Wraz z 20 Kwietnia powitaliśmy Słońce w Byku. Przed nami cudowny miesiąc, w którym nasza uwaga przejdzie z pierwszego wiosennego szału i pędu za nowym, a skupimy się na najważniejszych, wybranych rzeczach i spróbujemy zbudować z nich porządną konstrukcję. Baran latał i siał wszystko, co mu wpadło w oczy, bo było ciekawe i kolorowe – Byk teraz przebiera w siewkach, bierze te kilka najważniejszych i sadzi je w prawowite podłoże. Znak ten uczy nas, że jak bardzo byśmy chcieli, nie da się zrobić wszystkiego na raz, a żeby zbudować coś od początku do końca dobrze, potrzebujemy właściwych narzędzi. Dlatego też kojarzymy Byka z pieniądzem, w końcu są one często dla nas narzędziem do stabilności w życiu i rozwoju.
Otóż to, Słońce w znaku Byka to znakomity czas na zajęcie się tematami Obfitości, finansów, materialnego zabezpieczenia. Byczy sezon daje nam energię konkretu i osadzenia się w tu i teraz. O wiele łatwiej jest ogarnąć swoją działalność, biznes, rutynę dnia – wszystko, co jest naszym sposobem na bogatsze (dosłownie i w przenośni) życie. Jak na Znak żywiołu Ziemi przystało, Byk jest bardzo przyziemny i źle się czuje, jeśli traci grunt pod nogami. Młoda roślina długo nie pożyje bez silnych korzeni, a ich nie zapuszcza się w jeden dzień – to długa praca, wymagająca cierpliwości i upartości. Możemy się czuć, jakbyśmy nagle zwolnili ze 100 do 20km/h.
Pierwszym wyzwaniem Słońca w Byku jest pogodzić się z wolniejszym tempem naszych spraw i skorzystać z tego, że mamy okno czasowe na stabilizację, wprowadzenie generalnego porządku i dopieszczenie naszych projektów.
Podczas tegorocznego Byczego sezonu Słońce spotka się z ważnymi gośćmi, którzy, jak wielkim paluchem, pokazują nam, jak to ogromnie istotne, by przyjrzeć się i skupić na wartościach Byka w naszym życiu – czyli stabilizacja i pielęgnacja tego, co już wcześniej zaczęliśmy, bezpieczeństwo finansowe, realna, przyziemna ocena naszej sytuacji i czy z tym, co mamy, damy radę iść do przodu przez kolejne miesiące – a jeśli nie, to czego nam potrzeba. Energia Byka uzupełnia braki – to nie jest moment, kiedy pokornie zaakceptujemy, że lepiej będzie np. żyć bez remontu w domu, bo powinniśmy być wdzięczni za to, że w ogóle go mamy. Jeśli widzę, że farba odpada od ścian, wadzi to w moje poczucie wartości, bezpieczeństwa i estetyki, to się za to biorę i kropka. Jak jest coś do usprawnienia, to to usprawniam.
Pierwszym ważnym aspektem jest tuż po majówce coroczna Koniunkcja Słońca z Uranem, a w Piątek 13go 😉 Koniunkcja Słońca z Węzłami Księżycowymi. Szczegóły tych spotkań opiszę bliżej ich czasu wydarzenia, a teraz przejdźmy do obecnych aspektów.
Przez najbliższe kilka dni Merkury jest blisko węzłów Księżycowych, więc jeśli masz przed sobą coś ważnego do przedyskutowania, albo przeanalizowania, np. rozmowę dotyczącą mieszkania, to czas najwyższy się za to zabrać. Mamy świetny moment, by napisać i wysłać komuś istotne informacje w taki sposób, by obie strony się rozumiały. W dodatku koniunkcja ta jest w Byku, a to pomnaża w naszej komunikacji prostoliniowość, jasność i dosadność. Czasami wygląda to jakbyśmy spowolnieli i ten spokój może wydawać się drażniący, zwłaszcza dla prędkiego Merkurego, ale dzięki temu świetnie uczymy się rzeczowej komunikacji. Zamiast zasypywać siebie długimi poematami i słowotokami, szukamy konkretnych haseł, a rozmowa rzadko zbacza z głównego kursu. I warto pamiętać, że czasem najważniejsze rozmowy prowadzimy sami ze sobą 😉
A jeśli wam mało powagi, to dostaliśmy do Węzłów jeszcze Kwadraturę Saturna. Może się więc okazać, że tyle czasu starań o te nasze przykładowe mieszkanie poszło… gdzieś. Na drodze do naszych celów mogą wyskoczyć komplikacje, spowolnienia i nagłe potrzeby remontu. I wydawać się wtedy może, że świat jest przeciw nam – ale właśnie w taki sposób osiągamy zwycięstwa, które dają nam największą satysfakcję. Upadki i potknięcia są częścią naszego procesu – a przegrany to ten, który poddał się, zamiast spróbować ponownie. Odetchnij, jeśli nie dziś, powróć do tego jutro – skoro tak Tobie na tym zależy, to znaczy, że warto. 😉
Obecność Merkurego w Byku pomoże nam też, byśmy nie zapierali się na wieczność w czymś, co nie ma prawa pójść. Znak Byka jest niesamowicie uparty i w swoich niższych rejestrach potrafi brnąć bez końca i podtrzymywać życie takim kwiatkom, które dawno temu powinny przejść swoją transformację w kompoście. Merkury nam tutaj posłuży, byśmy bystrym umysłem oceniali na bieżąco, nie szli do przodu z klapkami na oczach i widzieli, czy po prostu warto kontynuować ten projekt.
Moi drodzy, choć pozornie może nam się wydawać, że zwolniliśmy tempo, to nadal dużo się dzieje. Ważne, by dzielnie walczyć, albo zwyciężać każdy dzień. Znajdźmy dla siebie też chwilkę na odsapnięcie, bo Byk lubi się wybyczyć. 😉 I pamiętajmy, że znakiem Byka opiekuje się Wenus, a o jej stanie pisałam w poprzednim poście o Pełni. Nadal aktualne 😉
Powodzenia!!!
Agata Pituła
Astrologika
kontakt oraz zapisy na konsultacje astrologiczne:
ap.astrologika@gmail.com
foto Pinterest: https://pin.it/6ZC29xz