Początki rodzicielstwa nie są łatwe. Co tu dużo mówić – to szalenie trudne! Wchodzenie w rolę matki to proces – w zasadzie przeistaczanie się z jednej kobiety w drugą. I nie ma tak, że to jednorazowe zdarzenie i za kilka tygodni wrócimy do normy…, bo nowa norma albo właśnie kopie cię w brzuch na “do widzenia” i “dzień dobry”, albo leży tuż obok, w kokonie, wyglądając jak dorodna gąsienica.
Przed tobą niezbadane terytorium. Zupełnie inna historia. Dostosowanie się do niej może nie brzmi najlepiej, najłatwiej i najprzyjemniej, ale obiecuję, że kiedyś stanie się dla ciebie znanym i lubianym miejscem. Masz super moc, która pozwoli ci się w tej historii rozwijać! W końcu jesteś matką. Stworzyłaś to dziecko, stworzysz mu też dzieciństwo jako rodzic.
Przystosowanie się do nowego życia – życia młodej mamy – może być bolesne. Ale możliwe! I co najważniejsze, będzie warto, zobaczysz!
Mam dla ciebie garść porad od Matki dla Matki o tym, jak w miarę bezboleśnie przystosować się do macierzyństwa:
1. Pozwól sobie poczuć zarówno pozytywne, jak i negatywne uczucia związane z nową rolą.
Bycie świeżą, jeszcze ciepłą, mamą, oznacza, że możesz mieć wrażenie, że dociera do ciebie zbyt dużo bodźców, zbyt dużo emocji i generalnie możesz czuć, że temat cię przerasta. Przetwarzanie emocji, zarówno tych dobrych, jak i złych, to ciężka praca, ale też nieodłączna część wielkich zmian w życiu, a rodzicielstwo, niewątpliwie taką jest. Możesz czuć presję, że powinnaś być nieziemsko szczęśliwa, ale prawda jest taka, że masz prawo czuć cały wachlarz emocji. Możesz być zła, wykończona, smutna, rozczarowana. Rozpoznaj swoje emocje, nazwij je i przepracuj, a potem przytul sama siebie. Teraz to ty jesteś matką!
Może cię również zainteresować artykuł: Silna kobieta przeszła wiele burz i wyniosła z nich lekcje. Sprawdź, czy też nią jesteś
2. Bądź przygotowana.
Zaplanuj swoje życie po przyjściu dziecka na świat. Tak, prawdopodobnie większość planów legnie w gruzach, ale możesz przygotować się materialnie i rzeczowo na przyjście malucha, możesz sprawdzić na kogo możesz liczyć w opiece nad niemowlakiem oraz przygotować jedzenie lub umówić się z kimś na przygotowywanie jedzenia w pierwszych dniach po porodzie. Kiedy będziesz czuć, że masz kontrolę nad rzeczami, nad którymi możesz ją mieć, łatwiej będzie ci zorganizować nową codzienność.
3. Bądź gotowa na zmianę w codziennej organizacji.
Zapewne twoja codzienność do tej pory wyglądała w jakiś ściśle określony, sumiennie wytrenowany przez lata sposób. Pora się z tym pożegnać. Nowe dziecko w rodzinie to drastyczna zmiana planu dnia. Bycie mamą zmienia wiele rzeczy, dlatego miej w sobie elastyczność i otwartość na zmiany. Przed tobą doskonała okazja do tego, aby zmienić swoją codzienną rutynę! Podejdź do tego z uśmiechem a nie z zażenowaniem i poczuciem rozczarowania.
4. Nie wahaj się prosić o pomoc.
Twoi najbliżsi z pewnością będą dla ciebie wsparciem podczas klimatyzowania się do nowej roli, roli rodzica. Razem z partnerem z pewnością podzieliliście się obowiązkami – pamiętaj, że zostanie rodzicem to nie tylko twoja metamorfoza, to również przeistaczanie się twojego partnera w ojca i tatę! I to będzie trudne, dlatego jest absolutnie w porządku prosić najbliższych o wsparcie i pomoc.
5. Nie pozwól sobie na głód.
Poziom cukru we krwi wpływa na nastrój i zapewnia energię potrzebną do przetrwania dnia. Kiedy rozpoczynasz swoją przygodę z macierzyństwem, możesz nie mieć czas na to, aby zjeść dobrze zbilansowany, zdrowy posiłek. Dlatego zadbaj o to, aby mieć pod ręka szybkie, dobre dla ciebie i zdrowe przekąski.
