Zrobiło się głośno o zero waste, czyli o tym, żeby kompletnie zmienić styl życia, porzucić przyzwyczajenia i w imię czystej planety, zupełnie wywrócić do góry nogami swoje nawyki zakupowe. Tak jak z każdą zmianą, ta też wydaje się być na początku gigantyczna – tak gigantyczna, że aż dostajemy paraliżu na samą myśl o tym ILE zmian trzeba wprowadzić, aby dojść do celu. I to normalna reakcja mózgu – boi się, że nie podoła, że nie zje słonia. A cała sztuka jedzenia słonia polega na tym, aby jeść go.. po kawałku.

Z pomocą przychodzi pośrednie stanowisko – Less waste, czyli marnować mniej niż do tej pory. Zaczynamy od jednej zmiany i powoli wprowadzamy kolejne w taki sposób, który jest dla nas możliwie bezbolesny, ale w dłuższej perspektywie robi różnicę. Jeśli coś się nie uda – nie leżymy krzyżem błagając o wybaczenie, podnosimy się z kolan, otrzepujemy i kontynuujemy projekt, który postanowiliśmy wprowadzić w życie.

LESS WASTE

Jeśli zasypana śmieciami planeta oraz efekt cieplarniany i wiele innych zmian, które łączą się ze sobą jak zębatki zegarka, cię nie przekonują, pomyśl o tym, że nowy styl życia będzie:

1. Tańszy – a to oznacza, że oszczędzisz więcej pieniędzy, będziesz sobie mógł pozwolić na przeżywanie doświadczeń na jakie nie było cię stać do tej pory. Będziesz mógł skierować energię pieniądza dokładnie tam, gdzie sobie tego życzysz, zamiast na zbyteczne rzeczy, o których jutro nie będziesz pamiętać.
2. Bardziej przyjazny relacjom i skierowany na budowanie uważności – kiedy odsuniesz kotarę konsumpcjonizmu, odkryjesz jak wiele dobrych i wspaniałych doświadczeń i ludzi jest wokół siebie. Jeśli zaczniesz je zauważać, poczujesz się szczęśliwy i spełniony. A czy nie o to chodzi w życiu?
3. Decyzją, która pokieruje twoją energią. Jeśli do tej pory włóczyłeś się po życiu bez celu, masz właśnie szansę wprowadzić dobry, konkretny, zdrowy i – zwłaszcza na początku – zajmujący styl życia. Dla wszystkich tych, którzy są niezdecydowani, przeżywają stany depresyjne i w ich głowach pojawia się wielki napis “NIE WIEM”, to dobry pomysł na skupienie uwagi.

Konsumpcjonizm i wirtualna rzeczywistość bardzo zaburzyły hierarchię wartości i potrzeb. Okazuje się, że ciężko nas zaspokoić, bo ciągle chcemy więcej i więcej. To “więcej i więcej” odbija się na naszej planecie i jeśli w takim tempie jak teraz będziemy kupować i wyrzucać, to za 30 lat nasza planeta nie będzie zielono-błękitna, ale srebrno-złota, a my będziemy podziwiać ogrody i lasy w specjalnie wyznaczonych do tego miejscach, jak okazy na wymarciu. Zróbmy dziś pierwszy krok i nawet jeśli nie dla świata, to dla siebie, aby nie egzystować w tej inkarnacji, a faktycznie ją przeżyć.

Może cię również zainteresować artykuł: 10 sposobów na odcięcie się od złych energii

Od czego zacząć LESS WASTE?

Wystarczy po kolei wprowadzać drobne zmiany, aby w perspektywie miesięcy i lat ugruntować w sobie nowe, dobre nawyki oraz zobaczyć różnicę w liczbach. Jeśli codziennie rano kupujesz butelkę wody do pracy czy do szkoły, to przyjmując, że woda kosztuje 2 złote, mamy 40 złotych miesięcznie, a idąc dalej – 480 zł w roku! Prawie pół tysiąca złotych rocznie za 240 sztuk plastikowych butelek. A przecież to nie są wszystkie napoje, jakie spożywasz. Kupując szklany, metalowy lub od biedy plastikowy bidon, ewentualnie butelkę z filtrem (koszt od 5 do 100 zł) zostaje ci w kieszeni kilkaset złotych rocznie i wyrzucasz o 240 sztuk plastikowych butelek mniej. Tak, to jest różnica! Wydajemy głupio i bezmyślnie pieniądze na coś, co możemy mieć za darmo. Produkujemy śmieci, których mogłoby nie być. Możemy na przykład:

1. Przestać kupować słomki i przestać używać słomek w barach czy restauracjach – można zrezygnować z nich w ogóle lub wymienić na wielorazową, silikonową, którą można schować do torebki czy kieszeni lub metalową.

