Nie jest to wiara ani religijna obrzędowość. Jest to wiedza. Ładunek informacji, o którym długo sądzono, że przepadł bezpowrotnie, że zaginął w zawierusze czasu. Wielka Tradycja Północy przetrwała daleko od cywilizacji, w dzikich ostępach Syberii, w których nowoczesność jej nie zagrażała. Przetrwała tam, gdzie ludzie chcieli jej słuchać, gdzie chcieli ją sobie przekazywać.
Z powrotem na ziemie Polski przyprowadził ją Nikołaj Szerstennikow, nagrodzony przez UNESCO. Nie wymyślił niczego nowego, nie przypomniał, po prostu przyprowadził ją ze sobą i wykształcił kilku swoich następców. To ludzie, którzy włączają w umysłach innych odpowiednie tunele, którymi ta pradawna wiedza może spłynąć.
Wielka Tradycja Północy opiera się na Energii Przewodnika. Nie jest to jednak siła boska czy mistyczna. Jest to energia, która utrzymuje w równowadze Ziemię i przestrzenie wokół niej.
Jest to wiedza, która według nauczycieli tej ścieżki była najpierw przyswojona przez Prasłowian, dotycząca pracy z własnym ciałem, z psycho-energetyką, a później udoskonalona, poszerzona, ubrana w praktyczne metody na jej zastosowanie.
Zajmujący się Wielką Tradycją Północy uczniowie Szerstennikowa mówią wprost – każdy z nas ma w sobie cząstkę tej wiedzy. Rodzimy się z nią lecz jesteśmy zaprogramowani przez wieki nacisków innych kultur i religii, by nie korzystać, nie mówić, nie przyznawać się do posiadania takich informacji. Wystarczy więc wyzbyć się wewnętrznego lęku, który kiedyś towarzyszył naszym przodkom prowadzonym na stos, by dać sobie możliwość sięgnięcia po to, co zapisane w Energii Przewodnika.
Każda kultura posiadająca wystarczająco długą historię, jak spuścizna Słowian, niesie za sobą pewne prawdy, przekazy, legendy, tłumaczenia natury odpowiednie dla tej konkretnej grupy etnicznej, geograficznej. Najprostszym przykładem będzie zestawienie mitologii. Dlaczego mitologie słowiańska i skandynawska są tak do siebie podobne? Dlaczego kompletnie odmienne są mitologie azjatyckie? Bierze się to stąd, że pierwotne religie tworzące się na danym obszarze poza sferą duchową, miały za zadanie tłumaczenie otaczającego ludzi świata. Sam klimat, który u nas bywa ciężki, w Skandynawii czy na Syberii bywa jeszcze gorzej, nie pasuje do opowieści i prób wyjaśnienia świata opartych na mitologiach z innych części planety. I to jest właśnie mądrość Prasłowian, która nie umarła, która została dostosowana do tego, co nas, na naszych ziemiach może spotkać, dostosowana do słowiańskich wartości, do świata, w którym żyjemy.
W Wielkiej Tradycji Północy nie chodzi o to, by każdego chcącego wejść na jej ścieżkę prowadzić za rękę i wszystko dokładnie pokazywać palcem. Chodzi o to, by wręczyć klucz, dzięki któremu spadkobiercy Prasłowian będą mogli sięgnąć po to, co mentalnie jest ich, co stworzyli przecież ich Dziadowie.
Osoby zajmujące się przewodnictwem w Wielkiej Tradycji Północy zaznaczają wyraźnie, że często spotykają się z ludźmi, którzy podczas inicjowania Słowiańską Energią Przewodnika doznają wrażenia, że nie sięgają po nowe lecz wyciągają z głębi swojej podświadomości coś, co od zawsze tam było, co ich tworzyło, co nadawało im czasami kierunek, chociaż gdy udawali się we wskazaną stronę robili to nieświadomie.
Jeśli oczekujecie po zgłębieniu tematu dzikiej obrzędowości w lasach, jelenich czaszek, picia miodu z rogów i skakania przez ogniska… to nie to. Tu raczej nauczycie się metody rozgrzewania własnego szkieletu, co powoduje zmiany w waszej figurze Tu i Teraz, ale zmiany i działania oparte na wiedzy o własnym ciele, oparte na zgłębianiu tajemnic ciała i jego budowy, które zostały odkryte przez naszych Przodków.
Nauczycie się łączenia teraźniejszości z przeszłością i przyszłością, co pozwoli Wam w pełni zrozumieć, że wszystko, co wydarzy się w przyszłości, wynika z Teraz i Tu oraz z przeszłości.
Poznasz zależność pomiędzy strumieniem wszechświata materialnego – realizacji, a strumieniem rozwoju duchowego i wycofania się.
Poznasz legendy, przypowieści i historie, których zadaniem jest tak opowiedzieć o otaczającym świecie, by wskazać w nim Wielką Tradycję Północy.
Odkryjesz nowe ścieżki medytacji, również dostosowane w pełni do okoliczności, w których jako spadkobiercy Prasłowian przyszło nam żyć.
O dziwo, będzie Wam łatwiej odnaleźć się na tej drodze, niż na wielu innych. Bo to droga po naszemu, bo to ścieżka stworzona i tłumaczona przez nasz lud. Bo to fragment nas, wiary w prawa, które kształtowały życie i rzeczywistość naszych Przodków.
Energia od Prasłowian, dla Słowian. Dla dzieci tej samej Ziemi. Dla dzieci tej samej Energii.
Adriana Jamrozińska
ilustracja: www.staroslowianie.com