W rytmie przemian, cz. II

w rytmie

Jak już wspomnieliśmy, Ziemia znajduje się w procesie dynamicznych i postępujących przemian. My natomiast – pomimo pozornego oddzielenia – pozostajemy z nią w ścisłym i nierozerwalnym związku. Jest naszą matką, domem, żywicielką i schronieniem. Czyż może być bardziej naturalny, pierwotny, intymny i bliski związek, niż ten łączący dzieci z ich rodzicielką. I tak jak matka posiada niekwestionowany wpływ na swoje potomstwo, tak i procesy zachodzące na Ziemi wymuszają naturalną konieczność naszego zestrojenia z nimi. W obliczu zaistniałej sytuacji nic nie wydaje się bardziej naglące, pilne i wskazane. 

Zestrojenie w procesie planetarnej transformacji

Fale światła zalewają naszą planetę. Podnoszą częstotliwość całej otaczającej nas przestrzeni. Wszystko, co wibruje na niższych częstotliwościach – jako niekompatybilne z nowymi wartościami – po prostu musi odejść. Tak, jak my emitujemy określony zakres częstotliwości energii, tak również Ziemia pulsuje w rytmie charakterystycznych dla siebie wibracji. A sam proces zestrojenia z nią, sprowadza się do wyrównania energetycznego poziomu dokonujących się przeobrażeń. Prowadzi to do wejścia w swoisty rezonans, czyli energetyczną spójność.

Chociaż Ziemia stanowi dla nas najbardziej bezpośrednie ogniwo aktywowanych przekształceń, to jednak zachodzą one na każdym poziomie. Nasza „matka” łączy nas z uniwersum, a tym samym, to za jej pośrednictwem odbieramy i adaptujemy w sobie kolejne impulsy globalnej transfiguracji. Napływają nowe energie, a z nimi kolejne kody z pakietami informacji. Jednak zdolność rozpakowania ich, uwarunkowana jest naszym przystosowaniem do energii tego przemodelowania. Kompatybilność z pulsem Ziemi wydaje się teraz kluczowa.

Wzmożona aktywność Słońca

Omawiając proces planetarnych przemian, nie sposób pominąć wpływu, roli i znaczenia Słońca. Ostatnio obserwuje się jego wzmożoną aktywność magnetyczną, co bezpośrednio wpływa na wszystkie planety w układzie słonecznym. Dopatrzono się również zależności pomiędzy wzrostami i spadkami wspomnianej aktywności a stanem naszej świadomości. Słońce bowiem wpływa na pole magnetyczne, a to – poprzez elektrochemiczne interakcje – na nasze mózgi. W konsekwencji prowadzić to może do zmian i zakłóceń aktywności fal mózgowych, a także do nietypowych skoków hormonalnych. Przedkłada się to bezpośrednio na nasze stany emocjonalne, jak również na sposób postrzegania otaczającej nas rzeczywistości.

Jak widać, roli i znaczenia Słońca nie sposób przecenić.

w rytmie

pixabay.com

Puls życia

Wszyscy posiadamy serca. Cechują się one specyficznym rytmem. W normalnych warunkach wyznacza go, a właściwie wybija liczba 60 do 100 uderzeń na minutę. Wszelkie odchylenia od tej normy zaburzają naturalną równowagę stanowiąc bezpośrednie zagrożenie dla naszego zdrowia, a tym samym – życia. Oczywiście mowa tu o wahaniach spowodowanych czynnikami innymi niż – na przykład – trening, czy wysiłek fizyczny. Te bowiem – w naturalny sposób – znacząco podwyższają nasze tętno – do 200, a nawet więcej uderzeń na minutę. Okazuje się, że nie jesteśmy w tym odosobnieni. Ziemia – podobnie, jak my – posiada swój puls. Rytm naszych serc natomiast pozostaje synchronicznym odpowiednikiem – wygrywanego przez nią – taktu.

