Bez cierpienia nie mielibyśmy motywacji do tego, aby wprowadzić zmiany do naszego życia, które to cierpienie załagodzą. To właśnie największa motywacja ludzkości – mniej cierpieć i ewoluować w taką stronę, która omija cierpienie szerokim łukiem. Czy cierpienie jest złe? Nie, cierpienie jest częścią naszego życia, a jego źródłem jest przywiązanie – do ludzi, do rzeczy, do sytuacji, do planu. Kiedy nasze przywiązanie zostaje zerwane, czujemy się niepewnie i cierpimy. To MY jesteśmy twórcami naszego cierpienia. Sami na siebie nakładamy obowiązek wzrostu, ewolucji i dalszej ekspansji.
Czy w związku z tym cierpienie jest dobre? Cierpienie jest nieodłączną częścią naszego istnienia, którą można oswoić na tyle, aby zacząć panować nad swoim życiem.
I to jest ta dobra wiadomość. Jeśli zrozumiemy źródło naszego cierpienia i podejmiemy działania, które na dany moment możemy podjąć, oswoimy to niezwykłe uczucie.
DLACZEGO CIERPIMY?
1. BRAK ODPORNOŚCI NA NIETRWAŁOŚĆ
Kiedy zrywamy nasze przywiązanie, czy to za naszym przyzwoleniem, czy też nie, cierpimy. Nie lubimy zmian, dążymy raczej do pewności i stabilności zamiast do ciągłych turbulencji. Życie to cykl – odrodzenie, śmierć, działanie. Wszystko co mamy w naszym życiu, jest tymczasowe i ulega ewolucji. Zapamiętaj!
Może cię również zainteresować artykuł: Utrzymaj się w wysokiej wibracji! Lista wspomagaczy na gorszy dzień
2. PRZYWIĄZUJEMY SIĘ DO WŁASNEJ TOŻSAMOŚCI
Kiedy już uda nam się określić kim jesteśmy, ciężko nam poradzić sobie z tym, że ewoluujemy i za chwilę możemy być już kimś innym. W naszej głowie nadal jesteśmy usystematyzowaną, określoną całością, co powoduje pewne ograniczenia. Przybieramy je na siebie na własne życzenie! Cierpienie bierze się stąd, że gdy ktoś podburzy nasz obraz, który mamy w głowie, czujemy niepewność, zniewagę i wewnętrzny brak zgody.
3. UWAŻAMY SIEBIE ZA OSOBY ODŁĄCZONE OD CAŁOŚCI
Tymczasem, wszyscy jesteśmy częścią jednej sieci, która składa się dokładnie z tych samych elementów. Jesteśmy tym samym co ziemia, co słońce, co kot i pies. Życie jest połączone i nietrwałe, bo podlega cyklom (patrz: punkt 1). Jeśli poczujesz głębokie połączenie ze wszystkimi na świecie, poczujesz ulgę i zdejmiesz z siebie odpowiedzialność bycia jedynym na całym świecie.
4. NIE SŁUCHASZ SIEBIE
Natomiast z wielką uwagą przysłuchujesz się temu, co mają do powiedzenia na temat twój i twojego życia, inni. Musisz uświadomić sobie swój własny potencjał i swoją własną prawdę. Jeśli czujesz się z czymś lekko – droga wolna. Jeśli natomiast czujesz ciężar, zastanów się co twoja intuicja próbuje ci przekazać.
5. SZUKASZ POCZUCIA BEZPIECZEŃSTWA
Poczucie bezpieczeństwa jakie możemy sobie samemu zaoferować jest pozorne i tymczasowe. Życie ciągle się zmienia, trzeba być przygotowanym na nieznane i nieprzewidywalne. Trzeba nauczyć się korzystać z sytuacji, które się nadarzają, zamiast trwać przy swoim “poczuciu bezpieczeństwa”, które z dnia na dzień może okazać się nieaktualne.
6. ŻYJESZ JEDNĄ NOGĄ W PRZESZŁOŚCI, A DRUGĄ W PRZYSZŁOŚCI
Za każdym razem, gdy wybierasz życie w przeszłości lub przyszłości zamiast w teraźniejszości, skazujesz sam siebie na cierpienie. Nikt nie zabrania cieszyć się wspomnieniami i inspirować planami na przyszłość, ale nikt też nie zezwala na to, aby przegapić teraźniejszość. Takie życie powoduje cierpienie związane z poczuciem marnowania czasu i braku osiągnięć. Nic dziwnego, w końcu pozwalamy życiu tak po prostu przejść obok nas.
Bransoletkę z hematytu, którego energia dodaje siły i odwagi, znajdziecie w naszym sklepie
7. PRAGNIESZ CZEGOŚ CZEGO NIE MASZ
Cierpisz z powodu niespełnionego pragnienia. Nie akceptujesz tego, co serwuje ci życie i opierasz się szansom, które dla ciebie ma. Tylko jeśli zaakceptujesz swoją aktualną sytuację, możesz podjąć działania, które ją zmienią w kierunku sytuacji, jakiej w swoim życiu pragniesz. Zacznij od miejsca, w którym aktualnie jesteś.
8. UTKWIENIE W STREFIE KOMFORTU
Człowiek nie lubi czuć dyskomfortu. Lubi jak jest mu wygodnie, ciepło i dobrze. Jednak tkwienie w swojej strefie komfortu powoduje, że nie dajemy sobie szansy na wzrost i rozwój. Stajemy się więźniem wygodnictwa. Nie zwracamy uwagi na możliwości ani nie fatygujemy się w kierunku zmian, które mogą być kluczowe dla naszego życia. Wychodź ze swojej strefy komfortu tak często jak to jest możliwe.
9. CHWILOWA PRZYJEMNOŚĆ ZAMIAST DŁUGOTERMINOWEGO CELU
Ludzie wybierają chwilową przyjemność, bo jest łatwiejsza, prostsza w obsłudze i daje poczucie szczęścia natychmiast. Niestety, to poczucie szczęścia jest też chwilowe, bo długoterminowo działanie które podjęliśmy nie ma szans wyjść nam na dobre. Do wielu rzeczy dochodzi się długą, krętą drogą. Na część rzeczy trzeba (i warto!) poczekać. Wolimy zjeść batonika teraz niż pożywne drugie śniadanie za 20 minut, które będzie dobre dla naszego ciała i duszy. Zacznij dbać o siebie na zasadzie dawania sobie tego, co faktycznie jest dla ciebie dobre, a nie na dany moment przyjemne.
Nasze cierpienie wynika z braku elastyczności i braku poczucia wolności. Bez akceptacji prostych prawd, na własne życzenie skazujemy się na cierpienie. Cierpienie jest i będzie obecne w naszym życiu, ale tylko od nas zależy jak na nie zareagujemy. Czy przekształcimy je w traumę, czy całą energię, którą w nie włożymy przeistoczymy w coś godnego tego smutku i bólu. Określ CZY warto i CO warto.
Może cię również zainteresować artykuł: Miłość – najwyższa energia, łącząca niższe ego z duszą
Nadine Lu
Źródła:
medium.com/thrive-global/14-reasons-why-we-suffer-and-how-to-stop-suffering-b5791c9ea495
huffpost.com/entry/why-do-we-suffer-three-po_b_245272
desiringgod.org/articles/why-do-we-suffer-so-much
layah.org/en/mhm/why-we-suffer-and-what-is-the-reason-for-our-suffering