Problemy z dostępnością strony www.akademiaducha.pl
Jak pewnie już zauważyliście, w przeciągu ostatniego tygodnia było wiele dni, gdy dostęp do naszej strony internetowej był utrudniony lub zablokowany.
Pewnie myśleliście, że przyczyną jest jakieś obostrzenie w związku z sytuacją polityczną na wschodzie?
Nie. Na szczęście nie zaatakował nas Putin ani przywódca Chin. Dostaliśmy cios w plecy od… zachodnich koncernów medialnych, w tym takich jak Google, Meta, AOL, MSN i inne.
Chętnie opowiemy wam tą historię.
Otóż ruch na stronie pochodzi w zasadzie z dwóch źródeł: od Was użytkownicy oraz od mechanizmów indeksowania wyszukiwarek, które nieustannie skanują internet w celu zebrania indeksu, jakie informacje są dostępne na jakiej stronie tak, abyście – gdy zapytacie jakąś wyszukiwarkę o jakiś temat – dostali aktualne odnośniki do stron z informacjami o jakie pytacie. Tak działają wyszukiwarki, że skanują w tle internet, aby w przypadku zapytań móc błyskawicznie podać wyniki wyszukiwania.
Wasz ruch na stronie Akademii Ducha nie zmienił się znacząco, jest mniej więcej na stałym poziomie, czasem trochę większy czasem mniejszy. Poziom obciążenia generowanego w związku z tym, podczas oglądania przez Was strony nie stanowi tutaj żadnego problemu.
Również normalne zapytania od wyszukiwarek internetowych konieczne do odpowiedniego poindeksowania treści zawartych na stronie Akademii Ducha nie były by problemem. Nie były by, ale stały się. Serwisy wyszukiwarek, które w sposób normalny skanowały stronę akademiaducha.pl zaczęły masowo zwiększać ilość zapytań. Masowo to znaczy w setkach tysięcy zapytań lub milionach.
Ciągłe notoryczne zapytywanie o treści poszczególnych podstron wykracza daleko ponad potrzeby zebrania informacji o treści zawartej na indeksowanej stronie.
To nadmierne notoryczne odpytywanie strony o ciągłe te same treści generuje obciążenie, które stawało się coraz większe i większe. Od niedawna mieliśmy sygnały od dostawcy usług hostingowych o problemie i próbowaliśmy go rozwiązać blokując nadmierny ruch bootów skanujących stronę. Uaktualniliśmy wszystkie wtyczki, zrobiliśmy audyt bezpieczeństwa.
W początkowym okresie dostawca hostingu pomagał nam ograniczyć niechciane skanowanie, jednak w pewnym momencie stwierdził, że jest to dobry moment na zarobienie dodatkowych pieniędzy.
Powołując się na zapisy jednego z punktów regulaminu hostingu wyłączył serwis domagając się podwyższenia jego parametrów znacząco. Oczywiście podwyższenie parametrów wiąże się ze wzrostem opłat. Można powiedzieć, że nawet znaczącym…
Tak się składa, że usługi hostingu strony były opłacone na wiele miesięcy do przodu, i nie byliśmy przygotowani do upgradowania usług na inne droższe, zarówno ze względu na finanse, jak też ze względu zmiany formy prawnej, która uniemożliwia w chwil obecnej (przejściowo) podejmowania pewnych czynności administracyjno-podatkowych. No cóż, nieszczęśliwy zbieg okoliczności.
Nie mamy generalnie pretensji do providera prowadzącego hosting strony, formalnie postąpił zgodnie z regulaminem usługi i początkowo nawet wspierał nas w rozwiązaniu problemu, lecz widać bodźce ekonomiczne okazały się silniejsze. Jest nam trochę przykro, że argument ekonomiczny zwyciężył. Ostatecznie doszliśmy chyba do jakiegoś porozumienia z dostawcą usługi, jednak będzie to kosztowało znacznie więcej pieniędzy. Sprawa powinna znaleźć swój finał w ciągu najbliższych dni. Ze strony technicznej obsługa hostingu strony była dotychczas prawidłowa i nie chcielibyśmy zmieniać usługodawcy.
Jest jeszcze inny aspekt natury ogólnej. Dobrze było by, abyście o tym wiedzieli.
Od pewnego czasu – kilka ostatnich miesięcy, strona przechodzi pod zarząd ogólny osoby która była jej pomysłodawcą i założycielem. Ani Sokołowskiej. W związku z tym Sklep Akademii Ducha staje się sklepem Vibracje.
I nie będzie miał związku ze stroną Akademii Ducha. W chwili obecnej następuje płynne i trochę powolny proces rozdziału.
To jest też przyczyną, że od wielu miesięcy strona Akademii Ducha musi utrzymać się sama, nie może korzystać ze wsparcia generowanego przez sklep, który stał się odrębnym podmiotem. Utrudniło to szybkie rozwiązanie problemów z dostępnością strony. Mamy nadzieję, że całość działań przebiegnie jednak korzystnie.
