Słońce przebywające w Wodniku pomaga nam zauważyć, z którym z licznych głosów zbiorowości jesteśmy zgodni, z jaką grupą osób mamy po drodze. Księżyc w znaku Lwa spowoduje, że głośna stanie się nasza autoekspresja, kreacja, potrzeba bycia wyjątkowym i dostrzeżonym jako jednostka. Spolaryzowanie z humanitarną, społeczną naturą Wodnika skłania do refleksji na temat tego, kim chcemy być na tle zbiorowości, w jaki sposób wyrażamy indywidualizm w grupie.
To nieodpowiedni czas na trzymanie w ryzach prawdziwej, bądź narzuconej skromności. Pamiętajcie! Chęc bycia docenionym nie ma nic wspólnego z narcyzmem – nauczmy się kochać siebie, bo tędy wiedzie droga do odczuwania Miłości Uniwersalnej! Księżyc zainspiruje nas do emocjonalnej, wręcz odruchowej potrzeby kreacji.
Pomiędzy Księżycem, Saturnem a Uranem występuje dzisiaj harmonijny przepływ energii przez wszystkie znaki Żywiołu Ognia. Sprzyja to odnajdywaniu w sobie pasji, iskry zasilającej działanie. Uran daje przebłyski geniuszu, nagłe olśnienia, rewolucyjne pomysły, pomaga iść pod prąd i odnaleźć własną tożsamość jednocześnie płynąc na fali zmian społecznych. Saturn dzisiaj stabilizuje nasze wysiłki, daje wsparcie w realizacji idei, uziemia, wyposaża w dawkę realizmu. Dyscyplina i utrzymanie systematyczności przełożą się na umiejętność sprowadzania pragnień na plan materii. Wspierająco na Słonce i Księżyc działa Jowisz dodając optymizmu i pomnażając efekty.
Joanna Mielcarek
