Szyszynka – brama percepcji cz. 2 - oczyszczanie

Przysłowie „Chroń jak oka w głowie” niekoniecznie musi dotyczyć naszych fizycznych oczu. Może tu chodzić o najważniejszy narząd człowieka jakim jest szyszynka, wyzwalająca w nas Trzecie Oko, którym widzimy inne wymiary rzeczywistości.

Osoba, której zależy na rozwoju duchowym powinna zaczynać swój dzień nie od mycia zębów, ale od szklanki wody z sodą oczyszczoną oraz od łyknięcia spiruliny lub chlorelli. Te substancje w najprostszy i jak najbardziej domowy sposób chronią szyszynkę przed zwapnieniem. Niestety ta istotna część mózgu (więcej o szyszynce i jej roli przeczytasz w artykule „Szyszynka – brama percepcji cz.1”) jest atakowana ze wszystkich stron poprzez cywilizację. W wyniku zniszczeń szyszynka staje się kamieniem. Wtedy nasza zdolność postrzegania „innych wymiarów” znacznie spada.

Zwykły prąd i fluor

Każdego dnia, a także nocy narażeni jesteśmy na smog elektromagnetyczny. Wszelkie gniazdka, włączone na stand by komputery, telewizory, mikrofale, a nawet telefon leżący przy naszej głowie gdy śpimy – wszystko to jest źródłem promieniowania elektromagnetycznego. Przez nie szyszynka produkuje mniej melatoniny. Wystarczy zaledwie 60Hz pól elektromagnetycznych, by ten proces się rozpoczął. A 60 Hz ma zwykły prąd elektryczny w naszych gniazdkach. Dlatego warto spać w miejscu gdzie wszelkie sprzęty elektryczne nie mają wstępu. Po co telewizor w sypialni? A telefon? Może warto przejść na tradycyjny budzik?

Źródło: pixabay.com

Myjąc codziennie zęby pamiętajmy o szyszynce i wybierajmy pastę bez fluoru. Można ją zrobić samemu lub kupić w sklepie. Jest już kilka firm, które zrozumiały, że flour w pastach do zębów nie jest konieczny, a wręcz jest niebezpieczny. Z pewnością wielu z nas zadziwi fakt, że tak powszechny fluor jest największym niszczycielem szyszynki, przez który ulega ona zwapnieniu. Jest on dodawany nawet do wody pitnej jako profilaktyka przed próchnicą. W szkołach organizowana jest fluoryzacja, by siedmiolatki szybko pozbyły się nie tylko próchnicy, ale i całej transcendentalnej zdolności. Paradoksalne jest to, że podawany w pastach fluor wcale nie jest absorbowany przez szkliwo zębów. Wg Jennifer Lucke, która w latach 90. XX wieku wykonała szereg badań, docelowym miejscem fluoru w organizmie jest szyszynka i to w niej odkłada się prawie cały przyjmowany przez organizm fluor. Substancja ta zamienia szyszyncę z miękkiej tkanki w kamień, który pozbywa się powoli swoich właściwości.

Fluor występuje w każdym jedzeniu jakie przyjmujemy oraz w kosmetykach, których na co dzień używamy.

Są na szczęście sposoby, które mogą zdekalcyfikować szyszynkę. To na przykład proste i dostępne w domu sodowanie organizmu. Soda oczyszczona to fantastyczny magiczny proszek, który pomaga nam odkwasić organizm. Wystarczy pić raz dziennie szklankę wody ze szczyptą lub dwiema sody oczyszczonej. Dodatkowo można zakropić ją sokiem z cytryny. Wspomagająco zadziała lewoskrętna witamina C.

Jeśli lubimy kakao to swobodnie można go jeść bez limitu. Dzięki dużej ilości antyoksydantów surowe kakao spożywane w dużej ilości nie tylko oczyszcza szyszynkę, ale i mobilizuje ją do działania.

