Kontynuujemy temat konfliktów w związkach, jednak dzisiaj zajmiemy się praktyczną częścią, a mianowicie konkretnymi sposobami rozwiązywania pojawiających się w nich sporów. Ich praktyka pozwoli wam wychodzić obronną ręką z takich sytuacji, a ich regularne stosowanie przyczyni się do zmiany i poprawy jakości komunikacji w związku, bo jak wcześniej zostało opisane, konflikt to okazja do rozwoju relacji – pod warunkiem, że podejdzie się do niego proaktywnie. Temu służą konkretne ćwiczenia, z których kilka teraz opiszemy.
Pierwszą część artykułu znajdziesz tutaj: Rodzaje konfliktów w związku
Przyjrzenie się i zgoda na zarzuty
Następnym razem, gdy od partnera usłyszysz jakiś zarzut, np. „ty już mnie nie kochasz”, to nie zaprzeczaj i nie próbuj udowodnić, że tak nie jest. Na pewnym poziomie musi to być prawdą, inaczej by to nie wyszło z ust partnera. Następnym razem zgódź się z nim, mówiąc: „tak, masz racje, są chwile w których zachowuję się tak, jakbym cię nie kochał”. Tylko działając w myśl zasady, że pierwszym krokiem w rozwiązaniu konfliktu jest uznanie, że jest on możliwy i prawdziwy, masz szansę jego rozwiązania.
Następnie znajdź trzy konkretne i autentyczne przykłady na to, że nie okazywałeś miłości (np. nie dawałeś ostatnio partnerce buziaka przed wyjściem z domu, nakrzyczałeś na nią dwa dni temu, zapomniałeś o jej imieninach). Potwierdzasz tym samym możliwość, że zarzut jest prawdziwy i że dostrzegasz w sobie konkretne zachowania potwierdzające go.
Dla równowagi partner niech znajdzie trzy przykłady na to, że są sytuacje w których udowadnia swoją miłość i pokazuje, że nadal kocha. Nie chodzi o to, by zaprzeczył postawionemu wcześniej zarzutowi, a znalazł dla równowagi kontrprzykłady dla swojego zarzutu i tym samym zrównoważył swoje poglądy, np. gdy wczoraj przed snem mnie przytuliłeś, to poczułam się kochana; pamiętałeś, by kupić dla nas bilety do teatru; zrobiłeś mi śniadanie.
Dzięki wykonaniu tego ćwiczenia przestaniecie patrzeć na siebie jednostronnie i generalizować poglądy na swój temat. Zobaczycie, że w zarzucie są zachowania potwierdzające go, jak i takie, które mu przeczą. W ten sposób zaczynasz widzieć, że te zachowania, które wydawały się ciągłe, występują tylko w niektórych sytuacjach i że jest tak samo dużo lub więcej zachowań, które poświadczają coś przeciwnego. Pozwala to patrzeć na siebie z dużo większą akceptacją, łagodnością, wyrozumiałością i łagodnością na siebie.
Użyj tego ćwiczenia prewencyjnie zanim pojawi się konflikt. Wypisz na kartce wszystkie zarzuty kierowane w stronę partnera. Bądź szczery, napisz to, co rzeczywiście czujesz. Dla każdego zarzutu znajdź trzy zachowania potwierdzające go, a potem trzy konkretne i przekonywujące zachowania potwierdzające nieprawdziwość zarzutu. Najlepiej, jeśli te ćwiczenie wykonasz razem z partnerem.
Może cię również zainteresować artykuł: Sekret trwałej relacji: inteligencja emocjonalna
Święta rozmowa
Celem tego ćwiczenia jest nauczenie się słuchania partnera bez oceniania i atakowania, z uwagą, akceptacją i empatią. Jego celem jest również wymiana przeżyć – nie zawsze musi prowadzić do rozwiązania konfliktu, jednak zawsze pozwoli umocnić między wami więzi (przeczytaj: ), ponieważ już samo podzielenie się ze sobą swoimi uczuciami, przeżyciami i doświadczeniami z poczuciem pełnej uwagi partnera może mieć zbawienną moc. Przed taką rozmową przyjmijcie postawę – nie słuchamy się po to, by rozwiązać jakiś problem, tylko po to, by się wysłuchać nawzajem, obdarzyć uwagą, miłością i zaufaniem. Celem świętej rozmowy jest wydobycie na wierzch swoich skrywanych uczuć, dzięki czemu często same się uwolnią, a w ich miejsce możliwe będzie umieszczenie waszej miłości, która w tym miejscu będzie mogła rozkwitnąć.
