Kompasy KI – znajdź swój kolor, osobistą energię

Człowiek ma swoją indywidualną energię, której cechy zależą od czasu jego urodzenia. W swoisty dla niego sposób współpracuje ona z energiami otoczenia. A one oddziałują na niego. I są sposoby, by tę energię określić liczbami i kolorami.

Konkretna barwa może na jedną osobę wpływać pozytywnie, a na inną działać w negatywny, rozbijający sposób. Warto więc poznać jakie kolory działają na nas stymulująco, a jakie zabijają nasz potencjał. To niezbędna wiedza, by tak je sobie ustawić wokół siebie, by pomagały w życiu.

Ale jak ustalić i rozpoznać pozytywne nam kolory? Służy temu tak zwany kompas KI, który na podstawie daty urodzenia oblicza jaką liczbą i kolorem jesteśmy. To swego rodzaju linia papilarna, która określa, kim właściwie jesteśmy.

Teoria ta wywodzi się z chińskiego feng shui, czyli nauki i sztuki tworzenia wokół siebie otoczenia i takiego ustawiania energii, by była ona dla nas korzystna. Rozwijała nas, a nie tłamsiła.

źródło: www.okraglemiasteczko.net

źródło: www.okraglemiasteczko.net

W wyniku zeuropeizowania feng shui i mody na tego rodzaju filozofię doszło do strywializowania jej zasad, które koniec końców skupiły się na umieszczaniu dzwoneczków, monet i innych symbolicznych przedmiotów w odpowiednich kątach mieszkania. Wgłąb feng shui poszedł jeden z polskich inżynierów, architekt z wykształcenia, Franciszek Wojciech Sergiel. Jako architekt postanowił budować takie domy, które dadzą ludziom szczęście. Feng shui w wersji chińskiej było mu bliskie, ale on chciał głębiej przestudiować wszelkie jego aspekty. Skupił się między innymi na wspomnianych kompasach urodzeniowych. Przez około 30 lat badał to zjawisko i opracował własne wzory obliczeń.

Co to właściwie jest?

– Kompas osobisty KI to odmiana kompasu osobistego „Pa Che”, który jest z kolei częścią kompasu geomanty ”Lo Pan” – podstawowego przyrządu znawcy starożytnej chińskiej sztuki geomancji, Feng Szui – czytamy na stronie www.sergiel.pl – Według tej wiedzy, miejsce i czas narodzin ma decydujący wpływ na dalsze życie. Każdy człowiek w momencie przyjścia na świat, otrzymuje swoją indywidualną wrażliwość na kolory. Ten indywidualizm charakteryzuje nas w całym naszym dalszym życiu.

źródło: www.sergiel.pl

źródło: www.sergiel.pl

Kompasy wyglądają jak kolorowe tarcze oparte na dziewięciu kolorach i dziewięciu liczbach. Każdy z nas urodził się pod konkretną liczbą i barwą. Chińczycy podzielili energię na 9 podstawowych barw, którym podporządkowali liczby. Obie dane określają w zarysie predyspozycje człowieka i obszary jego potencjału.

1 – ecru – to ogrodnicy, pracują w ziemi i tę pracę kochają najbardziej

2 – czarny – to kierownicy, którzy pokierują zespołem pod warunkiem, że sami znają dziedzinę, którą mają kierować. Nauczyli się jej w praktyce i tylko tak najlepiej im nią kierować

3 – zielony – ludzie, którzy kochają przemieszczanie energii, ale materialnej. To podróżnicy, transportowcy, handlowcy, podróżnicy

4 – niebieski – nauczyciele materii, wyjaśniają jak działa materia

5 – pomarańczowy – to królowie, obdarzeni charyzmą nauczają własnych teorii, rządzą

6 – srebro – ludzie, którzy strzegą przepisów, zasad, są im one potrzebne, by czuć bezpieczeństwo. To idealni urzędnicy, księgowi, prawnicy

7 – czerwony – nauczyciele duchowi

8 – biały – otwierają serca, ale na forum

9 – fiolet – czują energię, działają intuicyjnie

więcej na ten temat:

http://sergiel.pl/kompasy-osobiste/kompasy-grafika/

źródło: www.sergiel.pl

źródło: www.sergiel.pl

Każdy z kompasów posiada 9 kolorów i 9 liczb. Są na nich hasła. Wewnętrzny krąg określa działanie koloru na ciało: to na przykład życie, długowieczność, witalność, nieszczęścia, zgubne wpływy czy powodzenie. Zewnętrzny krąg z kolei to działanie na ducha i tu mamy takie określenia jak koncentracja, dedukcja, bezmyślność, znieczulica, egocentryzm, twórczość. Bo podstawą całej nauki feng shui (i nie tylko tej teorii) jest fakt, że człowiek jest duchem posiadającym ciało. Duch i ciało współpracują ze sobą. Więcej – są jednością.

Ale nie ma dziewięciu rodzajów ludzi. Każde z tych dziewięciu liczb to tylko odpowiednik rocznika, w jakim się urodziliśmy. Dochodzi do tego druga liczba wyliczana z miesiąca urodzenia, która razem z pierwszą daje pełny obraz osobowości.

