Słowiańskie plemiona ogromną wagę przywiązywały do świąt, a przede wszystkich ślubów. Były one bogato zdobione i hucznie obchodzone. Na śwaćbie nie mogło zabraknąć weselnego obiadu, głośnej muzyki, zadowolonych gości i oczywiście państwa młodych. Dowiedz się, jaką drogę musieli przejść małżonkowie przed tym pięknym dniem i jakie obrzędy ze słowiańskiego wesela obchodzimy do dziś.
Słowo “ślub” pierwotnie określało wszystkie uroczystości związane z deklaracją lub obietnicą. Dopiero po pewnym czasie nabrało ono konkretnego znaczenia przysięgi małżeńskiej. Informacje o pogańskich ceremoniach ślubnych, czerpiemy z nielicznych pisemnych komunikatów oraz wykopalisk. Nasi przodkowie, Słowianie, uroczystość zaślubin nazywali swaćbą. Zadaniem słowiańskiego ślubu było “swoić” ze sobą rody i dwójkę ludzi. Według wierzeń pradawnych ludów, swaćba była przede wszystkim aktem połączenia dwóch rodzin, których akceptacja była niezbędna do zorganizowania jednoczącego wydarzenia. Jak wiadomo, cykl słowiańskich świąt był ustalany pod Matkę Naturę, dlatego też najlepszą porą na zawarcie związku małżeńskiego była wiosna i cieplejsza część lata. Rolnicy po zbiorach bawili się beztrosko na weselu, rybacy po udanym sezonie połowowym mogli trochę odetchnąć, a pasterze mieli wolne ręce od pracy, bo minęła pora wycielenia. Był to także okres szczytowej obfitości, dlatego na swaćbie niczego nie brakowało.
Przed młodymi rodzinne spotkanie
Obrzęd swaćby zawsze był poprzedzony swadźbą, czyli tym, co znane nam jest w dzisiejszych czasach jako zwyczaj swatania. Swat odgrywał najważniejszą rolę, gdyż w całym ślubnym harmidrze jego głos był najważniejszy. Musiała być to osoba, która wśród bliskich cieszyła się uznaniem i była mocno poważana we wspólnocie. Zadaniem swata było zmówić dwie rodziny przed zaślubinami. W sytuacji, gdy przyszli małżonkowie wraz z rodzinami nie mieli nic przeciwko zawarciu ślubu, zawierano umowę. Porozumienie to było zatwierdzane dobrowolnie, rody wzajemnie wymieniały się darami o zbliżonej wartości. Jednak najważniejszym momentem w całej swadźbie były zaręczyny, zwane dawniej zrękowinami. To właśnie one zamykały spotkanie rodzinne i negocjacje, rozmowy i dary były dopełnieniem zawartego kontraktu. Swat oficjalnie ogłaszał zaręczyny wspólnocie i wyznaczał datę ślubu i wesela.
Przygotowania do uroczystości
Słowianie przywiązywali wielką wagę do tego, by połączenie rodów nie uraziło domowych duchów i nie sprowadziło złych demonów. Dlatego też przed domem Panny Młodej wsypywano obrzędowy krąg, kobietę naznaczano solą i paliło się w ognisku pukiel jej włosów. W ten sposób składano ofiary bóstwom. Natomiast znaczenie ochronne dla młodych miało kropienie wodą, przeskakiwanie przez ogień oraz otulanie ich dodatkowymi warstwami ubioru.
Czas na ślub!
Po spotkaniu rodzin, gdy umowa została zawarta, nadchodził czas na ten wyjątkowy dzień. Akt małżeński dwójki młodych ludzi był w istocie kontraktem ślubnym, który zawierały ze sobą dwie rodziny, decydujące się żyć ze sobą w zgodzie i przyjaźni. Dlatego ten dzień należało uczcić w wystawny sposób. Podczas swaćby młodzi składali przysięgi małżeńskie na Swaroga, boga, który był przedstawicielem nieba, słońca i ognia. Czasem jednak para młoda decydowała się do nawoływania Mokosza lub Peruna, którzy według wierzeń słowiańskich byli uosobieniem męskości i kobiecości. Ślub prowadzony był przez Swata, najważniejszą osobę na uroczystości lub Żercę. Przysięga była składana w obecności świadków, starszyzny i oczywiście bogów. Małżonkowie nie wymieniali się obrączkami podczas ceremonii, nie pieczętowali związku biżuterią na dłoniach. Kobieta po ślubie przechodziła pod opiekę mężczyzny i stawała się jego żenimą.