Do wykonania świętej rozmowy potrzebny będzie wam artefakt – symbol, który wykorzystacie – może to być długopis, pluszowy miś czy poduszka, któremu nadajecie szczególne właściwości. Jego działanie polega na tym, że jeśli jest w jednych rękach, to ta osoba ma prawo do nieograniczonego, swobodnego i bezpiecznego wypowiadania się na dowolny temat. Druga osoba w tym czasie nie ma prawa nic mówić, a jej jedynym zadaniem jest słuchać z uwagą i nie oceniać. Artefakt ten ma być symbolem swobodnej, nieskrępowanej możliwości wypowiedzi. Osoba słuchająca nie musi w pełni rozumieć tego, co jej partner komunikuje – to nie jest celem ćwiczenia. Jego celem jest otwarcie się partnerów przed sobą i nawiązanie więzi, a nie racjonalna wymiana konkretnych tematów i próba ich rozwiązania. Gdy jedna osoba skończy i odłoży artefakt, druga może go wziąć i zacząć mówić. Pamiętajcie by mówić o sobie, o swoich odczuciach i doświadczeniach. Możecie w swoich wypowiedziach nawiązywać do wypowiedzi partnera, ale nie oceniajcie – mówcie o swoich uczuciach w związku z wypowiedzią partnera.
Pracujcie z tą metodą regularnie, np. raz na tydzień, poświęcając godzinę tylko dla siebie, podczas której będziecie jedynie słuchać się nawzajem. Regularne jej stosowanie pozwoli wam poznać się nawzajem oraz siebie samych na poziomie, który dotąd był nieświadomy. Możecie być bardzo zaskoczeni, co dzięki temu odkryjecie.
Rozpoznanie przyczyn konfliktów
Celem tego ćwiczenia jest rozpoznanie przyczyn konfliktów przez analizę powodów.
Pomyśl o konkretnych sytuacjach w twoim związku, które prowadzą do problemów i konfliktów. Opisz je w szczęściu polach. Podziel więc kartkę na sześć kolumn i kolejno zatytułuj:
Sytuacja – Jak się czułeś? – Co myślałeś? – Co chciałeś zrobić? – Co przeszkadzała ci w tym, co robił partner?
Po ich opisaniu uzyskasz potrzebną świadomość, dzięki której będziesz mógł sprawnie rozwiązać konflikt, np. poprzez rozmowę z partnerem.
Dodatkowe wskazówki w sztuce rozwiązywania konfliktów
– Zgódź się na krótkie okresy „niepoczytalności” partnera. Każdy ma prawo do słabszego dnia, napływu emocji, z którymi akurat nie potrafi sobie poradzić. Zaakceptuj to. Daj mu prawo do tego bez oceniania i interpretowania jako złego omenu dla związku. To nie musi mieć żadnego negatywnego wpływu na związek. Obdarz partnera zrozumieniem i w swoim sercu otul go miłością. To wystarczy. Sztorm szybko minie i wszystko wróci do normy.
– Zastanów się, czy agresja partnera ma źródło w dawnych urazach. Choć może ci się wydawać, że jego zachowanie jest związane z waszym związkiem, bo czynnikami zapalnymi dla jego agresji czy złości są wasze bieżące sprawy, to faktycznie źródłem tych reakcji mogą być nieprzepracowane urazy z przeszłości, które w ten sposób chcą wyjść na zewnątrz i odbijają się na waszym związku. W tym wypadku może być pomocna „święta rozmowa”, jeśli partner będzie chciał się otworzyć, lub może być potrzebna pomoc specjalisty.
– Przyznaj partnerowi prawo do niekonsekwentnego zachowania. Każdy ma prawo do zmiany decyzji (jedna z zasad asertywności). Każdy ma też prawo być niekonsekwentny od czasu do czasu. Pozwólcie sobie na to, dając sobie przyzwolenie na bycie raz na jakiś czas niedojrzałymi, niezdecydowanymi i niepewnymi, a nawet zagubionymi małymi dziećmi. Nie zawsze zachowujemy się perfekcyjnie, a akceptacja tego uchronić może od wielu zbędnych konfliktów.
Może cię również zainteresować artykuł: Czym tak naprawdę jest asertywność (+ 12 praw asertywności)
Emar