W niedzielę wieczorem pożegnaliśmy Rybie Słońce, jednocześnie żegnając poprzedni Rok Astrologiczny. Mam nadzieję, że każdy z nas miał szansę podsumować siebie, oddzielić Przeszłość od Przyszłości i wejść Pełnią w Nowy Rozdział. Oto rozpoczynamy kolejny Cykl – witamy Czas Słońca w Baranie. Dzisiaj mamy już pierwszy dzień, który zacznie i zakończy Baranie Słońce.

W tym czasie mogły i nadal mogą towarzyszyć silne, intensywne Emocje i poczucie. Niebo nie opuściło całkiem królestwa Wody, a wraz z wyjściem Słońca z Ryb, Księżyc wkroczył w znak Skorpiona. Księżyc w Skorpionie potęguje w nas wszelkie stany emocjonalne i uczuciowe w jakich jesteśmy, sprawia, że wszystko wewnątrz nas jest głośniejsze i w mocniejszych barwach niż zazwyczaj. Jakiekolwiek towarzyszą Ci teraz emocje, wraz z czasem narodzin Astrologicznego Nowego Roku, nie odwracaj się od nich, ani nie odkładaj na później. Oto stan, w jakim Niebo chce, byśmy weszli w ten Cykl. Skorpion wnosi na ołtarz Ostary Odwagę i Szczerość z przede wszystkim samym sobą. Patron Skorpiona, czyli Pluton swoją ścisłą obecnością w Pełni, można powiedzieć zrobił miejsce dla Luny, która sprawdza, jak głęboko sięga nasze wnętrze.

Kolejny aspekt towarzyszący w czasie Przesilenia jest rosnąca koniunkcja Merkurego z Jowiszem. W znaku Ryb Jowisz ma znaczną przewagę. Merkury, który pragnie zachować obiektywizm i jedynie pośredniczyć temu, co na Niebie się dzieje, może czasem zgubić się w ogromie doświadczeń i oświecenia, które niesie właśnie Jowisz. To nie jest miejsce, gdzie łatwo ubiera się to, co widzimy w słowa. Komunikacja czysto logiczna, wsadzanie danych do wykresu i tabeli nie ma tutaj najmniejszego sensu. Oto dla Świata otworzył się Rok, w którym wszyscy uczymy się, jak pozostać w czystym połączeniu z samym sobą i swoją Boskością. Mamy przed sobą Lekcję dotarcia do zrozumienia, jak nasza Wiara i jej brak wpływa na pomyślność w Życiu. Po prostu, ile Szczęścia i Obfitości ona nam daje. Jowisz wyolbrzymia wszystko tam, gdzie jest, także teraz będzie nam to jaśniejsze dla umysłu niż kiedykolwiek, by zobaczyć efekty Wiary w… no właśnie, w co? Zastanówmy się, czy to, co obdarzamy jednym z najwyższych rejestrów Człowieka, czyli Wiarą, jest zgodne z Nami – a świetlista, wciąż okrągła Luna w Skorpionie zadba o to, byśmy przede wszystkim to Poczuli. Przed nami dużo rozmów z Źródłem.

Wenus i Mars powoli puszczają swoje ręce i oddalają się od siebie. Zanim jednak nabiorą rozpędu, przed sobą mają ważne spotkanie z Saturnem. Będąc w Wodniku, nasze Wybory i Głosy zmierzą się z Odpowiedzialnością. Nadchodzą konsekwencje tego, za czym się opowiadamy, z kim się spoufalamy, w jakich kręgach się mieszamy, do kogo przynależymy. Także, o ile nie rzucaliśmy słów na wiatr, nie mamy czym się przejmować. Uran w Kwadraturze do Marsa i Wenus, również jako Władca Wodnika, przypomina, by nie upierać się wiecznie przy tym samym, tylko próbować nowych rozwiązań i byśmy byli otwarci na Zmiany w relacjach, w możliwościach, jakie mamy, by się rozwijać i „pokazać” Światu. Oczywiście zmiany są na Najlepsze. Nawet jeśli z początku zupełnie nieoczywiste.

Kochani, witamy Nowy Astrologiczny Rok w naprawdę intensywnych, magicznych aspektach. Może i nie należą do tych najbardziej wygodnych, ale nie zawsze jest nam dane rozsiąść się na kanapie. Życzę Wam pięknej Celebracji Ostary, jak i cudnego nowego Roku Astrologicznego!

Powodzenia!!!

Agata Pituła

Astrologika

kontakt:

ap.astrologika@gmail.com