Federacja Galaktyczna – Zjednoczona Federacja Planet. Co to jest? Część 2

Autor: Agencja Kosmiczna, Gosia

Opublikowany: 24 czerwca 2021 r

Galaktyczna Federacja – Dobre Chłopaki? Ich Zarządzanie Ziemią (Yazhi, Swaruu, Aneeka-Taygeta-Plejady)


Czy Federacja jest dobra czy zła?

Yazhi: Jak w przypadku wielu dużych rzeczy, im większy, tym bardziej złożony. Nikt nie może powiedzieć, czy jest dobra, czy zła sama w sobie, biorąc pod uwagę, że Federacja nie jest jedną jednostką, a tworzą ją istoty o różnych punktach widzenia i wielu różnych opiniach pochodzących z bardzo różnych środowisk, ponieważ pochodzą z różnych kultur, niektóre podobne do ziemskich, a inne bardzo różne.

Na Ziemi większość ludzi należących do Federacji twierdzi, że wszystko jest miłością i światłem, życzliwością i pracą dla ludzi. Coś tak złożonego i tak dużego nie może być po prostu skatalogowane jako dobre lub złe, to byłoby i jest nadmiernie uproszczoną ideą i koncepcją, która nie odzwierciedla rzeczywistości.

Coś tak wielkiego, jak instytucja polityczna, nie może być zawsze dobre, ponieważ dobro i zło można postrzegać tylko jako takie w stosunku do czegoś innego. Dobro może być złe dla jednych ludzi, a to, co jest złem dla innych, może być dobre dla jeszcze innych. Nawet zdefiniowanie dobra i zła jest skomplikowane.

Musimy więc podjąć temat Federacji określając, w jakim kontekście na nią patrzymy. Z jakiego punktu widzenia, z kim i kiedy. Kto w Federacji robi co z kim jeszcze. I nie mówić masowo, generalizując o całej grupie.

Częścią, którą chcemy tutaj przeanalizować, jest Federacja i jej relacje z ludzkimi mieszkańcami powierzchni Ziemi. Konkretnie ludność cywilna.

Jak Federacja postrzega ludzi na Ziemi? Perspektywa 5D a perspektywa 3D:

Yazhi: Jedną z najbardziej cenionych zasad lub praw Federacji jest zasada wolnej woli. Problem dotyczący Ziemi polega na tym, że nie biorą pod uwagę wolnej woli ludzi na Ziemi, ponieważ postrzegają ją jako drugorzędną interpretację lub punkt widzenia tych samych ludzi na Ziemi, ale w 5D lub jakimkolwiek „D”, w którym mogą żyć. Dzieje się tak dlatego, że uważają Ziemię za plac zabaw, miejsce, w którym mają określony zestaw doświadczeń i z bardzo wielu różnych powodów.

Jak wyjaśniłam wcześniej, wszyscy ludzie na Ziemi są gwiezdnymi nasionami, oczywiście mówiąc o tych prawdziwych tutaj. Tak więc, z góry, z wyższej perspektywy własnej egzystencji, istnieją również jako ludzie 5D współzamieszkujący więcej niż jedno miejsce i czas jednocześnie. Jest to fakt, który wyrasta z samej natury samego Czasu, który wyjaśnię w pełni w przyszłych filmach. I myślę, że jest to krytyczne, abym mogła być tutaj zrozumiana.

Ale poza tym perspektywa Federacji polega na szanowaniu wolnej woli jej członków za wszelką cenę. Wielki problem z tym polega na tym, że doskonale zdają sobie z tego sprawę, że jedna perspektywa tej samej osoby zmienia się z powodu ograniczeń życia w mniejszej gęstości.

Federacja będzie szanować wolę bliskich im osób z szerszego punktu widzenia jako wolę rozważenia, a nie wolną wolę tych samych osób w 3D. Życie doświadczane na Ziemi jest pożądane i planowane z góry przez ludzi, którzy będą tam doświadczać.