Gdy już mówimy o finansach to pragnę wspomnieć, że utrzymanie czegoś takiego jak Akademia Ducha darmowe nie jest. Jakby nie patrzeć koszty, jakie były ponoszone w przeszłości na całokształt prowadzonych serwisów przekraczały znacznie 100.000 złotych w skali roku. Podjęte działania mające przyczynić się do ograniczenia i utrzymania kosztów pod kontrolą wydawały się skuteczne i przemyślane. Wzrost kosztów hostingu na pewno nam nie ułatwi życia. Bo musicie zdawać sobie sprawę, że to nie tylko koszty hostingu strony, koszty utrzymania domen, koszty certyfikatów SSL, ale także koszty hostingu plików Video, i innych treści. Obsługa techniczna i inne koszty też są istotnym składnikiem.
Naszym założeniem jest i było, aby udostępniane Wam treści nie były przerywane reklamami, (jakimikolwiek reklamami, a szczególnie tymi na które nie mamy wpływu) Dlatego też nie monetyzujemy treści Video na Youtube i innych nośnikach danych. Po prostu z szacunku do Was nie chcemy, abyście byli podczas oglądania bombardowani reklamami trujących lekarstw, toksycznych kredytów bankowych lub innych usług albo produktów, jakie uważamy za niemoralne lub szkodliwe.
Z innej strony nie chcemy żebrać, nie chcemy prosić Was o wsparcie w postaci zbiórek tak modnych ostatnio na innych serwisach. Co będzie w przyszłości – trudno powiedzieć. Ufamy jednak, że damy radę, bo czujemy, że to, co robimy i to, co zostało dotychczas zrobione niesie sobą wartość dla Was.
Więc z czego chcemy utrzymać stronę i wszystkie serwisy? Z treści kontentu płatnego jaki publikujemy poza treścią bezpłatną. W ten sposób możecie nas wspomóc. Listę naszych wszystkich zapisanych warsztatów znajdziecie pod tym linkiem:
https://www.ekademia.pl/produkty/akademiaducha
Kupując dostęp do webinarów, nie tylko nas wspieracie, ale i inwestujecie we własny rozwój.
Tak, wiemy że w chwili obecnej nie wygląda to dobrze, ale pracujemy nad tym aby nie wyglądało to jak serwis FTP z początków ery informatyki 😉
Wracając jeszcze do kwestii technicznych. Co zrobić, aby sytuacja z blokadą się nigdy nie powtórzyła?
Teoretycznie wiemy, jak to zrobić, aby zapewnić 4-5 centrów danych na 3 kontynentach z automatycznym przekierowaniem ruchu w przypadku awarii. Wiemy jak zrobić automatyczną replikację treści z serwera repozytorium pod naszą kontrolą. Wiemy jak to ogarnąć, ale…. prawdopodobnie tego nie zrobimy, gdyż kosztowało by to zbyt wiele.
Gdy omawiamy przyczyny ostatnich problemów musimy powiedzieć sobie jasno, że cios spadł na nas ze strony, z jakiej się tego ciosu nie spodziewaliśmy i w momencie, jaki jest dla nas trudny logistycznie.
Z pośród 10-ciu najbardziej obciążających nas ataków osiem pochodziło z terytorium USA.
Możecie to sprawdzić:
66.249.66.93 US
216.244.66.248 US
66.249.66.94 US
40.77.167.22 US
207.46.13.74 US
207.46.13.124 US
157.55.39.199 US
157.55.39.23 US
A z pośród 100 najbardziej atakujących numerów IP nie było żadnego Chińskiego, Rosyjskiego lub Białoruskiego. Wnioski wyciągnijcie sami.
Walka z tego typu atakami nie jest łatwa, gdyż blokada tych konkretnych numerów IP lub konkretnych nazw domenowych z nimi powiązanych powodowała przejście na atak z innych nowych numerów. A każde bardziej drastyczne rozwiązanie blokady ataku wiązałoby się z możliwością, że moglibyście odczuć negatywne skutki podjętej cybernetycznej obrony. Dlatego podjęliśmy decyzję o częściowej kapitulacji i musimy ponieść koszty ekonomiczne za cenę utrzymania działania serwisu.
Jakie plany związane ze stroną mamy na najbliższy czas?
Chcemy utworzyć podstronę, na której w łatwy sposób będziecie mogli uzyskać dostęp do materiałów video, zdajemy sobie sprawę, że w obecnej chwili znalezienie potrzebnych Wam filmów może sprawiać pewne kłopoty.
Innym projektem jest blog osobisty Ani. Dzięki niemu będziecie mogli nawiązać bliższy kontakt z założycielką i pomysłodawczynią Akademii Ducha.