Zanim wybierzesz się do sklepu po swoją pierwszą talię, zastanów się do jakich celów zamierzasz używać Tarota. Wyłącznie dla pracy ze sobą? Czy chcesz za pomocą Tarota pomagać innym oraz pragniesz, by w przyszłości to stało się twoim zawodem? Można także kolekcjonować karty Tarota. Są prawdziwymi dziełami sztuki. Każdy z powyższych wariantów wymaga innego podejścia i ten artykuł pomoże ci w twoim wyborze.
Poprzednie artykuły z serii o Tarocie:
– O czym jest Tarot i jak przy pomocy kart stać się autorem własnego Życia
– Zanim zaczniesz życie-przygodę z Tarotem. Wskazówki doświadczonej wiedźmy-tarocistki
Jeśli nie zamierzasz ukrywać swojej fascynacji Tarotem, podchodzisz do niego z całą powagą i nie jest to twoje guilty pleasure, zapewne zaczniesz swoją przygodę z kartami od stawiania Tarota sobie a następnie najbliższym przyjaciołom, kolegom, potem kolegom kolegów, aż nagle nie wiadomo skąd, zaczną się zgłaszać do ciebie absolutnie nieznajome osoby.
Wybierając swoją pierwszą talię przede wszystkim rekomenduję zapoznać się z klasyką. Klasyczne talie Tarota mają potężny egregor oraz bardzo rozbudowane możliwości nauki tej sztuki, szczególnie przydatne dla osób początkujących.
Wyróżnia się trzy klasyczne systemy kart tarota – Rider Waite Tarot, Tarot Marsylski oraz Tarot Thota.
Większość talii kart Tarota obecnych w tej chwili na rynku są wariacjami opartymi na jednym z trzech powyższych systemów. Najczęściej spotykane są talie systemu Rider Waite. I właśnie karty Tarota oparte lub inspirowane klasyczną talią Rider Waite w mojej opinii są najbardziej odpowiednie wśród opcji dla początkujących jako “talie do nauki”.
Po pierwsze talia Rider Waite jest najbardziej dostępna czyli najłatwiej ją kupić. Po drugie jest na rynku stosunkowo dużo literatury, opracowań traktujących o tym klasycznym systemie Tarota. Wprawdzie nie jestem zwolenniczką “książkowego” podejścia do tej sztuki, jednak w przypadku pierwszych kroków stawianych w dziedzinie Tarota dopuszczam posługiwanie się pomocami książkowymi, co zazwyczaj ułatwia proces wtajemniczenia.
Posługiwanie się klasyczną talią ma dodatkowo taką zaletę, że umożliwia korzystanie ze wsparcia licznej społeczności osób używających kart systemu Rider Waite.
Talia Tarota składa się – ani mniej ani więcej – tylko z 78 kart sekretnych wtajemniczeń, składających się na 22 wielkie arkana i 56 małych arkanów. Klasyczna Talia Rider Waite (lub inne talie oparte na tym systemie) mają jeszcze jedną trudną do przecenienia zaletę – jest to pierwsza talia, w której małe arkana zostały przedstawione w postaci symbolicznych obrazów. Wcześniej małe arkana były bardziej podobne do zwykłych kart do gry – niosły w sobie tylko cyfrowy kod oraz znak przynależności do określonego żywiołu. Obrazkowa forma prezentacji małych arkanów ułatwia w mojej ocenie poczucie znaczenia symbolicznego danej karty oraz odczytywanie informacji – co jest szczególnie przydatne dla osób początkujących.
Niezależnie jednak od tego, jaką talię Tarota wybierzesz – warto pamiętać, że to ty będziesz się łączył z egregorem Tarota i określony system kart, określona talia powinna odpowiadać twojej unikalnej frekwencji. Pomimo wszystkich reguł i wskazówek zawartych w książkach i dostępnych w publikacjach prasowych lub internetowych, nie polecam uczenia się wszelkich możliwych znaczeń na pamięć lub interpretacji rozkładu przy użyciu “pomocy naukowych” (co wydaje się bardzo kuszące). Karty Tarota przede wszystkim rezonują z tobą. Jeżeli ten rezonans nie następuje, nie jest możliwe osiągnięcie artystycznej lekkości wynikającej z działania z pozycji serca a nie rozumu. Kierując się rozumem i wyuczonymi interpretacjami możemy stać się co najwyżej “teoretykami Tarota”. Jeśli taki jest nasz zamiar i cel to wszystko jest w porządku – jednak jak mniemam – moi Czcigodni Czytelnicy są zainteresowani raczej praktyką i Mistrzostwem niż tylko teorią.
