W pierwszej części cyklu (kliknij tutaj) dokonaliśmy podziału Przestrzeni na dwie frakcje, strukturalną i matrycową. W tym artykule przyjrzymy się bliżej frakcji strukturalnej. Przybliżymy funkcję, jaką pełni w przyjętym modelu rzeczywistości. To spojrzenie kontynuuje wyznaczony wcześniej kierunek, czyli poszukiwanie alternatywnego spojrzenia na funkcjonowanie świata. W zaproponowanej tu koncepcji Wszechświat został przedstawiony jako miejsce, w którym zarządzająca nim świadomość rozwija się i doświadcza. Mechanizm dowodzący został określony mianem Źródła lub Absolutu. „Czysta” świadomość „zamieszkuje” przestrzeń matrycową, w której tworzone są „wytyczne” realizowane we frakcji strukturalnej. W strukturze świadomość zdobywa możliwość wzrostu w sposób poukładany przez czas, czyli wewnętrzną funkcję Przestrzeni. Czym jest frakcja strukturalna przestrzeni?
Frakcja strukturalna jest zrealizowanym i zamanifestowanym stanem fragmentu frakcji matrycowej w danym momencie. Można ją potraktować jako mechanizm przestrzeni umożliwiający „przetestowanie” jej konkretnych ustawień lub, patrząc bardziej poprzez pryzmat wyodrębnionej świadomości, zdobycie ustalonych przez te ustawienia doświadczeń. Jeżeli Źródło to wszechświadomość nieograniczona rozumianym potocznie „liniowym” czasem, to świadomość doświadczająca w strukturze jest jego fragmentem „umiejscowionym” nie tylko w danym miejscu Przestrzeni, ale również w danym odcinku czasowym. Fragmentem tym mogą być nie tylko istoty, roślinność, całe planety, gwiazdy, ale również prawa fizyki, cząstki elementarne itp.
Zastanówmy się przez chwilę, jak mogła wyglądać ewolucja przestrzeni strukturalnej i prześledźmy przykładowy proces. Najpierw z frakcji matrycowej zaczęły manifestować się prawa określające fizykę frakcji strukturalnej, definiujące np. czym jest odległość, wymiary, jak upływa i realizuje się czas. Następnie zaczęły działać kolejne potencjały na ustalone już „warunki brzegowe”, w efekcie powstał budulec materii. Ta wersja była już gotowa do realizacji potencjałów pierwszych cząstek. Tą drogą realizowano powstawanie coraz to większych, bardziej złożonych struktur. Na tym etapie rozwijała się świadomość mechanizmów sterujących fizyką tej frakcji. Dążyła do stworzenia optymalnych warunków gotowych do realizacji bardziej skomplikowanych potencjałów, np. organicznego życia.
W pewien sposób ilustruje to model wszechświata przyjęty przez mainstreamową naukę. Mianowicie, w teorii Wielkiego Wybuchu pierwszy etap formowania świata polegał na „uspokojeniu” i rozprzestrzenieniu powstałych w eksplozji osobliwości podstawowych składowych materii, kwarków (i antykwarków). Gdy energia niepozwalająca im się łączyć wystarczająco „zmalała”, zaczęły formować się bardziej złożone cząstki, najpierw elektrony, neutrony, protony, z nich następnie atomy helu i wodoru. Dzięki temu możliwa była realizacja kolejnych potencjałów, które w kontakcie z tak uformowaną strukturą w efekcie formowały gwiazdy produkujące kolejne atomy. Po tym procesie tworzenia zróżnicowanej materii zaczęły powstawać planety.
