Strach ma wielkie oczy! Co na ten temat mówi Jezus i Budda?

Strach jest głęboko zakorzeniony w naszej kulturze, wydaje się nawet prawdopodobne, że w jakimś stopniu mamy go w genach, być może po przodkach, którzy przeżyli wojnę lub walczyli o życie. Paradoksem współczesnego człowieka jest lęk, zarówno przed życiem, jak i przed śmiercią. Lista obaw jest właściwie nieskończona. Co na temat lęku mówi Jezus a co Budda? Bać się czy nie? A może to niebezpieczne się nie bać? Czy wielcy tego świata się nie bali? A co, jeśli strach jest kolejną iluzją i programem?

Życie (nie)przerażające

Maya Angelou w wierszu „Życie w ogóle mnie nie przeraża” wymienia cienie na ścianie, duchy, smoki ziejące ogniem – kiedy je widzę uśmiecham się, nie płaczę, mówię buu i wtedy znikają, pisze poetka. Zachęcam do przeczytania (tutaj) lub posłuchania go w całości po angielsku (film poniżej). „Life doesnt’t frighten me at all” powtarzane jest tu jak mantra.

Większości ludzi w różnych okresach życia, przez dłuższy lub krótszy czas towarzyszy uczucie strachu. Lista tego, czego można się bać jest nieskończona i właściwie można bać się wszystkiego, nawet, a może przede wszystkim siebie czy własnego cienia. Mamy w języku polskim powiedzenia 'Bój się Boga’ albo 'śmierci się nie boisz?’ Tylko czy na pewno Bóg, który jest najczystszą miłością chce, abyśmy się bali śmierci albo Jego samego? Czy mamy bać się o przyszłość, o przeszłość albo o dziś? Kiedy jestem tu i teraz mam się czego bać?

Strach widziany różnymi oczami: Pismo Święte, buddyzm, Osho i kilkoro wielkich tego świata

Zarówno w Starym jak i Nowym Testamencie wielokrotnie, na różne sposoby powtórzone jest nie lękajcie się, nie bójcie się, odwagi. „Nie bój się, wierz tylko!” (Mk 5,21-43). Badacze Pisma świętego wskazują na 365 powtórzeń. Kiedy dochodzi do konfrontacji z tym, czego tak bardzo się baliśmy często okazuje się, że najstraszniejsze było nasze wyobrażenie na ten temat. „Jeśli boisz się czegoś, wiedz, że przyczyna twego strachu tkwi nie poza tobą, lecz w tobie” powtórzę za Lwem Tołstojem, „Nie ma wolności dla człowieka, jak długo nie pokonał strachu przed śmiercią. Ale nie przez samobójstwo. Zwyciężyć to nie znaczy ustać. Móc umrzeć z podniesionym czołem, bez goryczy”, za Albertem Camus, „Jedyną rzeczą, której należy się lękać jest sam lęk” za  Franklinem D. Rooseveltem.

strach a miłość

źródło: Pixabay

Co może wydawać się zaskakujące, wypowiedzi Osho są zgodne z Pismem świętym „w miłości nie ma lęku, lecz doskonała miłość usuwa lęk, ponieważ lęk kojarzy się z karą. Ten zaś, kto się lęka, nie wydoskonalił się w miłości” (1 J 4,18). Brat Albert mówi „Po co się niepokoić, wszak Bóg w nas a my w Nim, a poza tym wszystko takie mało znaczące.”

Istnieją teorie, że strach nie istnieje, ale skoro tylu ludzi, nawet mistyków, świętych i postaci mistrzowskich nawiązuje w swoich przekazach do strachu, to czy możemy zaryzykować stwierdzenie, że strachu nie ma?