Karty – to twój cudowny instrument i towarzysz, z którym spędzisz długie godziny, dni, tygodnie, miesiące, lata, więc nie ma sensu kupować talii, która od początku do ciebie nie przemawia, nie podoba ci się, nie rezonuje z tobą. Pierwszy i najważniejszy doradca, który niezawodnie pomoże ci wybrać najlepszą dla ciebie talię Tarota to twoja intuicja, którą utożsamia się z głosem duszy lub głosem serca.
Przeprowadź research, szczery i tak głęboki jak tego potrzebujesz. Wszystkie istniejące i dostępne komercyjnie talie Tarota są w tej chwili do obejrzenia “w internetach”. Między innymi na platformie youtube znajdziemy wiele kanałów prowadzonych przez koneserów Tarota, którzy szczegółowo prezentują określone talie. Wybór talii warto poprzedzić takim wstępnym rekonesansem, gdyż grafika, estetyka i styl danej talii powinien być dostrojony do twojej indywidualnej wibracji – wtedy możesz uzyskać stabilne i pewne połączenie z Tarotem.
Karty Tarota należy traktować jako dzieło sztuki. Każde dzieło sztuki inkorporuje w sobie wibrację mistrza tj. autora, jego poglądy, zmysł estetyczny, metodologię, rys psychologiczny, a także to nieuchwytne COŚ co wymyka się wszelkim definicjom i jest fraktalem boskiego geniuszu. Jeśli jest taka możliwość koniecznie zrób background check autora. Sprawdź kim jest autor, jakie ma poglądy, do jakiego nurtu należy, jak się wypowiada i czy ten język wypowiedzi artystycznej rezonuje z tobą. Jest to o tyle ważne, że ze światem Tarota będziesz się komunikował w pewnym sensie za pośrednictwem autora talii. Tytułem przykładu dającego wyobrażenie o tym, jak działa ten magiczny mechanizm, można przywołać sytuację, gdy autorem danej talii kart Tarota jest adept czarnej magii – jego Tarot będzie przemawiał językiem czarnomagicznym oraz sugerował ci rozwiązania czarnomagiczne.
W każdej kreacji ważna jest intencja, która przyświeca kreatorowi. Zatem patrząc oczyma duszy lub innymi słowy – kierując się intuicją – poczuj intencję twórczą danej talii kart Tarota i odpowiedz sobie na pytanie czy taka intencja odpowiada twojej frekwencji.
Grafika i estetyka talii nie może być dla ciebie odpychająca, nie może emanować energią, którą odbierasz jako ciężką. Patrząc na daną kartę powinieneś rozumieć, że otwiera ona przed tobą sekretne drzwi wtajemniczenia – zatem powinna być intuicyjnie czytelna.
Na rynku można znaleźć też wersje kart Tarota, które w mojej ocenie emitują niekorzystną energię będącą obrazem dewiacyjnych stanów psychicznych ich autorów. Jeśli pociągają cię karty emanujące ciężką energią ryzykujesz połączenie się z towarzyszem, od którego niekoniecznie otrzymasz zawsze najlepszą dla ciebie radę. Trudno oczekiwać rozsądnej rady lub pozytywnego scenariusza od przyjaciela w ciężkim stanie psychicznym lub od takiego kamrata, który postrzega życie przez pryzmat bólu, cierpienia lub poczucia winy. Zatrute drzewo bowiem nie może wydać dobrych owoców, jego owoce zawsze będą toksyczne.
Świat symboli jest oparciem dla intuicji. Jest to język przemawiający do naszej duszy, do naszego poczucia smaku, gustu, koloru i estetyki. De gustibus et coloribus non disputandum est (o gustach i kolorach nie należy dyskutować), albowiem jest to domena czującego serca a nie rozumu. Symbolika kart Tarota to nie są po prostu “ładniejsze lub brzydsze obrazki”. To portale, które dopasowują się wibracyjnie do świadomości danego człowieka poprzez konstrukcję oraz archetypiczne dopasowanie symboli do frekwencji naszej świadomości tak, aby nasza świadomość interferowała z energią takiego portalu. To pozwala tarociście otrzymywać informacje z innej gęstości hiperfizycznej, do której dostęp bez określonych narzędzi (np. kart Tarota) jest niemożliwy lub utrudniony.
W następnym artykule, ostatnim z cyklu o kartach Tarota, opowiem o tym, jak nauczyć się interpretowania kart oraz jaka jest rola nauczyciela w tym procesie.
Julia Luna Kot
wiedźma-tarocistka
www.facebook.com/verywitchy/
soverywitchy@gmail.com