O Bogach Słowiańskich więcej przeczytasz w artykule: Pradawny Słowiański Panteon: Perun i Weles. Część I
Zwyczaje ślubne i weselne
Wszyscy dokładnie wiedzą, jak wygląda dzisiejszy ślub i wesele. Wiele obrzędów i tradycji słowiańskich przeplata się w naszej kulturze do dnia obecnego. Nawet zwyczaje zaślubin Słowian zostały w nas tak mocno zakorzenione, że do teraz niektóre z nich występują w obrzędach weselnych.
Witanie chlebem i solą
Chleb, sól i wódka, to trzy święte insygnia, które są ważne w całym procesie zaślubin. Kapłan, który udzielał ślubu zataczał trzy kręgi chlebem, następnie obficie posypywał solą i podawał do pocałowania młodym. Następnie nowożeńcy, nieprzyjemny posmak soli popijali wódką. Po krótkiej ceremonii chleb był dzielony przez młode małżeństwo i rozdawany wśród obecnych gości. Taki obrzęd miał za zadanie pokazać, że w byciu razem ważna jest wspólna ciężka praca, a nie same przyjemności.
Związanie rąk państwa młodych
Bardzo ważnym rytuałem podczas słowiańskiego ślubu było związanie rąk młodych. Obrzęd ten symbolizował połączenie dwóch rodzin.
Posiłek weselny
Po ceremonii zaślubin odbywało się wesele. Podczas uczty, młodzi siedzieli przy oddzielnym stole i spożywali posiłki i napoje ze wspólnych naczyń. Tradycja ta miała za zadanie podkreślić nierozerwalność zawartego małżeństwa.
Tańce i śpiewy
Po wystawnej uczcie, kiedy już wszyscy byli najedzeni, odbywały się wesołe śpiewy i tańce. Do zabawy muzykowali igrcy, ludowi muzykanci i poeci. Wykorzystywali oni piszczałki z rogów zwierząt, bębny, flety wyrobione z drewna czy gęśle.
Zapieczętowanie związku
W momencie, w którym zgromadzeni goście mogli zobaczyć, lub co najmniej usłyszeć obcowanie cielesne młodych, uznawano powszechnie małżeństwo za ważne.
Oczepiny
Podczas trwania tradycyjnego wesela oczepiny odbywał się o północy. Symbolizowały one przejście kobiety ze stanu wolnego w stan zamężny. Druhny zabierały Pannę Młodą do osobnej izby i tam ściągały jej wianek, który był symbolem dziewictwa, a następnie skracały włosy. Na sali zgromadzone zamężne już kobiety, nakładały młodej na głowę wyhaftowany czepiec weselny, który był atrybutem małżeństwa.
Przenoszenie panny młodej przez próg
Słowianie wierzyli, że bezceremonialne wejście obcej kobiety do rodzinnego domu, uraża demony opiekuńcze domostwa. Dlatego też z wielką ostrożnością wprowadzano świeżo upieczoną żonę do rodzinnego domu męża. Pan Młody brał w objęcia swoją ukochaną i przenosił ją przez próg domostwa.
Wyjście z domu panny młodej
Przed tym wyjątkowym dniem kobieta była żegnana przez swoich opiekunów w domu rodzinnym, ponieważ swój dotychczasowy dom miała zamienić na dom męża.
Sypanie ziarnem
Po obrzędzie zaślubin, państwo młodzi byli obsypywani ziarnem przez zaproszonych gości. Rytuał ten miał zapewnić nowożeńcom płodność, która była niezbędna do założenia niemałej rodziny.
Druhny i drużby
Zadaniem druhen i drużbów była ochrona nowożeńców. Dawniej szlaki i drogi bywały niebezpieczne, dlatego w drodze po pannę młodą, mężczyzna potrzebował wsparcia w wypadku czyhających na drodze niespodzianek.
Brama weselna
Stawiana była przez gości panu młodemu w drodze do małżonki. Polegała ona na pozornym utrudnieniu przejazdu. Oczywiście nie dało się przez nią przejść bez odpowiedniej ochrony w postaci drużyny drużb i druhen oraz prezentów.
