Mimo, że żyjesz w społeczeństwie i uważany jesteś za osobę radosną oraz towarzyską, wewnątrz czujesz smutek i pustkę. Bez względu na ilość osób, które cię otaczają, czujesz się zupełnie sam. Czujesz dziwną, czarną dziurę, której nie umiesz załatać. Ma ona swoje imię – samotność…
Czy samotność jest zła?
Nie, samotność z definicji nie jest zła, choć jest obciążająca. To właśnie ona może nam pomóc dowiedzieć się tego, kim jesteśmy, pomóc w dotarciu do głębi swojej duszy, oderwać się od świata zewnętrznego. Uczucie samotności może być odświeżające, zwłaszcza wtedy, gdy pędzisz jak szalony i nie masz czasu się zastanowić nad tym co robić, bo w końcu tyle wydarzeń, tyle obowiązków, tyle ludzi czeka na twój ruch. Samotność otwiera drzwi do głębokiego spojrzenia do własnego wnętrza. Warto czasem być samotnym, choćby po to, żeby nawiązać z samym sobą głęboką i trwałą relację. Pozwólmy sobie na samotność!
Gdzie leży problem?
Problem pojawia się w momencie, gdy nie potrafimy wyjść ze swojej samotni i dołączyć do innych osób. Samotność staje się negatywna w momencie, gdy doznajemy kryzysu egzystencjalnego, choroby psychicznej, przebudzenia, które sprawia, że czujemy się nie na miejscu. To uczucie chroniczne, niezależne od ilości osób w naszym otoczeniu. Pojawia się jak cień i zupełnie tak jak on, prześladuje nas. Nie jesteś pierwszą i ostatnią osobą, którą dotknął tego typu problem.
Może cię również zainteresować artykuł: Ciemna strona duszy – Czym jest cień?
Czy czujesz się samotny?
- W tłumie ludzie czujesz się sam jak palec.
- Jesteś rozczarowany swoimi relacjami międzyludzkimi – nie ma między wami głębokiej więzi.
- Czujesz się zupełnie różny od rówieśników. Zupełnie nie pasujesz do tej dekady!
- Organizujesz sobie czas poprzez popadanie w nałogi: zakupy, alkohol.
- Jesteś smutny i przygnębiony ot tak, bez powodu.
- Czujesz pustkę.
- Szukasz odpowiedzi na pytanie – jaki jest cel i sens twojego życia?
Skąd przychodzi to uczucie?
Być może doświadczyłeś śmierci ukochanej osoby, zmieniłeś całkowicie środowisko w którym przebywasz, zmieniłeś pracę, związek, mieszkanie. Rozwinąłeś się na tyle, że odstajesz od rówieśników. Opiekujesz się innymi, a dla samego siebie nie wystarcza ci już energii. Bierzesz rozwód lub zostajesz porzucony. Masz stany depresyjne lub choroby psychiczne. Jesteś niepełnosprawny, dyskryminowany, tępiony. Nigdy nie dostałeś wystarczająco dużo uwagi, a twoi rodzice nie otoczyli cię wystarczającą opieką i miłością. Jesteś bezradny, czujesz, że nic nie idzie po twojej myśli, nikt cię nie wspiera.
Co ciekawe, możesz też się czuć samotny bez możliwości wskazania konkretnego powodu. Ot, właśnie dostałeś pstryczka od swojej podświadomości. Uczucie to przychodzi szybko i niespodziewanie i tak samo szybko mija. Jeśli jednak stanie się dla ciebie uporczywe – musisz zajrzeć głęboko w otchłań swojej duszy.
Co możesz zrobić?
- Przeanalizuj swoje połączenie z ziemią. Zadbaj o odpowiednie uziemienie, dotykaj bosymi stopami trawy, przytulaj drzewa. Więcej o uziemieniu przeczytasz w artyykule: Uziemienie – codzienny sposób na dobrą energię
- Pozwól uciec swojej podświadomości w kreatywność. Uciekaj w sztukę. Bardzo często pozwolenie sobie na taki manewr pozwala odkryć prawdziwy problem, którym wystarczy się zaopiekować. Więcej w artykule: 10 sposobów na lepszą kreatywność
- Wizualizuj sobie spotkanie ze swoją duszą. Zapytaj ją, jak się czuje? Zaprowadź w dobre, przyjazne miejsce i zaopiekuj się nią.
- Zacznij od tip-topów, czyli od niewielkich kroków, które po zsumowaniu zaprowadzą cię tam, gdzie podążasz, czyli do ludzi. Najpierw wyjdź z psem na spacer do parku, a potem wybierz park, który jest bardziej oblegany przez spacerowiczów. Innego dnia, zagadaj do kogoś i zapytaj jak się ma. Albo… która godzina.
- Wszystkie negatywne i przygnębiające myśli zamieniaj na bieżąco na pozytywne i dobre. Przeczytaj również: 20 sprawdzonych afirmacji dla zbudowania wysokiej samooceny (i silnego poczucia własnej wartości)
- Przeorganizuj swoją piramidę wartości. Zastanów się, czy wszystko jest na swoim miejscu, czy może coś się zmieniło?
- Przytul swojego zwierzaka. A jeśli nie masz, zastanów się, czy może to nie jest ten brakujący element twojego życia?
- Naucz się czegoś nowego. Skieruj swoje myślenie na samorozwój zamiast na użalanie się nad sobą.
- Znajdź lub załóż grupę wsparcia, w której będziecie skupiać się na pozytywnych rzeczach.
- Pisz listy do siebie z przyszłości i przeszłości. Podziel się doświadczeniem z młodszym sobą i opisz swoje plany dla starszego siebie.
- Przytul swoje wewnętrzne dziecko. Dojdź do traum ze swojego dzieciństwa, zaakceptuj je, a wtedy je wyleczysz. Więcej o wewnętrznym dziecku przeczytasz w artykule: Wewnętrzne dziecko – dar autentyczności i głębokiego szczęścia
Samotność trzeba przytulić i powiedzieć jej, że ją akceptujemy, kochamy i chcemy, żeby pokazała nam wszystko to, co próbuje przed nami ukryć. Pełna akceptacja to coś, co pozwoli nam wyrównać energię i odzyskać dobre samopoczucie, bez czarnej dziury w sercu.
Nadine Lu
Źródła:
lonerwolf.com/feeling-alone/
psychologytoday.com/us/blog/turning-straw-gold/201612/10-things-try-when-you-re-feeling-lonely
psychalive.org/isolation-and-loneliness/
keepinspiring.me/25-creative-and-surprising-things-to-do-when-you-feel-lonely/