Tak więc Federacja będzie postrzegać wolę ludzi w 5D, niezależnie od D, jako prawdziwą „wolną wolę”. Pozostawienie doświadczenia na Ziemi jako karykatury oryginału, awatara, „osoby” (po grecku), która ma ograniczone doświadczenie z wolnej woli z góry. Pozostawiając tę ​​trójwymiarową osobę na Ziemi z niewielką lub żadną wolną wolą.

Również dlatego, że ludzie w 3D pracują i funkcjonują z bardzo ograniczonymi zdolnościami percepcji, a co za tym idzie reakcji na sytuacje, w których żyją. Prawie jak programy, które mają ograniczone możliwości interaktywne. Ponieważ zakres myśli, ruchów i zwykłych zasobów jest tak ograniczony z założenia. Tak więc Federacja będzie postrzegać potrzeby ludzi 3D jedynie jako ograniczoną, zniekształconą „potrzebę” w porównaniu z szerszym, bardziej „rozszerzonym” punktem widzenia osoby 5D, która dobrowolnie zaplanowała doświadczenie na Ziemi.

Krótko mówiąc, Federacja będzie obserwowała doświadczenie na Ziemi nie tak rzeczywiste i nie tak ważne, jak doświadczenie z miejsca, w którym znajduje się w 5D, gdziekolwiek „D”. Ludzie w 5D mają wolną wolę, a ci sami ludzie, którzy mają doświadczenie 3D, nie, ponieważ podlegają woli i decyzjom ich wersji 5D. Ponieważ to oni zaprojektowali wrażenia 3D, z których chętnie by korzystali.

Dla mnie prowadzi to do wielu problemów etycznych.

Wyraźnie zauważam inwalidztwo ludzi na Ziemi, które jest postrzegane jako prawie nierealne dla nadzorującej to Federacji. A przynajmniej nie dla ludzi, którzy faktycznie podejmują decyzje, aby żyć na Ziemi, robiąc sobie niemoralne i nieetyczne rzeczy! Zdecydowanie uważam, że jest to strasznie złe, ponieważ nie chodzi o to, kto jest kim gdzie i kto ma większą lub mniejszą wartość niż kto inny i dlaczego.

Prostym, niezaprzeczalnym faktem jest to, że osoba ma doświadczenie i nie zważając na to, kim może być w innej gęstości, jest to osoba z mocy prawa. A ich potrzeby nie są zaspokajane w imię wolnej woli. Prawie tak, jakby ludzie na Ziemi byli postrzegani z punktu widzenia Federacji jako grywalne postacie w grze wideo.

Są prawdziwe tylko z punktu widzenia ludzi, którzy grają za ich pośrednictwem, jak żołnierz biegnący przez pole bitwy w grze wideo. Gracz jest w żołnierzu mającym doświadczenie, ale ten gracz wie, że tylko gra, wyłącza go i idzie zobaczyć, co jest w lodówce! (bez obaw).

Swaruu X: Federacja jest tak duża, że ​​może postrzegać Ziemię jedynie jako mały problem, co najwyżej, a nawet nie problem. Z wnętrza Ziemi, jako człowieka, problem jest oczywisty i duży, przytłaczający i destrukcyjny pod każdym względem. Problem polega na tym, że ludzie spoza Ziemi postrzegają tam ludzi jako awatary innych ludzi, awatary 3D ludzi 5D.

Więc dla nich, Tajgetczyków, ty i ja, ktokolwiek inny narzekający na to, co się dzieje, jest tylko podobny do osoby walczącej o prawa postaci z gier wideo walczących na wojnie i wyraźnie cierpiących. Smutnym faktem jest to, że nie widzą problemu. Nie dlatego, że są „źli” jako tacy. Po prostu nie są w stanie zrozumieć ludzi, ponieważ ich rozumienie spoza Ziemi jest tak rozszerzone w porównaniu z ludźmi.

Więc jeśli powiesz im, członkom Federacji, że ludzie cierpią, powiedzą: „Wiem, ale zapisali się na przejażdżkę”. Postrzegają życie, inkarnację na Ziemi jako próbę charakteru. Tak naprawdę nie postrzegają cierpienia jako zła. Tylko jako coś, co pojawia się, gdy zejdziesz ze ścieżki pragnień. Cierpisz, ponieważ nie jesteś dostosowany do tego, czego chcesz jako doświadczenia życiowego i ścieżki. Tak więc cierpienie jako takie jest tylko częścią gry.

