Jak nauczać, pokazywać czy nawet badać coś, czego fizycznie „nie ma”, lub jest na tyle małe, że przekracza nasze horyzonty myślowe? Czy fakt niewidzenia czegoś powoduje nieistnienie tej rzeczy/zjawiska? Przecież to, co niewidzialne, nadal wpływa na nasz świat materialny.
Fizyka kwantowa i metafizyka od dawna zmagają się z wyzwaniem prezentowania swoich teorii, odkryć i zagadnień w sposób zrozumiały dla przeciętnego człowieka. Operują one po skali niewidzialności w przypadku metafizyki, albo na tak niesamowicie małych cząsteczkach, że też prawie niewidzialnych. Przecież jeśli coś oddziałuje na nasze życie i materię wokół, to powinno być przyjęte jako istniejące. Tak, by możliwe było skorzystać z tego w życiu codziennym. Jednak tak nie jest. Jeśli nie widzimy czegoś namacalnie, lub nie zobaczymy doświadczeń stricte potwierdzających dane zjawisko, jest nam bardzo trudno w nie uwierzyć.
Jest tak z kilku powodów.
1. Umysł potrzebuje konkretów
Umysł każdego ziemianina kocha konkrety. Do każdego możliwego zagadnienia będzie chciał dopasować jakiś obraz, skojarzenie, dźwięk, wzór naukowy… coś namacalnego, co później można by sprowadzić do materii poprzez kreację. Niektórych zagadnień jednak nie da się opisać takim sposobem myślenia (oczywiście nasze umysły i tak będą to robić, ale będzie to całkowicie niewłaściwe odwzorowanie tegoż tematu), ponieważ nie należą one do materii w naszym rozumowaniu tego pojęcia. To jest jeden z powodów dla których nasza ludzka społeczność nie potrafi zrozumieć zagadnień sfery duchowej. Są one oparte na typowo pozaziemskim sposobie myślenia. U nas króluje materia, i wszystko czego nie można sprawdzić za pomocą standardowych zagadnień fizyki, wymyka się spod naszego sposobu rozumowania.
2. Wąskie horyzonty myślenia
Nie da się ukryć, że obie omawiane przeze mnie nauki posiadają w sobie dużą dozę abstrakcji, która wpływa na poziom odbioru tychże nauk przez osobę nie posiadającą wykształcenia w psychologii, filozofii czy fizyce. Są one uważane za bardzo trudne do zrozumienia i przedstawienia komukolwiek. Każdy z nas posiada różny poziom świadomości, są istoty o wyższym poziomie świadomości potrafiące patrzeć na wszystko z szerszej perspektywy, i bardziej holistycznie, oraz takie o węższej perspektywie percepcji rzeczywistości. Osoby o niższym poziomie świadomości, nie zawracają sobie głowy górnolotnymi tematami, jak właśnie fizyka czy metafizyka, te osoby zatrzymały się na etapie myślenia o „wyżywieniu rodziny”. Rozmyślanie nad naturą otaczającej nas rzeczywistości jest dla nich bardzo odległe. To jeszcze nie ich poziom. Potrzebują konkretów, które zapewnia im myślenie o codziennym przeżyciu.
Przeczytaj również: Życie – instrukcja obsługi. 20 zasad, które powinieneś znać!
3. Niechęć do łamania paradygmatów myślowych
Jest to jeden z powodów dla których społeczeństwo ziemskie z reguły całe życie wyznaje jedną religię, jest za jedną partią polityczną, i nie zmienia raz zakodowanych paradygmatów. Jest im wygodnie w raz ustalonej iluzji rzeczywistości. Nic się nie zmienia, dalej tłuką te same programy myślowe, te same błędy i problemy. Boimy się tego, czego nie znamy, co nie jest sprecyzowane. Większość z nas woli, aby było źle, ale stabilnie w tym co już znamy. Zmiana paradygmatu myślowego przez np. próbę przyswojenia nowej nauki lub próba zakwestionowania obecnego stylu życia, doprowadziłaby do rozpadu rzeczywistości takiej osoby. Zdałaby sobie sprawę, że całe życie żyła w iluzji. Musiałaby teraz zacząć myśleć i weryfikować, co przynosi jej życie. A nasze leniwe umysły bardzo tego nie lubią.
4. Kontrola systemu i matrixa
Matrix (jest to sztuczny system myślowy, mający wywołać u nas poczucie strachu i rywalizacji, dzięki czemu będzie można nas kontrolować, i nikt nie będzie kwestionował swojej rzeczywistości) pilnuje byśmy nie byli tacy skorzy do zastanawiania się nad jego strukturą i prawdziwością. W mass mediach nie propaguje się wiedzy, nauki i kultury, a raczej konsumpcjonizm, strach, rywalizację i ułudę szczęśliwego życia w materialnym świecie. Jedynie niszowe i specjalistyczne media próbują pokazać prawdziwy obraz rzeczywistości.
Nie ma się więc co dziwić, że metafizyka i fizyka kwantowa nie jest popularna wśród społeczeństwa. Interesują się nią osoby, którym już nie wystarczy to, czym chce je nafaszerować matrix, potrzebują czegoś więcej.
Wszystko się zmienia
Od 2012 roku następują znaczne zmiany świadomości na naszej planecie. Coraz więcej osób przebudza się do prawdy, że nie jesteśmy tylko materią, ale mamy też sferę duchową. Jesteśmy wielowymiarowymi istotami, które przeżywają swoją ludzką podróż tu na planecie Ziemia.
Temu przebudzeniu towarzyszyć mogą różne zjawiska paranormalne, których doświadcza jednostka. Jeśli nie miała wcześniej żadnej styczności z metafizyką, to właśnie w niej i w fizyce kwantowej, będzie szukać odpowiedzi. W ostatnich latach właśnie z powodu przebudzenia, coraz więcej osób jest zainteresowanych dziedzinami badającymi „nie fizyczny” świat. Możliwe, że za parę pokoleń ludzkość całkowicie przebudzi się ze snu, i w końcu zaakceptuje ten niewidzialny świat jako prawdziwy. Nie akceptując go, nie akceptujemy części siebie, czym ucinamy dużą część swojego kosmicznego potencjału do kreowania rzeczywistości pełnej szczęścia.
Przeczytaj również: Metafizyka i fizyka kwantowa. Dwie królowe nauk o wszechświecie
Sofia Pakulska
Źródła:
Czapiewski, Jacek. Rajska Joanna. Rajska, Monika. Między chaosem, a świadomością: HIPERFIZYKA. Wyd. 2. Gdynia 2012.
Wiedza i materiały własne
Grafika: http://pixabay.com