2. Kupić wielorazową butelkę na wodę – jak we wspomnianym wyżej przykładzie oraz filtr na wodę lub po prostu pić kranówkę. Koniec z ciężkimi zgrzewkami wody, koniec z wyrzucaniem plastiku w ilości hurtowej, koniec płacenia za ten plastik. Zrezygnuj z napojów kolorowych – zrób w domu kompot, wodę owocową lub lemoniadę, czy mrożoną herbatę. To nie tylko tańszy, ale i zdrowszy wybór!

3. Dobra kawa to nie ta za 18 złotych na mieście. Na dobrą kawę składa się… dobra kawa! Dlatego zdecydowanie lepiej wyjdziesz na tym, jeśli kupisz dobrą kawę w ziarnach, zmielisz w młynku (lub w wersji premium – zrobisz ją w ekspresie ciśnieniowym) dodasz ulubionego mleka krowiego bądź roślinnego i przyprawisz dokładnie tak jak lubisz. Zainwestuj w kubek wielorazowy albo/oraz kubek termiczny i na wyjścia szykuj sobie kawę w domu.

4. Stosuj wielorazowe pojemniki – najlepiej szklane, bo nie przejmują zapachów potraw. skompletuj zestaw, który posłuży ci do transportowania jedzenia oraz do przechowywania go w lodówce. Zwykłe słoiki świetnie radzą sobie jako pojemniki do przechowywania no i często są darmowe – wystarczy wybierać produkty spożywcze w szkle.

5. Prosto z pojemników wielorazowych przechodzimy do tematu, w którym takowe się przydadzą – zabieraj ze sobą jedzenie na wynos. Zamiast zamawiać w knajpach czy barach szybkiej obsługi jedzenie w jednorazowym opakowaniu, zabieraj ze sobą lunch czy drugie śniadanie do pracy z domu. Nie tylko oszczędzisz środowisko, ale i portfel. Komponowanie posiłków w domu jest coraz modniejsze i faktycznie, robi różnicę nie tylko dla Planety Ziemia ale też dla portfela.

6. Zwracaj… butelki po piwie, koszyczki po malinach czy truskawkach, opakowania po jajkach. Wszystko to, co możesz wykorzystać jeszcze raz, wykorzystaj. Szukaj nieoczywistych rozwiązań – szklane słoiki po dżemach niech służą do przechowywania drobiazgów lub ołówków. Ładne butelki niech staną się flakonami. Swoje przetwory czy nalewki możesz robić właśnie z tych opakowań, w których kiedyś było coś innego.

7. Wielorazowe torby – zaopatrz się w kilka materiałowych toreb na zakupy różnej wielkości. Jedną noś w torebce, kilka zostaw w samochodzie. Miej zawsze pod ręką, żeby móc spakować swoje zakupy do torby wielorazowej.

Może cię również zainteresować artykuł: Jak oczyścić mieszkanie od złych energii?

8. A może zupełnie zrezygnujesz z torebek foliowych? Możesz uszyć ze starych firanek lub kupić – bawełniane lub poliestrowe woreczki na warzywa, owoce, orzechy, kasze czy makarony. Zamiast pakować pomidory w foliowy woreczek, wrzuć je do swojego worka. Już nikt nie patrzy na takie osoby jak na wariatów – to zachowanie pożądane! To, czego nie musisz pakować w woreczki, bierz luzem. Na przykład banany czy ogórki.

9. Kupuj duże, ekonomiczne opakowania albo kupuj luzem – większość produktów spożywczych nie musi być opakowana kilka razy aby zachować swoje wartości odżywcze. Dodatkowo, taki rodzaj zakupów jest zazwyczaj tańszy. Ryż możemy kupić w kilogramowych workach, zamiast truć siebie rozgotowanym plastikiem z woreczków. Kasze, orzechy makarony i wiele, wiele innych produktów możemy kupić na wagę, z opakowań zbiorczych.

10. Wróć do kuchni – samodzielnie rób dżemy, lemoniadę, piecz bułki i drożdżówki, rób sosy i zupy. Porzuć przetworzoną żywność. Gotowanie to nie tylko rodzaj medytacji, włożenie energii w coś namacalnego i rozładowanie się, ale też oszczędność pieniędzy i poszanowanie swojego zdrowia.

11. Czytaj dużo, ale rób to… w wersji elektronicznej. Aktualnie większość gazet można zaprenumerować w wersji elektronicznej, a to oznacza, że nie wertujemy papierowego pisma z mnóstwem reklam, ale oglądamy je na ekranie tabletu czy smartfona. Kupuj ebooki i audiobooki, nie drukuj biletów, tylko przedstawiaj maila w formie elektronicznej.