Gosia: Dlaczego w takim razie walczą z Gadami i tak dalej? Czy oni to robią? Dlaczego nie pozwolić, by Ziemia została całkowicie zaatakowana przez istoty regresywne?

Swaruu X: Bo jeśli zło nie zostanie do pewnego stopnia zwalczone, zawładnie całkowicie i zniszczy Ziemię, ponieważ czyste zło dąży do samozniszczenia. Muszą więc go zatrzymać, gdy osiągnie określony poziom. I dlatego Cabal lub regresywni używają tak wielu sztuczek, aby przekręcić zasady. I właśnie dlatego wojna nuklearna jako taka nigdy nie będzie miała miejsca. Nie z konsekwencjami planetarnymi.

Robert: Powiedziałeś, że Federacja daje wszystkim swoim członkom ramy zasad prawnych, etycznych i moralnych. Te wspólne ramy mają zastosowanie do wszystkich członków. Ale co dzieje się na planecie Ziemia, jaka rama jest używana? Inny ze względu na wyjątkową pozycję Ziemi w stosunku do innych członków wchodzących w skład Federacji? A jeśli tak, to dlaczego istnieją dwie miary etyki i moralności?

Swaruu X: Dla Federacji Ziemia doskonale mieści się w jej ramach prawnych. Problem polega na tym, że Federacja nie jest pojedynczym blokiem na jednym poziomie, ale w sposób rozłożony w czasie zwiększa się nie tylko pod względem powierzchni, ale także gęstości w ramach jurysdykcji każdego z tych poziomów. Wzrost jej zagęszczenia powoduje zmianę postrzegania bytu jej członków, tego, jak rozumieją rzeczywistość, a to nieuchronnie pociąga za sobą zmianę ich etyki, ponieważ etyka jest nieodwracalnie związana z postrzeganiem rzeczywistości i poziomem świadomości każda osoba. (mam na myśli poziom świadomości członków, którzy ją kontrolują i tworzą).

Tak więc z szerszej perspektywy tych członków wyższego poziomu, Ziemia jest postrzegana jako samodzielne miejsce lub sfera, do której ludzie (nazywajcie ich duszami, ale to nie jest takie proste) wchodzą na własne ryzyko.

Traktują cel Ziemi jako miejsce ekspansji, uczenia się kontrolowania osobistej rzeczywistości, ekspansji osobistej i zbiorowej świadomości, do której należą te „dusze”, a ostatecznie sprzyja to także ekspansji całości, Pierwotnego Źródła .

Z niemal a-czasowej pozycji tych ludzi w wyższych lub rozszerzonych sferach, gęstościach i świadomościach, to, co dzieje się na Ziemi podczas inkarnacji osoby-duszy, która postrzega to jako cierpienie na przestrzeni około 80 lat, jest stamtąd postrzegane jako proste westchnienie w Czasie, wzbogacające doświadczenie dla wszystkich.

W ten sam sposób, gdy psycholog na Ziemi wręcza zapaloną świecę miesięcznemu dziecku, a ono próbuje dotknąć ognia, lekko się spalając. Psycholog widzi to jako naukę dla dziecka, ponieważ oparzenie nie będzie poważne, przejdzie w ciągu kilku minut, ponieważ odruch rdzenia kręgowego dziecka cofnie rączkę, zanim nastąpi silne uszkodzenie. Jest to również wykorzystywane do sprawdzenia, jak dobrze działa układ nerwowy dziecka zgodnie z jego etapem rozwoju.

Z tych wyższych gęstości doświadczenie cierpienia na Ziemi ma taką samą wartość. Nauka, ekspansja. Wartość etyki i moralności zmienia się silnie wraz z rozszerzaniem się świadomości. Zatem to, co jest etyczne na jednym poziomie, nie jest etyczne na innym. Jest to nieunikniony fakt, który zaobserwowaliśmy z Yazhi.