6. Przygotowuj posiłki z wyprzedzeniem.
Zadbaj o jeden porządny posiłek w ciągu dnia. To takie minimum, które będziesz w stanie osiągnąć, jeśli będziesz przygotowywać posiłek w krótkich odcinkach czasu przez cały dzień. Dobry posiłek będzie dla ciebie kotwicą, bazą, harmonią i punktem z przeszłości, nad którym możesz zapanować, bo w nowej roli przez chwilę będzie ci się wydawało, że nie panujesz nad niczym.
7. Dbaj o siebie, odpoczywaj!
Żeby być efektywną, dobrą mamą, nie musisz się zajeżdżać, aby wszystko było na błysk i tip-top. Żeby nią być, trzeba być mamą przede wszystkim zadbaną. Trzeba się wyspać, odpocząć, znaleźć w miarę możliwości czas dla siebie. Drugiej osobie możesz zaoferować to, co już masz, a jeśli masz deficyt sił i energii, to znaczy, że tylko tym się możesz podzielić – deficytem! Musisz zadbać o siebie, aby zaoferować dziecku najlepszą, najszczęśliwszą i najspokojniejszą mamę jaką możesz. To pozwoli ci utrzymać nową równowagę w swoim życiu.
8. Pogódź się z tym.
Rodzicielstwo sprawi, że zamkniesz drzwi do rozdziału zatytułowanego “Ty sama”, a rozpoczniesz historię rodzinną, do której będziesz musiała się zaaklimatyzować. I to nie jest tak, że za jakiś czas twoja dawna norma wróci. Ona nie wróci już nigdy, natomiast ty znajdziesz swoją nową normę, w której będzie ci dobrze i komfortowo, ale zupełnie inaczej niż kiedyś. Im wcześniej pożegnasz swoje dawne życie, tym lepiej dla ciebie, dlatego zaakceptuj fakt, że wraz z dzieckiem rodzi się nowa kobieta o imieniu Matka.
9. Ustal swoje priorytety.
Zrób listę z najważniejszymi rzeczami, jakie chcesz zrobić w najbliższych czasie – w przeciągu tygodnia, miesiąca czy dwóch, a potem… wykreśl ją do niezbędnego minimum. To, co zostało na twojej liście przepisz i powieś w widocznym miejscu wraz z datą, do której bezwzględnie musi to być zrobione.
10. Miej czas na nauczenie się nowej roli.
Poświęć kilka pierwszych miesięcy na nauczenie się obsługi dziecka, zanim włączysz do swojego życia jeszcze inne obowiązki. Oboje musicie się siebie nauczyć, a jeśli do tego dołączają się i inne zadania, pojawia się frustracja. Daj sobie czas, żeby na spokojnie się oswoić, będzie to dobre dla ciebie i dla twojego dziecka.
11. Zadbaj o głowę i duszę.
Medytuj, spaceruj, weź długą kąpiel. Zadbaj o swoją głowę i o swoją duszę zupełnie tak, jakbyś dbała o swoje małe dziecko. Troszcz się o siebie z czułością, bo twoja równowaga psychiczna i poczucie harmonii jest najcenniejsze w całym procesie stawania się matką.
12. Odetnij się od ludzi o niskiej energetyce.
Twoja energetyka po porodzie może być zachwiana, a buzujące hormony z pewnością nie pomagają w jej ustabilizowaniu. Dlatego odetnij się możliwie jednym cięciem od wszystkich, którzy żerują na twojej energii. Energetycznie nie masz się czym dzielić – oddzwonisz, kiedy będzie z tobą lepiej zarówno fizycznie, psychicznie, jak i emocjonalnie.
Bycie matką to transformacja wielkiego kalibru. Nie masz szans, żeby ta zmiana ciebie nie dotknęła, żebyś nie stała się kimś innym. Możesz siłą próbować utrzymać przy sobie dawną siebie i dawne przyzwyczajenia, ale rzeczywistość sprowadzi cię na ziemię. Jeśli pozbędziesz się oczekiwań, popłyniesz z nurtem i pozwolisz współpracować zarówno sobie, jak i dziecku, wtedy odkryjesz nowy poziom, nową energię i nową siebie.
Gratuluję Ci! Przed Tobą nowe życie!
Może cię również zainteresować artykuł: Zagubione w macierzyństwie, czyli transformacja na kolejny poziom życia
Nadine Lu