Owiana legendą Kombucha – eliksir długowieczności, nie jest panaceum na wszystkie bolączki ludzkiego organizmu. Tak naprawdę niczego nie leczy. Jej prawdziwe zadanie polega na przywróceniu równowagi organizmu w taki sposób, aby naturalnie leczył się sam. Jak go przyrządzić?
Organizm człowieka można porównać do doskonałej maszyny, która potrafi się sama regenerować, a gdy to konieczne, leczyć. Niestety świat, który nas otacza, powoduje, że codziennie jesteśmy narażeni na szkodliwe działanie toksyn, które znajdują się obecnie niemal wszędzie. Wpływa to negatywnie na nasz organizm oraz osłabia układ immunologiczny. Dobroczynne działanie kombuchy polega na przywróceniu równowagi oraz odbudowaniu naturalnego układu odpornościowego organizmu. Dostarcza niewielkie dawki kluczowych porcji kwasów i enzymów oraz chroni przed stresogennymi czynnikami środowiska. Magia kombuczy polega na ofiarowaniu nam tego, czego w danej chwili potrzebujemy najbardziej. Kombucha to równowaga!
Kombucha, czyli grzybek herbaciany to symbiotyczna kolonia bakterii i drożdży, inaczej SCOBY – Symbiotic Cultures of Bacteria and Yeasts. Jej dobroczynny wpływ na organizm znali już starożytni Azjaci, gdyż jego historia sięga 2000 lat. Kombucha to bogate źródło magnezu oraz witaminy C. Zawiera: wapń, miedź, oraz witamin z grupy B (B1, B2, B3, B6, B12). Jest również cennym źródłem kwasów i aminokwasów.
Korzyści płynące z picia kombuchy są nieocenione. Jednak istnieją też niepożądane objawy „picia grzybka”, które zazwyczaj odstraszają osoby niezaznajomione z tematem. Zupełnie niepotrzebnie. Efekty uboczne nie zawsze mają miejsce i w dużej mierze zależą od predyspozycji oraz stopnia zanieczyszczenia organizmu konkretnego człowieka. Jeśli już zdarzy nam się z nimi zmierzyć, to możemy się spodziewać bólów głowy, wzdęć, zaparć lub biegunki. Owe dolegliwości wynikają z faktu, że organizm prężnie przystąpił do oczyszczania. Zazwyczaj są one tymczasowe i po kilku dniach powinny samoistnie ustąpić. W przypadku, kiedy się tak nie dzieje, należy przerwać stosowanie napoju i wrócić do niego ponownie, za jakiś czas, w momencie, który uznamy za najbardziej odpowiedni. Zwykle są to 1-3 dni. Pamiętajmy, że jest to proces przejściowy, którego nie należy się obawiać. Ważne jest, aby zdawać sobie sprawę, że im mocniejszy proces oczyszczania, tym większe porządki w naszym organizmie. Kiedy nasz organizm przyzwyczai się do sfermentowanego napoju, będziemy mogli zaobserwować stale zwiększające się korzyści z jego przyjmowania. W niektórych przypadkach ciekawym objawem stosowania kombuchy jest brak apetytu. Szczególnie w pierwszych dniach warto zadbać o jakość naszej diety. Współpraca ułatwi proces oczyszczania.
Aby stopniowo przyzwyczaić organizm do picia kombuchy, należy zacząć przyjmować ją w małych ilościach. Zazwyczaj mówi się o 2-3 łyżkach, później warto stopniowo zwiększać ilość. Tak samo jak ze skutkami ubocznymi, tak i w tym przypadku jest to bardzo subiektywna kwestia. W podobnych sytuacjach bardzo przydaje się słuchanie własnej intuicji oraz znajomość swojego ciała. Umiejętnie przyrządzony napój jest zazwyczaj bardzo dobry w smaku, dlatego też łatwo przekroczyć zalecaną dawkę. Ważne jest jednak, aby nie przesadzić z ilością, gdyż może okazać się to zgubne w skutkach i przynieść nam więcej szkody niż pożytku. Należy zachować umiar i pamiętać o zasadzie złotego środka. To o czym nie powinniśmy zapominać podczas picia kombuchy, to regularne przyswajanie płynów, które ułatwią detoksykację, szczególnie w pierwszych dniach stosowania. Dobrze jest pić wywar rano na czczo, w ciągu dnia po posiłku, natomiast wieczorem przed snem.
Bardzo ważne jest, aby w przypadku osób cierpiących na choroby związane z krzepliwością krwi skonsultować spożywanie komuchy ze swoim lekarzem, gdyż rozrzedza i oczyszcza ona krew. Napój w swoim składzie zawiera duże ilości cukru, który jest pożywką grzyba i na jego bazie odbywa się fermentacja. Dlatego szczególną uwagę i nadzwyczajne środki ostrożności powinny przedsięwziąć osoby z cukrzycą. Ale jak podają źródła, kombucha leczy i tę dolegliwość.
Jak głoszą legendy regularne spożywanie kombuchy przedłuża życie, oczyszcza organizm, wspomaga spalanie tkanki tłuszczowej, a także redukuje oraz zapobiega powstawaniu zmarszczek. To nie koniec! Oto niektóre spośród wielu dobroczynnych właściwości, które posiada kombucha:
– poprawia trawienie i reguluje apetyt,
– wspomaga pracę wątroby i trzustki,
– pobudza metabolizm oraz pomaga w leczeniu otyłości,
– leczy cukrzycę i miażdżycę,
– wzmacnia nerki oraz mięśnie nóg, a także libido!