Oznacza to, że z bardziej rozszerzonej pozycji świadomości wielokrotnie środki uświęcają cel. To znaczy, że celowe prowokowanie sytuacji lub zdarzeń które na Ziemi mogą być postrzegane jako nieetyczne, usprawiedliwia pozytywny wynik końcowy jaki owe nieetyczne zdarzenia powodują. To niezwykle ważny punkt.

Ten punkt powyżej jest bardzo powszechny w przypadku ludzi, którzy są na pewnym poziomie ekspansji, ponieważ etyka zmienia się w zależności od poziomu percepcji świadomości każdej osoby.

Jednak inną kwestią jest to, że narzucenie etycznego punktu widzenia lub ram z góry na niższe ramy etyczne, takie jak na Ziemi, pociąga za sobą, z takiego czy innego punktu widzenia, że ​​„wyższe” stanowisko ignoruje lub dewaluuje sytuację lub doświadczenie cierpienia osoby na niższej pozycji, Ziemi 3D, jakby nie było rzeczywiste, podczas gdy na pewno jest.

Więc jako bardziej osobisty komentarz z mojej strony. Z mojego stanowiska, cokolwiek by to nie było, tak, uważam za słuszne, że w takiej czy innej sytuacji środki, jakiekolwiek by one nie były, uzasadniały pozytywne zakończenie. Tak długo, jak to pozytywne zakończenie ma maksymalne lub krytyczne znaczenie i ma miejsce. Ale widzę też, jak niesprawiedliwie można to postrzegać z „niższej” pozycji, bo na początek ignoruje się, dlaczego tak jest.

Tak więc ramy prawne dla Ziemi są takie same jak dla reszty tak zwanego 5D, przy czym 5D to średnia egzystencjalna gęstość w przestrzeni między kulturami, które mają doświadczenie w tak zwanym świecie fizycznym.

Po prostu widzą Ziemię jako zamknięte miejsce, które mogą szczegółowo poprowadzić i wszystko, co dzieje się w środku. I tak to jest. Tam wszystko jest szczegółowo sterowane i manipulowane. Dlatego wielokrotnie wyjaśnialiśmy, że nie może dojść do totalnej wojny atomowej lub czegoś w tym rodzaju, ponieważ oznaczałoby to całkowite zakończenie Krainy Doświadczeń 3D. Ale to, na co można pozwolić, to mniej lub bardziej zlokalizowane konflikty lub wojny na poziomie II wojny światowej, a także programy eksterminacji określonych populacji lub całej populacji planety.

Dlatego mówimy, że Federacja ostatecznie kontroluje wszystko, co dzieje się na Ziemi. Nie ze złej pozycji. Ale aby zachować prawa mieszkańców Ziemi, ale widziane z ram prawnego i etycznego zrozumienia innego niż ludzie z punktu widzenia bycia tam wcielonym.

Yazhi: Fakt, że Federacja, a przez Federację mam na myśli prawie wszystkich ludzi spoza Ziemi, ignoruje cierpienie wynikające z innego zestawu moralnych i etycznych sposobów postrzegania problemu, jak opisałem powyżej, powoduje, że ludzkie problemy i cierpienie stają się być traktowane jako lekkie, tymczasowe, ograniczone, samookaleczające i tak dalej. Powoduje również długą listę skutków ubocznych, z których wszystkie są spowodowane ignorowaniem faktu, że ludzie tam cierpią i nie zgadzają się z tym, jak są traktowani.

Jak na przykład kwestie etyczne, które niektórzy po prostu lekceważą jako zwykłe, głupie. Jakbyś poszedł na spotkanie rady miasta, żeby omówić ratowanie Masona. (Mason jest główną grywalną postacią w serii gier wideo). Chodzi mi o to, że oni nawet nie postrzegają Masona jako „prawdziwej” osoby. Ten, który gra Masona, jest tym, do którego powinieneś się zwrócić, aby powstrzymać go przed torturowaniem Masona w grze (to gra wojenna). Nikt tak naprawdę nie myśli o wejściu do gry, aby porozmawiać z Masonem i odwieść go od ciągłej walki w wirtualnym Wietnamie. Idź porozmawiać z graczem, a nie z postacią z gry wideo. Taka jest mentalność Federacji w stosunku do ludzi.