12. Używaj papieru tak długo, jak będzie się dało, czyli zapisz obie strony, drukuj po obu stronach i maluj na kartkach tak, żeby nie mieć poczucia zmarnowanych kartek.

13. W kuchni zrezygnuj z ręczników papierowych – używaj ścierek i ściereczek.

14. To samo możesz zrobić w łazience: wymieć waciki na bawełniane płatki, które wrzucasz do pralki razem z ręcznikiem. Stosuj ręczniki i ściereczki zamiast wilgotnych chusteczek. Kup wielorazowe wkładki i podpaski, a najlepiej – zaopatrz się w kubeczek menstruacyjny, który jest nie tylko ekologiczną i długoterminowo opłacalną opcją, ale też jest najwygodniejszą możliwością, z jakiej mogą korzystać kobiety w trakcie miesiączki.

15. Rozważ elektryczną maszynkę do golenia, depilację pastą cukrową lub woskiem, zamiast jednorazowych maszynek do golenia.

16. Zacznij samodzielnie robić produkty do czyszczenia – proszek do prania, tabletki do zmywarki, octowy płyn do czyszczenia. Możesz równie dobrze robić samodzielnie kremy do twarzy, balsamy, szampony czy odżywki, a nawet antyperspiranty.

17. Zamiast pampersów – używaj wielorazówek, z materiału, a jednorazowymi posiłkuj się tylko wtedy, kiedy to konieczne.

18. Naucz się pożyczać. Zamiast kupować kosiarkę, której użyjesz trzy razy w sezonie, pożycz od sąsiada za drobną opłatą lub… za ciasto. To co możesz, kupuj na spółkę – abonamenty rodzinne na tv, prenumeraty.

---

Ochronna bransoletka z surowym czarnym turmalinem

---

19. Znajdź przyjemność w odnawianiu i dawaniu drugiego życia rzeczom. Komoda, której wymienisz nóżki, pomalujesz fronty i wymienisz gałki, będzie zupełnie inną komodą – zupełnie nową! Szukaj rozwiązań dla każdej rzeczy – pojemniki do przechowywania sprawdzą się zarówno w łazience, w kuchni jak i w biurze, ze starej skrzynki zrobisz skrzynię na zabawki, a z pozostałości blatu, nowe półki.

20. Wyrób sobie nawyk kupowania rzeczy z drugiej ręki. W pierwszej kolejności poszukaj tego, czego potrzebujesz na portalach typu olx. Ludzie sprzedają tam rzeczy, których nie potrzebują, często w śmiesznie niskich cenach. Albo takie, które są prawnie nowe i zdecydowanie tańsze od tych w sklepach. Tyczy się to ubrań, mebli, elektroniki i w zasadzie wszystkiego – spróbuj zaczynać poszukiwania od szukania używki.

21. Buduj swoją szafę z głową. Kupuj tylko te ubrania, których faktycznie potrzebujesz, dopasowuje je do siebie tak, aby tworzyły komplety. Dzięki temu będziesz nie tylko mógł określić swój styl, ale zyskasz też swobodę i brak poczucia, że nie masz się w co ubrać, mimo, że szafa pęka w szwach. Tym sposobem będziesz mógł pozwolić sobie na ubrania lepszej jakości, które będą wyglądały lepiej, posłużą dłużej i przede wszystkich, które zostały etycznie wykonane.

22. Inwestuj w przeżycia, zamiast w rzeczy. Dziecko zabierz do teatru, zamiast przynosić mu kolejną, plastikową zabawkę. Wymieniaj sprzęty tylko wtedy, kiedy to jest absolutnie konieczne. Zdecydowanie lepiej wyjdziesz na tym, jeśli wybierzesz się na wakacje odpocząć, zamiast kupować kolejną konsolę do gier.

23. Oddawaj i sprzedawaj to, czego nie potrzebujesz. Dasz swoim rzeczom drugie życie i podreperujesz budżet.

24. Segreguj odpady zgodnie z polityką miasta, w którym mieszkasz. Zaczniesz zwracać uwagę na to, co przynosisz do domu i ułatwisz recyklingowanie odpadów.

Zrób pierwszy krok, bo w dłuższej perspektywie ten jeden krok ma znaczenie. Z resztą – sam to sprawdź! Mała zmiana może stworzyć efekt kuli śnieżnej.

Może cię również zainteresować artykuł: Dan-sha-ri – magiczna sztuka porządkowania domu, serca i umysłu

Nadine Lu

---

Źródła:
wikihow.life/Manage-Your-Home-Waste
wysokieobcasy.pl/akcje-specjalne/7,168569,24747444,less-waste-zacznijcie-od-takich-zmian-z-ktorymi-wam-najbardziej.html
smallfootprintfamily.com/37-ways-to-reduce-trash