– leczy bóle pleców, artretyzm i hemoroidy,
– reguluje ciśnienie krwi oraz poziom cholesterolu,
– zmniejsza kamienie nerkowe, siwienie włosów oraz zapobiega ich wypadaniu,
– zapobiega nowotworom,
– pomaga w leczeniu chorób serca,
– łagodzi bóle głowy i migreny,
– jest lekarstwem na półpasiec,
– zapobiega i redukuje dolegliwości klimakteryczne,
– zmniejsza chęć na alkohol oraz łagodzi kaca,
– działa uspokajająco,
– a także wiele innych…
Lista zalet kombuchy jest długa i imponująca. Jednak każdy przypadek należy traktować indywidualnie, ponieważ napój jest jedynie katalizatorem, a to nasz organizm decyduje o powodzeniu terapii. Nie ulega jednak wątpliwości zasadność przyznania kombuchy zaszczytnego tytułu eliksiru długowieczności. Oprócz swoich zdrowotnych właściwości cieszy nas swoich znakomitym, lekko gazowanym, słodko- kwaskowym smakiem. Smacznego!
Recepta na Akademicką Kombuchę!
Etap pierwszy to magiczne sprowadzenie do postaci materialnej małego grzybka, z którego powstanie nasz napój mocy. Większość z członków i sympatyków Akademii Ducha ma takiego grzybka w domu. Kiedy jesteśmy już szczęśliwymi posiadaczami magicznego grzybka, możemy przystąpić do sporządzenia „napoju bogów”. Odpowiednio wcześniej należy się wyposażyć w 3 lub 4 litrowy słój, dobrej jakości herbatę oraz cukier. Dobór herbaty to kwestia indywidualna, cukier może być brązowy. Dla smakoszy miód lub stewia. Im lepszej jakości produkty wykorzystamy do naszej herbatki, tym znakomitszy będzie jej smak.
Słój przed użyciem należy dobrze wyparzyć i przepłukać octem. Woda, którą będziemy używać nie może być wodą z kranu, powinna być przefiltrowana, ewentualnie mineralna. Wcześniej można ją poddać kąpieli w ulubionych magicznych kamieniach, aby stała się naszą wodą mocy. Należy unikać mydła oraz detergentów, a przybory do przygotowania nie powinny być wykonane ze słabej jakości materiału. Nie należy używać naczyń kryształowych, stalowych oraz ceramicznych. Odpowiednie będą szklane lub drewniane.
Do rondelka wlewamy dowolną ilość wody – 0,5 l będzie w sam raz. Gdy woda się zagotuje, dodajemy około 4 łyżki/saszetki lub kostki wybranej herbaty. Pozwalamy, aby się zaparzyła pod przykryciem. Następnie w naszym roztworze rozpuszczamy szklankę cukru (możemy go nieco podgrzać, aby cukier lepiej się rozpuścił). Ostudzoną esencję odcedzamy i wlewamy do słoja. Dolewamy czystą wodę, nigdy do pełna.
Etap końcowy to zakwaterowanie grzybka w jego nowym środowisku. Należy go wcześniej przepłukać wodą. Pamiętajmy, aby wszystkie podjęte czynności, były wykonywane czystymi rękami, grzybek to lubi! Wywar zabezpieczamy oddychającym materiałem( bawełnianą ściereczką lub gazą) i gumką recepturką. Teraz przystępujemy do ulokowania słoiczka w odpowiednim miejscu: stałym, ciepłym, zacienionym, z odpowiednią wentylacją. Stałym, tak aby go niepotrzebnie nie przesuwać oraz ciepłym, ponieważ im wyższa temperatura, tym grzybek szybciej się rozwija. Można położyć go na specjalnej, wibrującej podkładce. Idealny będzie Flower of Life lub śnieżynki Masaru Emoto.
Tak przygotowany grzybek, umieszczony w strategicznym punkcie, dojrzewa w spokojnej, harmonijnej i przepełnionej miłością atmosferze. Miło będzie, jeśli nawiążemy z nim intymną relację, czułe i słodkie słówka mile widziane.
Po 7-14 dniach przystępujemy do rozlewania wywaru do szklanych buteleczek. Napój odpowiednio schłodzony może stać bardzo długo w lodówce. Jego smak można urozmaicić według uznania, imbirem, żurawiną, fantazja mile widziana.
Dziecko grzybek można hibernować w słoiczku z kropelką wywaru do następnego magicznego zaczynienia. Matkę grzybek najlepiej puścić w świat do przyjaznych duszyczek! Smacznego kochani!
Uwaga!
Jeśli napój dziwnie pachnie i nie wygląda najlepiej, należy fermentację zacząć od początku. Nadmiarem kombuchy podziel się ze znajomymi lub dolej do kąpieli – atrakcje niezapomniane!
Namaste!
Ash
Warning: call_user_func() expects parameter 1 to be a valid callback, function 'twentytwelve_comment' not found or invalid function name in /wp-includes/class-walker-comment.php on line 184