Gosia: Nie rozumiem jednak, dlaczego mieliby postrzegać to jako grę. Mam na myśli te, które przychodzą przez zanurzenie, ok, rozumiem, ale większość dusz przychodzi tutaj jako kolejna inkarnacja, ze Źródła. Nie ma znaczenia, nawet czy jest to sztucznie symulowana „nierzeczywista” rzeczywistość czy co. 5D to kolejna gra stworzona przez UMYSŁ, ale wciąż „gra umysłu”. Jak kiedyś powiedziałeś, nie ma znaczenia, w jaki sposób doznanie jest wywołane, mentalnie czy technologicznie (kiedy omawiałeś implanty pamięci, eteryczne czy technologiczne), doznanie jest takie samo. Tak nierealna gra, czy nie, doświadczenie tutaj jest prawdziwe. I dusze doświadczają tego jako rzeczywistego.

Yazhi: Rozumieją to, ale na poziomie mentalnym, a nie na poziomie prawdziwej empatii. Dlatego właśnie powiedziałem, że rasy pozbawione emocji najmniej nadają się do zrozumienia tego, co dzieje się na Ziemi. Chociaż empatyczne rasy są traktowane jako młodsza siostra, która mówi swojemu bratu grającemu w gry wideo, że to, co robi, narażając Masona na Vietcong, jest po prostu okrutne.

Zbiorowe potrzeby, Pole i Federacja:

Yazhi: Biorąc pod uwagę wszystko, co powiedziałem powyżej, istnieje inny sposób działania lub mechanizm Matrycy Ziemi. To, czego chce kolektyw, odzwierciedla również to, czego chce kolektyw 5D ludzi w 3D, ponieważ Matryca Ziemi, 3D, składa się z idei. A ci przekraczają gęstość do 5D, a następnie stamtąd wielu podejmuje decyzje o tym, co będą chcieli dalej żyć lub ponownie przeżyć.

Ale patrząc tylko na zbiorowość ludzką:

problemem jest ogólna mentalność ludzi. Mam na myśli, że z jakiegokolwiek powodu nie wiedzą, jak samodzielnie myśleć, wielu powiedziałoby, że brakuje im duchowego postępu lub wiedzy. Jest to bardzo ważne, ponieważ wszyscy mają mentalność podążania za innymi, a nie podejmowania decyzji i brania odpowiedzialności za siebie w jakikolwiek sposób. A ci nieliczni, za którymi podążają, wpadają w narcystyczny napad, tworząc więcej problemów i więcej chaosu.

Ten mechanizm stworzy ludzką nieświadomość zbiorową. I składa się z wszystkich tych percepcji, wartości, moralnych, duchowych, naukowych, etycznych, religijnych i zwykłych wspólnych idei, które masy jako całość przyjmują i zgadzają się jako prawdę i jako rzeczywistość. I jak powiedzieliśmy już wiele razy w innych tematach, to będzie dyktować rzeczywistość i jest to sama definicja Matrixa. Pamiętając, że ludzie zbiorowi i indywidualni to Matrix.

Jest więc jasne, że z tej masy, która stworzyła Zbiorową Nieświadomość, skąd pragnienia i potrzeby, życzenia i wszystko inne, są „wysyłane” na „Pole”, jak to się nazywa w odniesieniu do Prawa Zwierciadeł lub Prawa Przyciagania. Sprawienie, by wszyscy cierpieli w zasadzie ten sam los, jakby wszyscy zgodzili się co do tego, czego chcą.

Ponieważ potrzeba jednego, choć wystarczająca, by dyktować, co dostanie z Pola i Prawa Przyciągania przynajmniej w teorii, jest rozproszona i jest pod silnym wpływem większej Zbiorowej Nieświadomości. Brakuje więc skupienia, dlatego przez większość czasu brakuje wyników.

Wracając do Federacji. To jest ta masa, masa zbudowana ze świadomości, Ludzkiej Zbiorowej Nieświadomości, którą Prawo Przyciągania w Polu odczytuje i dostarcza wszystko, co jest zgodne z jej pragnieniami.