„Strach nie jest niczym innym jak tylko brakiem miłości. Działaj z miłością, zapomnij o strachu. Jeśli umiesz kochać, strach ginie. Jeśli głęboko kochasz, nie ma strachu. Strach jest negacją, brakiem. Trzeba to głęboko zrozumieć. Jeśli to ci umknie, nigdy nie pojmiesz istoty strachu. On jest jak ciemność. Ciemność nie istnieje, tylko wydaje się, że jest. Właściwie jest jednak po prostu brakiem światła. To światło istnieje; usuń je, a w tym miejscu pojawi się ciemność (…) Nie walcz więc ze strachem; inaczej zaczniesz się coraz bardziej bać i zrodzi się w tobie nowy strach. Będzie to strach przed potęgą strachu; bardzo niebezpieczny. Po pierwsze, strach jest brakiem, po drugie, strach przed strachem jest obawą przed brakiem braku. Czujesz, jakbyś popadał w obłęd. Strach to nic innego jak brak miłości. Działaj miłością, zapomnij o strachu. Jeśli prawdziwie kochasz, strach zniknie. Jeśli kochasz głęboko, nie ma strachu.
Kiedy byłeś w kimś zakochany, nawet przez krótki czas, czy odczuwałeś strach? Na próżno szukać go w związkach, w których ludzie, choć przez moment głęboko się kochają i są razem, w których zwracają się ku sobie – w takich chwilach strachu nie ma. Tak jak w przypadku światła: kiedy jest włączone, nie ma ciemności. Sekretem, który pomoże ci pozbyć się strachu, jest bardziej kochać. Jeśli odczuwasz w sobie strach, kochaj bardziej. Bądź odważny w miłości, zdobądź się na odwagę. Bądź śmiały w miłości; kochaj bardziej, kochaj bezwarunkowo. Im bardziej będziesz kochać, tym mniejszy będzie strach.” mówi Osho w „Odwadze. Radości niebezpiecznego życia”.

Nelson Mandela powiedział „Odkryłem, że odwaga to nie brak strachu, ale pokonanie go. Odważny człowiek to nie ten, kto nie czuje lęku, ale ten, kto przezwyciężył odczucie strachu.”

Strach to też czasami pierwsza reakcja,  a odwaga to nasza świadoma decyzja.

Z buddyjskiej perspektywy jedyną drogą do pokonania strachu jest zrozumienie go, przyjęcie, zaakceptowanie i przemienienie go na miłującą dobroć dla wszystkich czujących istot. (Artykuł o tym, jak to robić pojawi się niebawem).


Zapraszamy do naszego sklepu, w którym znajdziecie wiele artefaktów wspierających rozwój i dobrą energię, jak: biżuterię i talizmany wysokowibracyjne, minerały, kadzidła, świece, olejki, orgonity i wiele więcej…


Perspektywa umysłu a perspektywa serca i do czego może to doprowadzić?

Patrząc umysłem możemy powiedzieć, że nie odczuwanie lęku jest lekkomyślne i może doprowadzić nas do zguby, utraty zdrowia lub nawet życia. Ale czy traktując miłość jako przeciwieństwo strachu człowiek narazi siebie lub kogoś na jakikolwiek niebezpieczeństwo? Czy raczej świadomy istnienia będzie kierował się miłością do siebie, świata, ludzi, całego wszechświata i samego Boga poprzez wszystkie swoje działania, myśli i uczucia?

Wspomniana na początku Maya Angelou mówi „Czym jest strach przed życiem? To bycie nieustannie przestraszonym śmierci. To nie robienie tego, po co tutaj przyszliśmy, ponad nieśmiałością i tchórzostwem. Antidotum na to jest wzięcie całkowitej odpowiedzialności za siebie – za czas i miejsce, jakie zajmujesz. Jeśli nie wiesz po co tutaj jesteś, wtedy po prostu zrób coś dobrego”.

Podsumowaniem niech będzie litania Bene Gesserit przeciw strachowi „Nie wolno się bać. Strach zabija duszę. Strach to mała śmierć, a wielkie unicestwienie. Stawię mu czoło. Niechaj przejdzie po mnie i przeze mnie, a kiedy przejdzie, obrócę oko swej jaźni na jego drogę. Którędy przeszedł strach, tam nie ma nic. Jestem tylko ja.” z „Diuny” Franka Herberta

I dokładnie tak jest, kiedy dopada nas lęk i strach o cokolwiek lub kogokolwiek, warto przyjrzeć się temu, nie utożsamiać się z tym uczuciem, a pozwolić mu przejść przez siebie. Wszyscy jesteśmy ludźmi i to zupełnie naturalne, że odczuwamy różne emocje. Najważniejsze to działać z miłością do siebie, świata i wszystkich istot bez względu na to co czujemy. W tej kwestii Chrystus i Budda, mistycy, filozofowie i są całkowicie zgodni.

Life Doesn’t Frighten Me ~ Maya Angelou & Jean-Michel Basquiat:

Przeczytaj również: Żeby życie nie przerażało. 15 sposobów na to, by oswoić strach!

Ewelina Wójcik


Bibliografia:
„Diuna”,  Frank Herbert, Wyd. Rebis 2007
„Odwaga. Radość niebezpiecznego życia”, Osho, Wyd. Ravi, 2007
Pismo św. Nowego Testamentu, Wyd. Pallotinum, 2014

Podziel się wiedzą:

Wspierasz energię, którą tworzymy? Wesprzyj nas w materii!

Przekaż darowiznę

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

YouTube
Instagram