Poświęcenie łoża
Para młoda w noc poślubną posiadała specjalną ochronę przed złymi duchami. Prócz tego, że wspólne łoże w domu mężczyzny było poświęcone przez Żercę za sprawą łaski zesłanej przez Rodzanice, Roda i Dadźboga, umieszczano pod nim siekierę. Miał to być, nie tylko znak ochrony, ale i pomoc w poczęciu chłopca.
Kiedy zakochani chcieli złożyć przysięgę wbrew woli rodziców
W kulturze słowiańskiej za mąż kobiety wychodziły bardzo wcześnie. Nierzadko miały około 14 czy 15 lat. Dlatego też kobiety, które przekroczyły magiczny wiek 20 lat były nazywane starymi pannami. Zerwanie zaręczyn po ustaleniu umowy i wymianie darów, było bardzo źle odbierane przez społeczeństwo, ze względu na niedopełnienie warunków umowy. Z większą przychylnością patrzono na obustronną rezygnację zmówin, gdyż to nie uraziło żadnej ze stron. Jednak nie zawsze młodzi zgadzali się na wizję Swata. Pragnęli wziąć ślub z miłości wbrew rodzinie, nie zważając na obowiązki. W takiej sytuacji zakochani przygotowywali komedię umyczki. Było to upozorowanie porwania kobiety i zawarcie przysięgi małżeńskiej po kryjomu. Tego typu praktyka nierzadko sprowadzała na Państwa Młodych gniew ich rodzin, które nie miały obowiązku zaakceptować ich decyzji. Jeśli jednak rodzice nie mieli nic przeciwko woli swoich dzieci i zatwierdzili małżeństwo, wówczas urządzali dla społeczności spóźnione wesele. Jednakże było ono mniej wystawne i huczne w porównaniu z zaplanowaną swaćbą.
Kobieta dopiero po urodzeniu chłopca przestawała być obcą w domu swojego męża. Oznaczało to, że wstąpiły w nią duchy przodków. Dzieci z małżeńskiego łoża były we wspólnocie słowiańskiej uprzywilejowanie, natomiast te zrodzone z nieprawego związku nazywane były pokrzywnikami, czyli poczętymi w pokrzywach. Tak samo niekorzystnie słowiańskie ludy spoglądały na zdradę i niewierność. Obietnica złożona przez kobietę w dniu swaćby, aktualna była nawet po śmierci męża, nierzadko wdowa przechodziła pod opiekę szwagra.
Niestety, śluby i wesela słowiańskie miały za zadanie połączyć dwie rodziny, a nie dwoje kochających się ludzi. Chociaż były to uroczystości bardzo wystawne, huczne i głośne, trudno byłoby je nazwać najcudowniejszym dniem w życiu nowożeńców. Dopiero po paru wiekach i wielu rewolucjach ludzie zaczęli dobierać się w pary pod względem uczuć, a nie rodzinnych interesów.
Może cię również zainteresować artykuł: Słowianie – naród niezwykły. Skąd się wziął i jak funkcjonował?
Aniela Frank
***
Jeśli chcesz obudzić w sobie swoją Słowiańską Moc, to zapraszamy do wzięcia udziału w wideo lekcji Wiedźmy Anji Anny:
Słowiańska Moc – Odkryj dziedzictwo przodków. Doceń krew, która płynie w Twoich żyłach!
Odkryj dziedzictwo przodków. Doceń krew, która płynie w twoich żyłach! Poznaj magię naszych przodków. W filmie Wiedźma Anja Anna przybliży takie tematy jak: słowiańską Magię Ludową; sposoby na obudzenie kreatywności; przepisy kulinarne zapewniające dobrobyt i szczęście; zaklęcia obronne i ochronne; talizmany i amulety; miejsca mocy; tradycje Słowiańskie, czyli legendy i opowieści; Słowiańskie sposoby pracy z Naturą oraz przeprowadzi Rytuał Przywoływania Dawnej Mocy.
Źródła:
culture.pl/en/article/9-slavic-rituals-customs-of-ye-olden-days
www.slawoslaw.pl/tag/slub-slowianski/
survincity.com/2012/11/slavic-wedding-advanced-uryadov/
jejportal.pl/wiadomosc/swacba-czyli-slub-po-slowiansku-poznaj-kulture-przodkow