I przestrzegając Prawa Kosmicznego, Wolnej Woli i Pierwszej Dyrektywy, Federacja zapewni lub uzna to zbiorowe pragnienie masowe za coś, co należy uszanować, a nie życzenia kilku osób, które chcą innych rzeczy. Tak więc, jak widać z tej perspektywy, ci nieliczni nie pasują do reszty, a następnie brakuje im zbiorowej siły, by żądać od nich potrzeb. Wiem, że Prawo Zwierciadeł działa na każdego indywidualnie, ale wciąż widzę wiele ograniczeń tego, co faktycznie można osiągnąć w ten sposób, ponieważ ludzie, którzy są wbrew pragnieniom kolektywu, wciąż są zanurzeni w tym Kolektywnym Polu.

Gosia: Dlaczego jednak ludzie 5D mieliby chcieć się zaszczepić jako kolektyw? Co na tym zyskują? nie rozumiem tego.

Yazhi: Zasadniczo, patrząc z punktu widzenia prawa przestrzeganego przez Federację, tego właśnie chcą jako kolektyw. Na razie myślę, że to wszystko, co mogę wyjaśnić, dlaczego, poza klasycznym „z powodu doświadczenia”. Głównym punktem tutaj jest to, że Federacja nie bierze pod uwagę potrzeb nielicznych, tylko potrzeby wielu i potrzeby ludzi w 5D, którzy już wiedzieli, jak będą żyć. Oni wiedzą, co by żyli, to są masowe exodusy z Ziemi. Trzymają zgodę na masowy wyjazd. Broni tylko układów zbiorowych.

Gosia: Ale skąd oni znają ten układ zbiorowy? Czy mają holograficzne pomiary tego? Ponieważ rozumiem, że POLE czyta to i odzwierciedla sytuację. Ale oni nie czytają Pola. Siedzą tam w swoich szatach… Nie rozumiem, jak Federacja mierzy potrzeby kolektywu? Oparte na czym? Nie może być tym, co mówili zanurzeni ludzie przed wejściem. To są gwiezdne nasiona, które sprzeciwiają się temu wszystkiemu głównie teraz. Nie może też opierać się na duszach z życia pozagrobowego. Nie mają do tego dostępu. To poziom YAZHI. Więc skąd oni wiedzą?

Yazhi: Cóż, to całkiem proste, wystarczy zobaczyć, co ludzie mówią w tych cholernych mediach społecznościowych. To znaczy, jak myślisz, po co oni zapamiętują te wszystkie dane? Wcześniej było trudniej, gdy nie było internetu. To też część transhumanizmu, z którą nie miałem okazji się zapoznać w tym temacie.

Gosia: A co z wymaganiami 5D? Powiedziałeś, że bardziej cenią pragnienia 5D i odrzucają pragnienia 3D jako jedynie awatary. Ale wtedy też mówiono, że patrzą na nasz kolektyw i na to, czego on chce.

Yazhi: W kilku słowach obserwują potrzeby i życzenia 5D, a następnie z wnętrza 3D obserwują również mniejsze życzenia dotyczące zmiany rozgrywki od wewnątrz. Na przykład: ludzie chcą grać w horror, wiedzą, o co w tej grze chodzi i mówią, że chcę!

Po wejściu do gry niektóre rzeczy można zmienić zgodnie z wolą graczy. Ale nie główny temat gry. Myślę, że w ten sposób jest to bardziej przejrzyste.

Gosia: Co to za rzeczy?

Yazhi: Szczepionki czy nie szczepionki, wojny czy nie wojny. Zmienne w macierzy. Ale bez zmiany natury Matrixa.

Gosia: Och… masz na myśli, że gracze 5D chcieli doświadczyć COKOLWIEK 3D przynosi Ziemia… i trzeba to uszanować. A więc szanują to, co ci gracze manifestują dla siebie raz tutaj, ponieważ jedną z zasad gry dla nich jest manifestowanie czegokolwiek w 3D? Więc to trzeba szanować, a nawet wspierać?

Yazhi: Coś takiego w granicach.

Gosia: Jakie ograniczenia?

Yazhi: Wojna nuklearna nigdy się nie wydarzy. Ale mniejsze wojny będą.