Dzięki opisaniu własnego kompasu człowiek wie, jakie kształty, kolory, zapachy, jedzenie ma wybierać, by go stymulowały, a nie usypiały. Przyciągnie wtedy energię, która będzie go uszczęśliwiać i świadomie odrzuci takie bodźce, które przyniosą mu pecha.

W kompasie jest powiedziane co trzeba zrobić z ciałem, by porozmawiać z duchem.

Wyjaśnione relacje

Co ciekawe, warto znać kompasy urodzeniowe swoich partnerów, by wiedzieć dlaczego na niektórych polach są zgrzyty, a na innych współpraca układa się między nami idealnie. Bo każdy człowiek inaczej oddziałuje na daną energię, która przesyłana jest za pomocą koloru. I tak człowiek, który w zielonym czuje się wspaniale, może swoją zieloną energią działać na partnera odpychająco. Ale jednocześnie ta para ludzi spotyka się jednak w energii koloru czarnego. Dla nich bowiem to kolor gdzie się obydwoje koncentrują lub odczuwają relaks. Znając swój kompas i kompas partnera, będziemy wiedzieć, że zakładając zielony kolor podczas awantury my będziemy czuli się mocni i umysłowo aktywni, z kolei partner będzie czuł dużą nielogiczność własnych myśli. Wiadomo kto wtedy wygra potyczkę słowną.

– Dzięki znajomości swojego kompasu i kompasu partnera możemy wysyłać mu takie kolory i emocje, że będziemy go przyciągali i sprawiali, że poczuje się szczęśliwy. I na odwrót – mówi Franciszek Wojciech Sergiel.

W podobny sposób można „rozpracować” własne dzieci lub teściów, by w jak najlepszy sposób zapanować nad relacjami między domownikami. Wzmóc ich pozytywne cechy a stłumić złe nawyki. Tak samo w pracy można zrozumieć dla siebie i energetycznie dobrać współpracowników.

– Mieliśmy sytuacje gdzie matka przemalowała pokój swojego dziecka na jego kolor do nauki. Oczywiście syn (11lat) pomagał jej wybrać odpowiedni odcień, w pierwszym momencie był bunt – zmieniła się energetyka wnętrza i nie chciał wejść do pokoju, ostatecznie musiał pójść spać – wspomina Franciszek Wojciech Sergiel. – Kiedy następnego dnia wrócił ze szkoły jak zawsze poszedł do swojego pokoju. Kiedy zajrzała tam jego mama była w szoku ponieważ zamiast grać na komputerze on czytał książkę przy swoim biurku.

Kiedy mój kolor nie jest mój

Czasem zdarza się, że kompasy nie pasują do naszej osobowości. Ale Franciszek Sergiel zbadał również i to zjawisko.

źródło: www.sergiel.pl

źródło: www.sergiel.pl

– Miałem kilka przypadków, że kompasy nie zgadzały się z datą urodzenia człowieka. Ludzie inaczej odbierali emocjonalnie kolory. Tylko niektóre aspekty pasowały. Kolor osobisty powodował ogromne zamieszanie. Zauważyłem wtedy pewną prawidłowość. Osoby, które przeszły przez proces czyszczenia kodu reinkarnacji czyli uporządkowania karmy, będą się czuły jak inne istoty. Ja to sobie tłumaczę tym, iż schodząc w materię nasz Duch planuje wszystko to, co ma do przerobienia, czyli co do nauki ma jego-nasze ciało w ciągu tego życia. Planowany jest dzień urodzin i w związku z tym tzw. słupki do odrobienia – wyjaśnia Sergiel. – W naszym życiu jednak dokonujemy świadomych przewartościowań wg kodu reinkarnacyjnego. Czyli mamy do świadomego zrozumienia poprzez doświadczenie nasze nagromadzone a zaplanowane na to życie bloki emocjonalne, które popełniliśmy w czasie poprzednich wcieleń. Jeżeli następuje usunięcie tych emocji energetycznie za pomocą hipnozy, regresu lub w jakiś inny sposób, to wtedy kompasy nasze nie 
pasują do przymierza z Bogiem czyli do kolorów tęczy. Istnieje też i trzecia możliwość, o której pisze w swojej książce „Biologia Przekonań” Bruce Lipton. Przyjęliśmy programy otaczającego nas świata, jako własne, bo zostały w nas wciśnięte przez autorytety za naszą zgodą (przecież to mówiły nasze autorytety). Zmieniły one nas do tego stopnia, że już nie jesteśmy w stanie znaleźć swojej drogi wytyczonej przed urodzeniem przez naszego ducha.

Warto znać swój kompas urodzeniowy i opracować go pod okiem specjalisty, by wszelkie niuanse energetyczno – kolorystyczne, które przenoszą się na codzienne życie były klarownie wytłumaczone i opisane. Dlatego odsyłamy na stronę www.sergiel.pl lub na warsztaty z kompasów, również w Akademii Ducha.

Bo wiedza z kompasów jest przystępna i nie wymaga pogłębionych studiów na ten temat. Po krótkim wyjaśnieniu, jak je interpretować, zrozumiemy zawartą w nich informacje, jakie są energetyczne zależności między ludźmi a będą one czytelne jak otwarta księga, w dodatku bestseller.

Dorota Rosłońska

Podziel się wiedzą:

Wspierasz energię, którą tworzymy? Wesprzyj nas w materii!

Przekaż darowiznę

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

YouTube
Instagram