Świąteczna presja bycia szczęśliwym – wcale nie musisz tam być!

święta

Czy czujesz smutek w święta? Ja też! Masz do niego prawo, tak samo jak masz prawo coś z tym zrobić. Jak doświadczyć świąt na swoich zasadach? Przeczytasz o tym w artykule.

Doskonale pamiętam ten rok. Wracałam po kilkunastu tygodniach życia studenckiego do rodzinnego domu. Miałam przed sobą bite dwa tygodnie przerwy świątecznej i jechałam z nadzieją, że w cudowny sposób wydarzą się trzy rzeczy. Jednocześnie.

Pierwsza – poczuję magię świąt Bożego Narodzenia i faktycznie się tym ucieszę.

Druga – odpocznę i zregeneruję siły przed kolejnym semestrem.

Trzecia – spędzę fantastyczny czas z rodziną.

Jak można się było domyślić, nie wydarzyła się żadna z nich. Atmosfery nie sposób było poczuć, kiedy każdy miał swoje własne, ważne i dorosłe sprawy. Z obowiązku ubraliśmy choinkę i zapaliliśmy światełka. Świąteczne piosenki zagłuszone były telewizorem i nikomu nie przyszło do głowy, żeby spróbować się wczuć jakoś BARDZIEJ. Z resztą udało nam się nawet porządnie o to pokłócić. Czy odpoczęłam? Niekoniecznie, chyba liczyłam na to, że ktoś odpocznie za mnie, bo prawdę powiedziawszy nie zainteresowałam się samą sobą i swoimi potrzebami nawet przez chwilę. Krótki urlop minął, a ja rozczarowana, smutna i zła ruszyłam do swojego nowego życia młodej dorosłej. Winę za całe zdarzenie zrzuciłam na rodzinę, otoczenie i atmosferę, którą można było kroić nożem.

Nie widziałam wtedy jeszcze tego, że to ja byłam autorką moich świąt.


 


Twoje Święta to twoja sprawa

Skoro ja byłam główną dowodzącą mojego świątecznego nastroju, to oznacza, że ty również jesteś autorem swoich świąt i swojego magicznego czasu. Wszechobecny kicz i świąteczne towary wystawione na półkach tuż po zaduszkach nie pomagają w złapaniu świątecznego klimatu, a jedynie sprawiają, że czujemy pewien niesmak, przytłoczenie i zmęczenie materiału. Kiedy więc po takich długich przygotowaniach przychodzą trzy świąteczne dni, a chwilę później sylwester, jedziemy już na oparach.

Nie musisz brać w tym udziału. Nie musisz też nie brać – masz wolą wolę i sam możesz zdecydować, w jaki sposób przeżyjesz święta, nawet jeśli zupełnie twoja wizja odbiega od świąt jakie spędzałeś do tej pory z rodziną. Jesteśmy z każdej strony bombardowani wizją cudownych i magicznych świąt, jak z reklamy czy filmu, ale czy w ogóle jest szansa je odtworzyć w rzeczywistości?

Czy zastanawiałeś się kiedyś, jakie święta są dla ciebie idealne? Nie te, które powinny być – ale jakie SĄ twoim idealnie spędzonym, w zupełności satysfakcjonującym czasem? Czy może ślepo idziesz za tym, co dyktuje społeczeństwo i tradycja?

Jako społeczeństwo cierpimy na współczesną epidemię, która objawia się tym, że oczekujemy wiele od przyszłości, jakoby przyszłość miałaby przynieść nam pewien rodzaj ulgi. Podobnie myślimy o świętach, co zawsze kończy się wielkim rozczarowaniem, bo nie ma takiej możliwości, aby oczekiwania jakie mamy wobec przyszłych wydarzeń, były w 100% do zrealizowania. To sprawia, że sami kopiemy sobie w kolano w okresie okołoświątecznym.

Jeśli nie cieszymy się teraźniejszością, nie mamy szansy uniknąć rozczarowania wobec niespełnionych oczekiwań. To właśnie dlatego Boże Narodzenie napawa nas takim smutkiem i jesteśmy nieszczęśliwi. Pielęgnując i wyczekując tych świątecznych chwil, kiedy masz pełną kontrolę nad swoim czasem i możesz z nim zrobić zupełnie wszystko, zdarza ci się przeoczyć doświadczenia, z jakimi się mierzysz, bo wyczekujesz czegoś zupełnie innego.

Jesteśmy zmuszeni kochać Boże Narodzenie i jesteśmy wrzuceni w kołowrotek przygotowań, świątecznych melodii, brokatowych bombek i drewnianych zawieszek. Jesteśmy pod presją bycia szczęśliwym, nawet jeśli nie mamy na to ochoty! Wyjdźmy stąd.


 

Prezent dla osób rozwijających się duchowo


Co więc zrobić, aby doświadczyć świątecznego czasu?

Przekliknąć się z myślenia życzeniowego i doświadczyć teraźniejszości. Odpuścić przyszłość i zadawać sobie pytania – tak często, jak to konieczne – jak mi jest? Jak się czuję? Czego właśnie doświadczam?

Zacznij żyć życiem od którego nie musisz uciekać, aby móc cieszyć się tym, co się właśnie odbywa. Nie będziesz musiał wtedy wyczekiwać weekendów, urlopów, ferii czy przerw świątecznych, aby być szczęśliwy, bo nie będą one zaprzątać twojej głowy. Będziesz się cieszył życiem. Niech świętowanie i celebrowanie stanie się twoim sposobem na życie, a nie jedynie jednorazowym wydarzeniem, na które czekasz z utęsknieniem!

Jak spędzasz w tym roku święta?

To proste, doświadczasz je po swojemu. I masz do tego pełne prawo! Ustal, jak chcesz celebrować ten niezwykły/zwykły czas i świętuj go tak, jakby nikt nie miał nic do powiedzenia w tym temacie (bo nie ma).

Możesz zupełnie zrezygnować z prezentów, zrobić je własnoręcznie lub po prostu kupić. Możesz ubrać choinkę i zjeść wigilijną wieczerzę – ale wcale nie musisz! Możesz gotować, lub kupić gotowe jedzenie, albo zrobić sobie pizzę, jeśli sprawi ci ona radość. Wszystko możesz. Niczego nie musisz. Na tym polega doświadczanie wolnego człowieka.

Może cię również zainteresować artykuł: Pomysły na własnoręcznie zrobione pogańskie prezenty na święto Yule (i Boże Narodzenie)

Nadine Lu

 

Podziel się wiedzą:

Wspierasz energię, którą tworzymy? Wesprzyj nas w materii!

Przekaż darowiznę

One thought on “Świąteczna presja bycia szczęśliwym – wcale nie musisz tam być!


    Warning: call_user_func() expects parameter 1 to be a valid callback, function 'twentytwelve_comment' not found or invalid function name in /wp-includes/class-walker-comment.php on line 184

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

YouTube
Instagram