Gosia: Jakie inne ograniczenia?

Yazhi: Prawie wszystko, bez względu na to, jak okropne, o ile nie zniszczy to całej planety lub Matrixa, jak to jest w potrzebach kolektywu. Po śmierci idą bawić się gdzie indziej.

Gosia: I nigdy nie ma graczy 5D, którzy cofną się i zbiorowo powiedzą: nigdy więcej!? Przez wieki przez to miejsce musiały przechodzić miliony istot pozaziemskich. I nadal wspierają tę grę i cokolwiek manifestują? Cierpienie i tyle? Ich zmieniona opinia na temat tego miejsca, które przeżyły, nie zmienia kolektywu 5D tego, czego chcą gracze 5D? Czy nie zamierzamy zreformować idei tej gry na kolektywnym poziomie 5D, kiedy już tam wejdziemy?

Yazhi: Jesteś!

Gosia: Więc dlaczego nie inni ET?

Yazhi: Wielu tak, ale za mało! I ciągle mówi się, że zmiany i wpływy muszą zachodzić wewnątrz Ziemi. Naprawdę muszę już iść, żałuję, że nie!

Inne kwestie do rozważenia:

Yazhi: Jest ważna część, której nie powiedziałem wczoraj. Zapytałeś mnie, jak Federacja odczytuje potrzeby ludzkiego kolektywu. Oni nie robią tego! To, co się dzieje najprawdopodobniej, to proste działanie Prawa Przyciągania, dające ludziom na Ziemi to, czego chcą, głównie zbiorowo. Zbiorowo, ponieważ kolektyw i tak prawie zawsze będzie miał duży wpływ na potrzeby jednostek! Tak więc Pole odczytuje, że tak powiem, pragnienia Nieświadomości Zbiorowej.

I jak już powiedziałem wcześniej, problem z Prawem Zwierciadeł lub Prawem Przyciągania polega na tym, że jeśli znajdujesz się pod zupą negatywności, ściągniesz na siebie tylko więcej tego samego. Nie możesz po prostu marzyć o przyjemnym życiu, kiedy twoja nieświadomość to bałagan. I to jest bałagan, ponieważ jesteś otoczony ludzkim nieświadomym Polem. Więc ludzie dostaną tylko więcej tego samego i wzmocnią się nawzajem, aby wierzyć w to, co… nie jest dla nich dobre. Od tego momentu mówię, że jako kolektyw zaczynają manifestować wszystkie te Tulpy i Egregory.

A te odzwierciedlają się nie tylko jako „prawdziwe”, „obiektywne” negatywne byty, ale także jako koszmary senne, które nawiedzają Ziemię przez cały czas, dzięki prostemu dopasowaniu częstotliwości, stają się kompatybilne z tymi sytuacjami. I kreacjom, które pojawiają się nie tylko z nieświadomości zbiorowej, ale jako odzwierciedlenie ich najgorszych cech jako gatunku lub kultury. Nieuczciwi politycy, Cabal, Illuminati, czciciele szatana, przestępcy, co tylko chcecie!

Wygląda więc na to, że Federacja czeka, aż wszyscy przekształcą się w lepszy kolektyw.

Gosia: Czekać, aż ewoluują? Zmieniając ich w transludzi? Nie rozumiem.

Yazhi: Dlatego powiedziałem, że wygląda. Tak mówią lub sugerują. Wszystko, co teraz widzę, to więcej cierpienia i masowa eksterminacja.

Gosia: Rozumiem, co mówisz powyżej, o Polu, i zgadzam się. Ale nadal nie rozumiem powodów, dla których niższy poziom Federacji stoi za obecnymi programami „medycznymi” (szczepionkami) i nie przeciwstawia się im? Strzały z papai (po polsku z keczupu – tłum.), jak je nazywam.

Yazhi: Mocno uważają, że na Ziemi jest zbyt wielu ludzi, którzy wyczerpują zasoby, więc lepiej usunąć ich za pomocą zastrzyków z papai, niż pozwolić im umrzeć wraz z resztą planety, która jest całkowicie niszczona. Tak myślą. Problem w tym, że nie ma zbyt wielu ludzi!

I jestem całkiem przekonana, że to pochodzi z niższego poziomu tego bałaganu, z poziomu Cabal Illuminati. Stamtąd chcą usunąć całą populację, ponieważ jest to jedyne rozwiązanie problemu przeludnienia, jakie widzą, ale także dlatego, że żywią się cierpieniem, jak wiecie, więc to wszystko jest wielkim rytuałem, wszyscy o tym wiemy.

Ale to nie zwalnia Federacji z zarzutów. Jak już powiedziałam wcześniej, stają się pobłażliwi w sprawach karnych w imię swoich praw o zakazie interwencji. Ponieważ mogą naprawić bałagan na Ziemi, jeśli chcą, bez wątpienia! Ale oni nie! Więc nie, nie kupuję wszystkiego, co mówią, że Federacja bardzo pomaga ludziom i że ich obmawiamy. Jestem pewna, że to pochodzi od ludzi grających w Federację. Ponieważ rujnujemy to, do czego są przywiązani. Więc nadal postrzegam Federację jako bandę biurokratycznych przestępców.

Gosia: Dobrze. Powiedziałeś, że to prawdopodobnie pochodzi z poziomu Cabal Illuminati. Ale czy są kontrolowani przez Federację?

Yazhi: Tak, nie mogą tego zrobić sami, dlatego Federacja jest pobłażliwa, musi być zorganizowana z góry, ale pomysł, że tak powiem, jest bardziej z poziomu Kabały. Ale jak już powiedziałem, nic nie zrobią bez przeniesienia ich przez Federację.

Jest to więc sytuacja, w której egzekucja jest niemalże pochodzenia ludzkiego od tych wszystkich miliarderów Bilderberg, masonów, jezuitów i wszystkich tych, ale ci zawsze są posłuszni innym wyżej i wyżej, więc to jest Federacja, dlatego to jest pobłażliwe, nie mogę po prostu powiedzieć, że nie mają w tym udziału!

Ludzie, „połamane buty”, stają się częstotliwością, Prawem Przyciągania, pasującą do tych rzeczy. Ci następnie manifestują się jako przestępcy Cabal, miliarderzy bez empatii. A te również według dopasowania częstotliwości będą odzwierciedlać najgorsze idee ludzkiego kolektywu. A ci z góry, ponieważ mają bezpośredni, nie channelingowy BS, kontakt z Federacją, będą działać nie tylko w sposób narcystyczny, ale także przestrzegający zasad i praw Federacji. I tutaj problem jest szczególnie silny, najwyższe szczeble Kabały współpracują z Federacją w sposób egoistyczny, a Federacja wspiera ich, ponieważ jest częścią struktury kontrolnej Federacji na Ziemi.

A Federacja obserwuje ludzki kolektyw, ale oczami tych, którzy z nim rozmawiają, ponieważ nie mogą oni mieć bezpośredniego dostępu do wszystkich potrzeb ludzkiego kolektywu. Więc dadzą im to, czego Federacja uważa za zbiorowe pragnienie ludzi! Federacja otrzymuje informacje tylko od przywódców i stamtąd decyduje, ale ziemscy przywódcy powiedzą im tylko, czego ludzie chcą jako kolektyw, zgodnie z tym, jak interpretują rzeczy.

A Cabal kontroluje ludzi na Ziemi za pomocą manipulacyjnych sposobów, więc wielu mówi, że to nie ich wina. Ale w rzeczywistości ci, którzy kontrolują ludzi, są wynikiem samego chaosu i w ludzkiej zbiorowej nieświadomości. Więc są manipulowani, ponieważ to jest to, co jako kolektyw budują jako ich przywódcy. Jak mówi przysłowie, populacja znajdzie odzwierciedlenie w swoich przywódcach i będzie miała dokładnie takich przywódców, których stworzy.

Gosia: Przepraszam. Nadal jednak nie rozumiem. Dlaczego Federacja chce nas zabić? Nawet jeśli pomysł pochodzi z poziomów Cabal? Nie chcą, może tylko pobłażają?

Yazhi: Jako przykład Cabal mówi Federacji, że jest zbyt wielu ludzi. I że mają „etyczny” plan. