Inwazja obcych?Jak wygląda atak mentalny? Kto może go przeprowadzić? Jak go rozpoznać? Co zrobić w takiej sytuacji? A może wroga nie ma i to tylko twoja wyobraźnia?

Atak mentalny

Kilka razy doświadczyłam ataku mentalnego od obcych cywilizacji, a nawet od ziemian. Nie jest łatwo  to rozpoznać, głównie dlatego, że wszystko dzieje się na poziomie mentalnym – wroga nie ma fizycznie. Oddziałuje on jednak na naszą istotę i naszą aurę, tak realnie, jakby był obok.

Możemy też nie zdawać sobie sprawy, że ktoś wymierzył w nas atak, ponieważ zlekceważyliśmy symptomy.

Zmiana perspektywy

Takie doświadczenia zupełnie zmieniają perspektywę z jaką podchodzimy do problemów. Nasze „ziemskie” problemy stają się niczym w porównaniu z „walką” w sferze umysłu (walka jest tu ujęta metaforycznie). Wszelkie nasze konflikty przestają tak bardzo nas martwić. Przecież każdy z tych problemów dotyczy fizycznej jednostki. Możemy fizycznie zlokalizować źródło problemu.

Problemy związane ze sferą umysłu fizycznie nie istnieją. Nie ma ich… Przy takiej perspektywie nasze problemy ziemskie stają się malutkie.

Czy to atak?

1. Atak własnym polem – nieświadomy

Każdy z nas ma wokół swojej istoty aurę (więcej o aurze przeczytasz tutaj i tutaj). Jedne aury mogą być silniejsze, inne słabsze. Niektórzy ziemianie mogą mieć nieuświadomioną zdolność powiększania swojej aury. Jeśli do tego jest ona silna, lub zgodna w jakimś stopniu z aurą innej osoby, może nastąpić naruszenie lub przyciśnięcie aury osoby atakowanej. Może się to objawiać utratą sił, bólem w czakrach (lub w którejś z nich).

Objawy mogą ustąpić jak tylko oddalimy się od atakującej jednostki, ponieważ ich pole nie będzie miało na nas wpływu. Niektóre osoby rozszerzają nieświadomie swoje pole gdy przeżywają bardzo mocno jakieś emocje. Wtedy wręcz czuć energię bijącą od nich. Jeśli dodatkowo poczujesz lekki i subtelny nacisk na swoim polu, to znaczy, że jakaś istota „pląta”  się koło ciebie.

1a. Atak własnym polem – świadomy

Taki atak można przeprowadzić także świadomie, w tym wypadku należy wyraźnie zaintencjonować, że nie życzysz sobie, aby cię więcej nękano. Z obcymi nie radzę walczyć. Lecz jeśli zaatakował cię człowiek, możesz mu delikatnie dać znać, że wiesz co kombinuje i ma dalej tak nie robić (rozszerz delikatnie swoje pole – po prostu to sobie zwizualizuj). Nie nakręcaj się na walkę, bo to nie przyniesie nic dobrego. Dodatkowo, jeśli czasem czujesz swoisty nacisk na swoim polu, lub usłyszałeś czyjś głos w swojej głowie, to także może być znak, że inny umysł ma wobec ciebie niecne zamiary.

Pamiętaj, że nikt nie ma prawa dokonywać na tobie ataków mentalnych. Żadna istota, czy to z ziemi, czy będąca członkiem obcej cywilizacji!

2. Atak „w wyobraźni”

Widzisz jakieś istoty po zamknięciu oczu, w „wyobraźni”, i skierowane są one w twoją stronę? Nawet jeśli ich nie rozpoznajesz, to czujesz, że coś jest nie tak. W takich momentach często pojawia się duży lęk. Nic w tym dziwnego, umysł głupieje, ponieważ nie rozumie co się dzieje.

Jak się obronić (Możesz wykonać w losowej kolejności, a nawet pominąć niektóre punkty):

– Zachowaj zimną krew,
– Zidentyfikuj istotę,
– Nie skupiaj się na walce, ponieważ wysyłasz negatywną energię, którą oni się najczęściej żywią,
– Przywołaj swojego opiekuna na pomoc,
– Wyślij dobrą energię miłości w ich stronę (ważne by była szczera, jeśli tylko maskujesz nią lęk, to nic to nie da). Dobrym sposobem jest wizualizacja przytulenia tej istoty. Najczęściej wtedy tracą nami zainteresowanie.

3. Atak „na jawie”

Jest to atak, któremu nie towarzyszą żadne wizje, obrazy, dźwięki itp. Wykonywaliśmy normalne czynności codzienne zanim on nastąpił. Może objawiać się uczuciem dziwnego gorąca czy mdlenia, a także bólem w czakrach, utratą sił i/lub lękiem (mogą wystąpić wszystkie z tych objawów lub tylko niektóre). Przywołaj Opiekuna na pomoc, jeśli możesz napij się wody, usiądź gdzieś i się uspokój. Te ataki zazwyczaj szybko mijają.

Skonsultuj się ze specjalistą

Jeśli metody konwencjonalne zawodzą, a ataki powtarzają się u ciebie tak często, że już świadomie je zauważasz, skonsultuj się ze specjalistą od rozwoju duchowego. Razem znajdziecie przyczynę tak wielkiego zainteresowania tobą tych istot.

Nie taki diabeł straszny jak go malują

Fakt, że niektórzy doświadczają ataków mentalnych nie znaczy, że tobie zaczną się przytrafiać. Nie jest to na tyle powszechne zjawisko, byśmy mieli się zacząć tym martwić. Aby przeciwdziałać atakom warto nie interesować się nadmiernie obcymi rasami (nie rozmawiać o nich publicznie itp.), utrzymywać wysokie wibracje i dbać o swoje pole.

Przeczytaj również: Jak wejść na wyższą wibrację?

Sofia Pakulska

 

Źródła:
Wiedza własna i zasłyszana od znajomych
http://vibrationallife.wordpress.com/2017/09/28/wampiry-wsrod-nas/
Grafika: pixabay.com