Puls ten – od nazwiska jego odkrywcy – zwany jest rezonansem Schumanna. Opiera się on na elektromagnetycznej częstotliwości Ziemi. Wspomniany naukowiec zauważył, że pomiędzy jonosferą a powierzchnią naszej planety dochodzi stale do wyładowań atmosferycznych, układających się w fale o długości 38 tys. kilometrów i częstotliwości 7,83 Hz.

Ale, ale – jak przytoczone informacje mają się do procesu zachodzących przemian?

Okazuje się, że wspomniana wyżej częstotliwość (7,83 Hz) jest szczególnie przyjazna dla organizmu człowieka. Dlatego też biolodzy z upodobaniem wykorzystują ją do naprawy ludzkiego DNA. Zakres tych częstotliwości sprawia, że czujemy się nie tylko spokojni, ale i zrelaksowani. Dzieje się tak, ponieważ nasze serca oraz umysły rezonują w określonych frekwencjach. Odpowiadają one za stan naszego samopoczucia, a także – co ważniejsze – za stany naszej świadomości. Definiują zatem zakres naszego dostępu do globalnego banku informacji. Zapewne wszyscy słyszeliście o takich terminach jak fale alfa, beta, delta, theta, czy gamma. Każda z nich charakteryzuje się określonymi częstotliwościami, a tym samym – określonym wpływem na nasze życie.

Jednakże, co ważne, w obliczu wspomnianej transformacji, częstotliwości Ziemi sukcesywnie przybierają coraz większe wartości. Regularne wahania amplitudy w tendencji zwyżkowej realnie przekładają się na częstotliwości Schumana. Momentami mogą one nawet oscylować w granicach 50 Hz. A to już wartość właściwa umysłom oświeconym. Oczywiście nie jest to tendencja stała. Posiada raczej charakter wyrywkowy i incydentalny. Wydawać by się mogło, że Ziemia w ten sposób nie tylko nas testuje, ale również, a być może – przede wszystkim – hartuje i przyswaja do zachodzących transfiguracji. W przeciwnym wypadku, zarówno nasze ciała, jak i struktury energetyczne mogłyby tego nie wytrzymać.

Wzajemne oddziaływanie, czyli energetyczna koherencja

W obliczu oczywistego faktu, że wszyscy znajdujemy się pod wpływem działania pola magnetycznego Ziemi, nasza koherencja z jej pulsem wydaje się nieunikniona. Jeżeli jednak standardowa częstotliwość 7,83 Hz. jest dla nas tak przyjazna, to jak to się ma – do opisanej wyżej – tendencji zwyżkowej. W obliczu takiej przemiany konfrontacja każdego z nas wydaje się nieunikniona. Niektórzy przyswajają ją sobie łatwo i elastycznie, niezauważalnie wkomponowując się w nowe energie. Inni – wręcz przeciwnie.

Skoro – jak wykazaliśmy wcześniej – zarówno nasze serca, jak i umysły rezonują w konkretnych częstotliwościach, warto byłoby zastanowić się nad tym, co wprowadza je w stan energetycznego zestrojenia z naszą planetą. Jednak tym zajmiemy się w czwartej i zarazem ostatniej części powyższego opracowania.

Ewa Kurzelewska

***

Płyniesz, ale nie wiesz dokąd. Coś Tobą powoduje, ale nie masz rozpoznania co dokładnie. Pragniesz zdobywać Wiedzę i Doświadczenie i pomagać innym, ale nie potrafisz pomóc sobie…? Czas najwyższy to zmienić! Dołącz do inspirującego wykładu wiedźmy Anji Anny. Kurs zakończony jest rytuałem Anielskim, dzięki któremu Twoje pragnienia będą miały szansę stać się rzeczywistością. Wejdź w nurt świetlistej transformacji i zmień swoje życie: http://www.ekademia.pl/kurs/ZmianaZycia

Podziel się wiedzą:

Wspierasz energię, którą tworzymy? Wesprzyj nas w materii!

Przekaż darowiznę

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

YouTube
Instagram