Bardzo dobrze odwapnia szyszynkę picie wywaru z grzyba kambucha. Grzybek ten to galaretowaty placek ,który jest zespołem drożdzy i bakterii. Odtruwa on organizm i wspomaga jego odporność. Oczyszcza też szyszynkę. Dawkowanie tej herbatki z grzyba nie może być jednak zbyt duże, bo mogą pojawić się niepożądane efekty.

Na oczyszczenie szyszynki oczywiście pomaga marihuana, a raczej związek chemiczny w niej występujący – THC. Atakuje on zmutowane komórki w ciele wzmacniając jednocześnie te zdrowe. Marihuanę w pewnym stopniu można zastąpić surową kolendrą, którą trzeba spożywać w sporych ilościach, by dała efekt. Można też dodawać ją do potraw lub zaparzyć z niej herbatę.

Poza tym wszelkie substancje psychoaktywne jak LSD czy grzyby halucynogenne oprócz wizji dają organizmowi potrzebne narzędzia do regeneracji szyszynki. To samo działanie ma Dimetylotryptamina roślinna obecna w rucie stepowej, mimozie, czy w mozdze trzcinowej, jednak odradzamy spożywania tych substancji samodzielnie i amatorsko.

Wiedźma Anja Anna i Akademia Ducha zapraszają na webinar (szkolenie on-line): Otwarcie Trzeciego OKA

Dźwiękiem i sercem

Kolejną substancją zabójczą dla szyszynki jest rtęć. Występuje ona nie tylko w tradycyjnych termometrach, których się już prawie nie stosuje. Jest obecna w plombach stomatologicznych a także, o zgrozo, w szczepionkach w postaci Thimersalu – środka konserwującego. Warto pamiętać, że rtęć jest trudna do usunięcia z organizmu. I choć lubimy ryby i owoce morza, warto się od nich odzwyczaić jeśli mamy na sercu dobro swojej szyszynki i rozwoju duchowego. W rybach jest bowiem dużo rtęci. Warto też unikać żarówek energooszczędnych, gdzie rtęć występuje jako gaz, który ulatnia się, gdy żarówka się rozbije. W usuwaniu rtęci z organizmu pomaga także kolendra, ale i chlorella, spirulina oraz trawa pszeniczna. Wszystkie te substancje dostępne są nawet w aptekach i sklepach ze zdrową żywnością.

NA jakiekolwiek dolegliwości szyszynki remedium znajdziemy w świętej roślinie z Peru jaką jest ayahuasca. Spotkanie z nią to bardzo specyficzny rytuał, na który trzeba sobie zarezerwować minimum trzy dni. To szamański rytuał. Żeby przeszedł dobrze i bezpiecznie warto porządnie się do niego przygotować i wykonać go pod okiem doświadczonego i poleconego szamana.

Osoby związane z rozwojem duchowy stronią raczej od papierosów i alkoholu. Jednak jeśli nałóg jeszcze nas męczy, zdajmy sobie sprawę z tego, że poprzez te substancje sami zabieramy sobie możliwość widzenia więcej.

Warto też tu wspomnieć o śmieciowym jedzeniu, pełnym konserwantów, licznych E, słodzików i innych toksyn. Jedzmy najbardziej nieprzetworzone jedzenie jak to tylko możliwe.

Doskonałym sposobem na oczyszczanie szyszynki jest oczyszczanie Czakry Serca. To ona decyduje o czystości tego gruczołu, a tym samym Czakry Trzeciego Oka. Wg dr Krzysztofa Krupki, który łączy medycynę współczesną z tradycją medycyny chińskiej, ajurwedyjskiej i z ziołolecznictwem, szyszynka działa jak kryształ i jest nośnikiem wibracji. Jeśli nasze serce i intencje wysyłają wysokie wibracje, szyszynka uzdrawia się.

Ponieważ szyszynka działa na wibracje, najlepszym sposobem na jej regenerację jest dźwięk. Czy to dźwięk kamertonów czy mis tybetańskich. Jeśli nie mamy możliwości uczestniczenia na żywo w koncercie mis lub kamertonów lub indywidualnej sesji, można włączyć liczne binaurale lub muzykę medytacyjną, której pełno w internecie. Oto kilka z naszych bezpiecznych propozycji: