Słowo “huna” w języku hawajskim oznacza “tajemnicę”, w znaczeniu wiedzy tajemnej. Hawajczycy mają niezwykle bogaty i obrazowy język. Co ciekawe, nie posiadają czasu przeszłego, ani przyszłego. Dla nich wszystko istnieje w teraz. Taka konstrukcja językowa zdecydowanie uwalnia od ciężaru zamartwiania się przeszłością i przyszłością. Poznaj siedem podstawowych zasad Huny i zastosuj je do zmian w swoim życiu na lepsze.
Huna korzeniami sięga hawajskiego szamanizmu. Czerpiąc z ezoterycznej wiedzy Kahunów, dziś dostępna jest dla każdego, kto potrafi otworzyć na nią swój umysł i serce. Jej podstawy zamknięte są w siedmiu zasadach. Każda zasada związana jest z jednym hawajskim słowem. Mają one wiele znaczeń i często ciężko jest uchwycić ich sedno. Dlatego uznany autor książek na temat Huny i badacz Serge Kahili King, określił je w pełnych zdaniach. Umieszczam je w tytułach poszczególnych zasad. Artykuł jest tylko teoretycznym i praktycznym wstępem do Huny. Każdego zainteresowanego odsyłam do książek lub warsztatów związanych z tą tematyką. Potrzeba dać sobie czas i świadomie wracać do tych zasad, aby przyjąć je również na poziomie podświadomym i pozwolić sobie na kreowanie zmian za ich pomocą.
Zasada pierwsza: Świat jest tym, czym myślisz, że jest
Wielu z nas już zna tę zasadę, może niekoniecznie kojarząc ją z Huną. Nasze myśli, emocje, przekonania mają wpływ na nasz świat. Świat fizyczny postrzegamy subiektywnie, a nie obiektywnie. Zmieniając się, zmieniamy nasz świat zewnętrzny. Jesteśmy odpowiedzialni za nasze światy, wewnętrzny i zewnętrzny. Nasz umysł to potężne i praktyczne narzędzie do wpływania na nasze zachowanie. Zachowanie z kolei wpływa na nasze doświadczenia oraz reakcje otoczenia na nas.
Ta zasada mówi też o tym, że każdy przeżywa świat zewnętrzny w indywidualny sposób. Stąd na to samo wydarzenie dwoje ludzi może reagować zupełnie odmiennie. Oznacza to również, że twoje subiektywne doświadczenia będą jawną oznaką, czy twoje myśli i przekonania ci służą.
Jak stosować tę zasadę na co dzień? Miej świadomość, że świat jest tym, czym myślisz, że jest. I buduj pozytywne przekonania na temat siebie, innych ludzi oraz świata zewnętrznego.
Przeczytaj też artykuł: Determinanty ludzkich zachowań – przekonania. Czym są i skąd się biorą?
Zasada druga: Nie ma ograniczeń
Wszelkie ograniczenia są umowne, stworzone przez nas samych. Oczywiście, najpierw trzeba w sobie wyrobić przekonanie o braku ograniczeń. A potem mogą zadziać się tak zwane cuda. Wszystko jest też ze sobą powiązane, nie istnieją granice. Jesteśmy powiązani wzajemnie, i ze sobą, i ze Wszechświatem. Również tyczy się to wpływu umysłu na nasze ciało oraz otoczenie. Ta zasada odnosi się do bezgranicznej wolności, w połączeniu z odpowiedzialnością za siebie i świat wokół.
Jak to odnieść do codzienności? Poprzez zmianę myśli i przekonań możesz ściągnąć z siebie ograniczenia. Daj sobie prawo do tego, co pragniesz – do zdrowia, obfitości, miłości, sukcesu. Niezależnie od tego, co mówią na ten temat inni. Oni żyją w swoich światach, ty możesz świadomie kreować własny.
Przeczytaj też artykuł: Cztery umowy Tolteków jedną z dróg do odzyskania wolności osobistej
Zasada trzecia: Energia podąża za uwagą
Ta zasada znana już tysiące lat temu Hawajczykom, dziś potwierdzona jest przez fizykę kwantową. Dlatego tak istotna jest świadomość, na co marnotrawimy energię. Również jeśli w danym momencie chcemy skupić się na zbyt wielu sprawach naraz, rozproszona energia będzie działać słabiej.
Jak to stosować na co dzień? Skup się na tym, czego pragniesz. Skup się na wszelkich pozytywach związanych ze zmianą, jaką pragniesz. Skup się na zauważaniu już tej zmiany w życiu innych osób i błogosław ją, zamiast zaniżać energię zazdrością.
Przeczytaj też artykuł: Jak wejść na wyższą wibrację? 15 pomysłów
Zasada czwarta: Chwila mocy jest teraz
Bojąc się przyszłości, czy zamartwiając się przeszłością osłabiasz tylko swoją moc. Jedyne co masz z przeszłości to wspomnienia. I to na nie reagujesz, nie na przeszłość samą w sobie. A przecież to, jak reagujesz dziś na przeszłość, to tylko twój wybór. Zmieniając swoje myślenie o minionych wydarzeniach, zmieniasz ich wpływ na twoje życie. Możesz patrzeć na wszystko z perspektywy wzrastającego ucznia albo robić z siebie ofiarę. To twój wybór. A przyszłość? Przecież jeszcze nie wydarzyła się! W takim razie tkwi w niej nieograniczony potencjał, który tworzysz w tu i teraz. Zamiast sądzić, że nie masz żadnego wpływu na przyszłość i oddawać ją w ręce mglistego pojęcia “losu”, przyjmij inną postawę. Patrz w przyszłość jak na niezapisaną księgę. Uwierz, że to ty zapisujesz jej rozdziały. Tylko będąc obecnym w teraźniejszości masz moc sprawczą.
Jak praktykować tę zasadę na co dzień? Zacznij żyć w chwili obecnej, zamiast uciekać w świat myśli zaplątanych w przeszłość lub przyszłość. Najłatwiejszy sposób na przywrócenie siebie do tu i teraz to skupienie się na swoim oddechu oraz skupienie się na fizycznym świecie – obserwuj kolory, kształty, słuchaj dźwięków, chłoń życie wokół. A następnie skup się na świadomym działaniu w wybranym kierunku. Teraz, nie jutro, czy kiedyś.
Przeczytaj też artykuł: Jak czerpać radość z życia – praktyka uważności
Zasada piąta: Kochać, to dzielić szczęście
Pozwolę sobie zacytować za Barrym Kaufmanem przekład przysłowia „>>Ke aloha, ke alo, ke oha, ka ha<< – Miłość to wspólne przebywanie z kimś lub czymś, dzielenie się radością, dzielenie życia”. To nie tylko uczucie, ale też konkretna postawa. Według hawajskiej tradycji miłość, to najpotężniejsze narzędzie do efektywnego działania. To duchowa moc, która wzrasta wraz z błogosławieństwem, docenieniem i wdzięcznością. Słabnie wraz z krytyką i osądzaniem. Stąd tak ważnym jest, aby uciszyć swojego wewnętrznego krytyka. Również w stosunku do innych – jeśli nie istnieją żadne granice, spotykając innych, spotykamy również siebie. Osądzając innych, osądzamy również siebie.
Jak stosować tę zasadę w praktyce? Ćwicz wyrażanie wdzięczności! Codziennie wieczorem spisuj listę błogosławieństw tego dnia, za które jesteś wdzięczny. Nawet te najdrobniejsze. Wypisz też ogólną listę wdzięczności w twoim życiu – nawet bieżąca woda, dach nad głową, czy umiejętność chodzenia i mówienia się liczą. Spotykając inne żywe istoty błogosław im. To może być króciutkie błogosławieństwo miłości, zdrowia i harmonii, czy obfitości. Sam poczujesz, czego potrzeba. Naucz się radości z życia. Ono dzieję się teraz, nie jutro i nie wczoraj.
Przeczytaj też artykuł: Wdzięczność ma moc
Zasada szósta: Wszelka moc pochodzi z wnętrza
Wszelka moc znajduje się w nas i pochodzi z nieskończonego źródła, z którego powstaliśmy. Możemy o nim zapomnieć, możemy przestać odczuwać to połączenie czy własną moc, ale one cały czas tam są. Jedyne, co potrzebujemy zrobić, to przypomnieć sobie o nich. Odszukać je w sobie. Połączenie ze źródłem i połączenie z własną mocą. Według tej zasady, również nie istnieje żadna inna siła, która miałaby nad nami władzę. Dopiero nasze przekonania powodują, że oddajemy innym władzę nad sobą. Jeśli w twoim sercu i umyśle powstało jakieś marzenie, masz zarówno moc spełnienia go, jak i oczywiście zablokowania. Potrzebujesz też zrozumieć, że świat jest pod wpływem wielu sił. Nie zawsze są one spójne, czy zgodne z twoimi oczekiwaniami. Z tą zasadą najbardziej kojarzy mi się modlitwa Marka Aureliusza: “Boże, daj mi cierpliwość, bym pogodził się z tym, czego zmienić nie jestem w stanie. Daj mi siłę, bym zmieniał to co zmienić mogę. I daj mi mądrość, bym odróżnił jedno od drugiego.”
A co z praktyką? Ufaj sobie. Odczuwaj pewność siebie, zamiast strachu.
Przeczytaj też artykuł: Sprawdź z jakimi magicznymi mocami się urodziłeś zgodnie ze swoim znakiem zodiaku
Zasada siódma: Skuteczność jest miarą prawdy
Aby sprawdzić, czy twoje myśli i przekonania są prawdziwe i pomagają ci dotrzeć tam, gdzie chcesz, zadawaj jedno pytanie – czy to działa? Jeśli nie, wybieraj inne przekonania, twórz inne techniki rozwiązań tak długo, aż zadziałają. Hawajczycy od początku istnienia stawiali na praktykę. Nie uznawali pustego przekazywania tytułów, czy rytuałów inicjacyjnych, sami władcy nawet musieli wykazać się umiejętnościami w praktyce. Ta zasada opiera się również na hawajskim słowie pono. Oznacza dobro dla jak najliczniejszej liczby osób, widziane jako autentyczne doświadczanie zdrowia, szczęścia i obfitości. Jeśli twoje starania są pono, to dobrze wpływają na ciebie, ludzi wokół i świat zewnętrzny.
Jak odnieść to do praktyki? Praktykuj pozytywne nastawienie i wyczekuj jak najlepszych efektów. Oczywiście należy pamiętać, że Huna działa w połączeniu z używaniem wszystkich siedmiu zasad. Samo pozytywne myślenie jeszcze niewiele zdziała, ale jest niezbędne do przepływu twórczej mocy Huny.
Przeczytaj też artykuł: Oblicza prawdy
Aloha!
Katarzyna Piątek
Bibliografia:
„Huna” – Serge Kahili King
https://zenforest.wordpress.com/huna/
http://www.nowaswiadomosc.pl/242-huna-cz-10-siedem-zasad-huny.html
zwierciadlo.pl/psychologia/rozwoj/huna-na-co-dzien