natura może nam aplikować. Poza tym skutecznie uspokaja. Wpatrywanie się w jezioro, czy morze, zapach oceanu, brodzenie stopami w rzece, czy kąpiel w naturalnym zbiorniku wodnym to niezwykle ważne aktywności dla naszego ciała i psychiki.
5. Wprowadź więcej natury do swego domu.
Odłączyliśmy się od przyrody również poprzez współczesną architekturę. Zamknięci często na małych powierzchniach, wysoko ponad ziemią, tracimy łączność z Matką Naturą. Dlatego otwieraj okna, miej kwiaty w domu, odsłaniaj żaluzje w ciągu dnia, by wpadało światło słoneczne. Jeśli masz taką możliwość zacznij uprawiać ogródek – na działce, balkonie, albo chociaż na parapecie.
6. Wejdź w kontakt z naturą.
Co to oznacza? Po prostu wychodź na dwór i poddawaj się w pełni chwili obecnej. Najpierw będąc jeszcze w domu zanotuj, jak czuje się twoje ciało i psychika. Następnie wyjdź z domu i idź przed siebie. Możesz też podjechać rowerem do najbliższego parku lub lasu. Zatrzymaj się tam, gdzie zawoła cię serce. Znajdź odpowiednie miejsce by usiąść na 20 – 30 minut i po prostu być. Słuchać ptaków, obserwować naturę, oddychać, dotykać ziemi, wdychać zapachy. Uruchom wszystkie zmysły! Rób to, co jest proste i przyjemne dla ciebie na ten moment. Może to być praca w ogródku, wdrapanie się na drzewo w lesie, medytacja w jego cieniu, spacer po parku w pobliżu domu. Po uważnym przebywaniu na łonie Matki Ziemi sprawdź, jak się czujesz. Możesz prowadzić też specjalny dziennik i w nim notować obserwacje. Możesz w nim również zapisywać wszelkie przyrodnicze niuanse, które odkryjesz – nowy rodzaj roślin, zapach ziemi po deszczu, śpiew ptaków i zmienioną przyrodę po burzy. Taki pamiętnik będzie twoją ostoją w trudnych chwilach i wsparciem zimą, kiedy trudniej nam połączyć się z naturą.
Na koniec zapamiętaj jedno – jesteś częścią natury, masz ją w sobie. Jej ducha, pierwiastki, wodę. I nieważne, w jakich warunkach będziesz – w zamknięciu, czy może chorobie, albo w betonowej dżungli miejskiej – zawsze możesz wsłuchać się w siebie. I tam odkryć Wszechświat i Matkę Ziemię.
Może cię również zainteresować artykuł: Kąpiel leśna – prosta droga do zdrowia i relaksacji
Arunika
Źródła:
focus.pl/artykul/jestemy-zbudowani-z-resztek-gwiazd
psychreg.org/connection-with-nature/
consciousreminder.com/2018/07/02/how-to-deeply-connect-your-body-with-nature
bearfoottheory.com/how-to-connect-with-nature/
minq.com/fitness/4452/11-simple-ways-to-connect-with-nature/
nature-mentor.com/how-to-connect-with-nature/