Frakcję strukturalną Przestrzeni również należy rozbić na składowe. Zastosuję najczęściej spotykany w środowisku alternatywnym podział na przestrzeń energetyczną (życiową), materialną (fizyczną) i mentalną (astralną). Nie oznacza to wyczerpania tematu, ponieważ w tej frakcji najprawdopodobniej istnieje jeszcze ogrom innych podprzestrzeni, np. takiej, w której opracowywane są ścieżki ewolucyjnej danej cywilizacji. Jednak do opisu (i badania) wspomnianych trzech można posłużyć się pojęciami, które są stosunkowo łatwe do przyjęcia dla każdego otwartego umysłu. Podział jest umowny, podyktowany przede wszystkim naszą ludzką strukturą, jej właściwościami i zdolnościami percepcyjnymi oraz charakterystyką struktur przynależnych, którą udaje się dzięki naszej zdolności postrzegania określić. Dzięki tak przyjętej metodologii przestrzenią materialną będą te struktury, które wchodzą w bezpośrednią i postrzegalną przez nas relację z naszym ciałem fizycznym itd. Wspomniane (pod)przestrzenie przenikają się, w pewien sposób wpływają na siebie, równoważą i uzupełniają. Chociaż wszystkie sterowane są przez jeden nadrzędny mechanizm, to jest on mocno zróżnicowany. Można powiedzieć, że różne przestrzenie rządzą się innymi prawami fizyki. Posiadają inne mechanizmy spajające podstawowy budulec materii w struktury. Pełnią również inną funkcję wykorzystywaną przez świadomość doświadczającą w nich.
Przestrzeni energetycznej (życiowej) nie należy utożsamiać tylko z miejscem, w którym przebywa bliżej nieokreśloną „energia”. Proponuję potraktować to bardziej jako funkcję Przestrzeni, dzięki której świadomość może doświadczać życia w całym jego spektrum, czyli rozwijania się w ciągłej zmianie, płynnie transformującej z jednego stanu w następny. Przestrzeń ta m.in. przenika lub precyzyjniej, jest częścią żywej materii organicznej oraz w niej znajduje się „napęd”, źródło energii oraz sił witalnych. Organizmy żywe posiadają podstrukturę złożoną z cząstek tej przestrzeni, która „żywi” się dostępnym w jej środowisku „energetycznym”, „życiowym” pokarmem.
Postrzegalny przez nasze zmysły świat to przestrzeń materialna, o niej wiemy najwięcej. Większość struktur tu występujących możemy scharakteryzować jako „twarde”, które trudno jest zmodyfikować. Wynika to nie tyle z „nie plastyczności” podstawowego budulca materii, którym mogą być drgające o określonej częstotliwości struny lub fale (potraktować je można również jako „nisko wibracyjna” świadomość Przestrzeni), ile z sił spajających je w struktury wyższego rzędu. Mechanizm ten jest w dużej mierze „odporny” na działanie świadomości np. ludzi. Jednak nie do końca, co pokazuje np. dualizm korpuskularno-falowy (w zależności od istnienia obserwatora np. fotony przyjmują formę fal lub cząsteczek). Dzięki temu świadomość „zamieszkująca” tylko w tej przestrzeni doświadcza aspektu trwania, niezmienności, ciągłego istnienia. Osoby, które wypracowywały sobie pewne formy tzw. „wglądów”, mogą dowiedzieć się nieco więcej o tej formie doświadczania, badając np. kryształy (górskie, ametysty itp.).
Przestrzeń mentalna jest już bardziej „subtelna”. Mechanizmy sterujące nią są podatne na działanie świadomości istot. Nasze umysły są częścią tej przestrzeni, tak samo jak jego produkty, czyli myśli. Składają się one z cząstek mentalnych. Możemy je dowolnie, w zależności od upodobań i możliwości, ale zgodnie z prawami tej przestrzeni formować. Świadomość doświadczająca w niej może posiadać, budować, rozwijać i zmieniać różne koncepcje, poprzez które odbiera rzeczywistość. Jest zdolna również do pewnej modyfikacji, zgodnie ze swoimi preferencjami, posiadanej mentalnej struktury.
Powyższą koncepcję można również przedstawić „odgórnie”. Najwyższa warstwa wszechświata, czyli czysta świadomość przejawia się w postaci drgających z „nieskończoną prędkością” fal, czyli podstawowego budulca materii. Jest osobliwością poza czasem, z niej powstaje wszystko. Jej część „zastyga”, obniża częstotliwość swoich drgań, tworząc możliwą już do „czasowego” uchwycenia strukturę. Istnieje wiele warstw, zakresów częstotliwości. Każda rządzi się swoimi prawami, posiada różne właściwości, inaczej przebiegają w nich zmiany i również w inny sposób płynie w nich czas. W tym kontekście materia jest zastygłą w czasie świadomością wszechświata.
Z.G.
Grafika: http://allwallpaper.in
Pixabay.com