Krem do twarzy z migdałów – domowej roboty

Dążąc do bycia samowystarczalnym, ale bez popadania w skrajności oczywiście, nauczymy się, jak zrobić samodzielnie delikatny krem do twarzy, którego główną bazą będzie olej ze słodkich migdałów.

Olej ze słodkich migdałów to olej należący do podstawowych olejów kosmetycznych. Ma bardzo przyjemny migdałowy zapach.

– Jest to olej o trwałości około 2 lata;

– Zalecany jest do każdego rodzaju cery, jest uniwersalny, może być stosowany również u dzieci. Ma działanie przeciwzapalne, odżywcze i nawilżające;

– Posiada średnią prędkość wchłaniania i średnią absorpcję.

Krem ze slodkich migdaBów1Drugim dodatkiem będzie olej kokosowy, który ma właściwości silnie nawilżające i natłuszczające, antybakteryjne, przeciwwirusowe i przeciwgrzybiczne – jest to jeden z najbardziej wartościowych olejów na świecie.

Kolejnym składnikiem będzie masło shea (karite) – król maseł kosmetycznych. Przyspiesza gojenie, nawilża, zawiera prowitaminę A i witaminę E, szereg przeciwutleniaczy. Jest po prostu najlepsze.

Przygotujcie sobie:

  • 100ml oleju ze słodkich migdałów

  • 1 łyżkę oleju kokosowego (zimnotłoczony, nierafinowany)

  • 2 łyżki masła shea (nierafinowanego)

  • 16 g wosku pszczelego (białego lub żółtego)

  • 125ml wody destylowanej

Opcjonalnie:

  • 20 kropli witaminy E

  • 5 kropli olejku naturalnego

    Odmierzamy dokładnie wszystkie potrzebne składniki, umieszczamy wszystkie oleje i wosk pszczeli w jednym naczyniu, a naczynie to umieszczamy w kąpieli wodnej i podgrzewamy do całkowitego rozpuszczenia oraz połączenia wszystkich składników.

Wosk pszczeli rozpuszcza się w temperaturze powyżej 60°C.

W drugim naczyniu podgrzewamy w tym czasie naszą wodę do temperatury około 60 st. Pamiętając, że w trakcie łączenia, faza wodna i faza olejowa muszą mieć taką samą temperaturę! W takiej sytuacji naszą wodę musimy podgrzać do temperatury 60°C i wtedy będziemy musieli ostudzić do tej temperatury nasz miks olejów 🙂

Krem ze slodkich migdaBów2Kiedy mamy już oleje z woskiem pszczelim rozpuszczone i mają taką temperaturę, jak woda, możemy się zabrać za łączenie.

To bardzo ważny moment, który wymaga wprawy, dlatego trzeba być bardzo dokładnym przy pomiarze temperatury i powoli, bez pośpiechu tworzyć nasz krem.

Do naczynia z wodą wkładamy blender (dobrze, żeby naczynie było w miarę wysokie, żeby krem nie rozpryskiwał się na boki zanim ostygnie) i cały czas miksując dolewamy po trochu nasze oleje. Kiedy już wlejemy wszystko, miksujemy aż do znakomitego połączenia składników.

Kiedy nasza emulsja jest już gotowa dodajemy (w temp. poniżej 40°C) witaminę E oraz dowolny olejek naturalny. Przelewamy do słoiczka i po ostygnięciu wstawiamy do lodówki.

Krem trzymamy cały czas w lodówce, żeby przedłużyć jego trwałość. Teoretycznie termin przydatności to około 1 miesiąc. Jednak należy obserwować nasz krem, gdyż niejednokrotnie zdarzyło mi się, że kremy wytrzymywały nawet 2 miesiące i nic się z nimi nie działo.

Krem ze slodkich migdaBów3

Martyna Majewska

www.naturalnienaturalni.pl

naturalnienaturalni-pl

Podziel się wiedzą:

Wspierasz energię, którą tworzymy? Wesprzyj nas w materii!

Przekaż darowiznę

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

YouTube
Instagram