Mindfulness – zaprzyjaźnij się z chwilą obecną i poczuj, że żyjesz na 100%

Mindfulness

Błądząc myślami pomiędzy przeszłością a przyszłością, zapominamy o tym żeby żyć. Obudź się! Życie przydarza ci się zawsze TERAZ. Umysł przyzwyczajony do balansowania pomiędzy przeszłością, teraźniejszością i przyszłością może zostać na nowo zestrojony z obecną chwilą. Praktykowanie ćwiczeń z treningu uważności (mindfulness) sprowadzi twoje myśli na nowy tor, staniesz się obecny w każdej chwili, która trwa tylko TERAZ. 

O korzyściach życia w TERAZ i różnicach pomiędzy trybem działania, a trybem bycia przeczytasz w artykule: Jak zacząć czerpać radość z życia – praktyka uważności

Anthony de Mello powiadał: „przeszłość jest martwa”, pozostaw rozważania na temat tego, co przeminęło. Skup się na aktualnym doświadczeniu, nie uciekaj od niego, poznaj je dokładnie takie, jakim jest. Zarówno wtedy, gdy jesteś na wakacjach w egzotycznym kraju i czujesz szczęście, bądź tylko tam, obecny całym sobą, jak i wtedy, gdy w twoim życiu pojawia się trudna lekcja, czujesz złość lub żal, poczuj emocje w pełni, przeżyj je, nie uciekaj poprzez przekierowanie swojej uwagi na rzeczy w świecie zewnętrznym.

„Sutra Pełnej Świadomości powiada: >>Gdy praktykujący medytację chodzi, musi być świadom, że chodzi. Kiedy siedzi, musi być świadom, że siedzi. Kiedy leży, musi być świadomy, że leży… Niezależnie od pozycji, jaką przyjmuje jego ciało, praktykujący musi być jej świadom. Tak praktykując, żyje w bezpośredniej i nieustannej świadomości ciała…<< Jednakże uprzytomnienie sobie pozycji ciała nie wystarcza. Musimy być świadomi każdego oddechu, każdego ruchu, każdej myśli i uczucia – wszystkiego, co ma z nami jakikolwiek związek.” – Thích Nhất Hạnh

Świadomość ciała

Ciało każdego z nas sygnalizuje swoje potrzeby. Gdy je zaniedbujemy, bądź bagatelizujemy znaki, które nam daje za pomocą bólu, następuje wzmocnienie niepożądanego stanu w naszym ciele. Drobne ukłucie, jeśli nie zwrócimy na nie uwagi, może przerodzić się w przewlekłą chorobę. Zamiast brać lek przeciwbólowy, zastanów się, co chce ci powiedzieć twoje ciało.

Źródło: pixabay.com

Rozmowa z chorym organem

Kiedy odczuwasz ból w swoim ciele, wejdź w stan medytacji. Rozluźnij swoje ciało. Skieruj całą swoją uwagę do miejsca w którym odczuwasz ból, poprowadź swój oddech również do tego miejsca. Zapytaj organ, który pragnie ci przekazać ważną informację: Co chce mi pokazać? Na co mam zwrócić uwagę? Co powinienem zmienić w swoim zachowaniu? Na koniec podziękuj organowi i wróć do medytacji. Wyobraź sobie, że wdychasz zielone, uzdrawiające światło, a szarość wraz z bólem, czy chorobą wydychasz oddając je Bogu.

Opis przyczyn występowania dolegliwości w ciele, możesz znaleźć studiując materiały z zakresu totalnej biologii.

Drobne napięcia odnajdziesz i znaturalizujesz poprzez odpowiednie ukierunkowanie uwagi, skanując swoje ciało.

Skanowanie ciała

Połóż się wygodnie i przenieś swoją uwagę na palce u stóp, a następnie skup się na całej stopie. W kolejnym etapie sprawdź, czy masz jakieś napięcia w łydce i rozluźnij je. Skanuj swoje ciało po kolei: sprawdź uda, brzuch, klatkę piersiową, ramiona, ręce, szyję, mięśnie twarzy i czaszki. Gdy tylko dostrzeżesz jakiekolwiek napięcie, skieruj na nie swoją uwagę z intencją rozluźnienia mięśni.

Uważne jedzenie

Kiedy spożywamy posiłek, powinniśmy być w pełni świadomi tego, czym karmimy swoje ciało. Czy traktujemy je z szacunkiem, dając mu wszystko, co najlepsze, przez co również uważamy siebie za osobę wartościową, czy też spożywamy to, co nam wpadnie w ręce? Puste kalorie, które wyłącznie zapychają żołądek, śmieciowe jedzenie albo mięso bez którego wiele osób nie wyobraża sobie obiadu, goszczą w menu większości ludzi. Niewiele osób wie, że wraz z mięsem karmimy się energią cierpienia zwierzęcia, które straciło dla nas swoje życie. Nie mam na celu negowania nawyków żywieniowych innych osób, każdy postępuje wedle swojej oceny, pragnę wyłącznie podkreślić, że ważne jest to, by być świadomym jaki pokarm spożywamy i jak on wpływa na nasze samopoczucie i zdrowie.

Przeczytaj również artykuł: 10 powodów, dla których warto być wegetarianinem 

Źródło: pixabay.com

Medytacja z rodzynką

Gdy pierwszy raz przeczytałam opis tej medytacji, wydała mi się dziwna, wręcz niedorzeczna, jednak medytacja z rodzynką postanowiła do mnie powrócić na zajęciach z Mindfulness, gdzie moja opinia na jej temat uległa diametralnej zmianie.

Przygotuj się do medytacji kupując wcześniej wspomniane rodzynki.

Usiądź w pozycji, którą postrzegasz jako wygodną.

Weź do ręki rodzynkę. Sprawdź palcami jaką ma powierzchnię, przyłóż ją do nosa i poczuj jej zapach. Następnie przemieść rękę z rodzynką w kierunku ucha, naciśnij ją delikatnie, sprawdź czy wydaje jakiś dźwięk.

Włóż rodzynkę do ust, ale jej nie rozgryzaj, przesuń ją po swoich dziąsłach, połóż na języku i… rozgryź ją, czując pełnie jej smaku.

Zachęcam cię do tego byś jadł uważnie, powoli, poczuj smak każdego kęsa. Bądź w pełni obecny kiedy jesz, nie patrz w telefon ani w komputer, zachwyć się jedzeniem, celebruj każdy kęs, każdy oddech, każdy krok, doświadczaj w pełni swojego życia.

Agnieszka Salwa

 

Bibliografia:
Mindfulness trening uważności – Mark Williams, Dany Penman

Podziel się wiedzą:

Wspierasz energię, którą tworzymy? Wesprzyj nas w materii!

Przekaż darowiznę

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

YouTube
Instagram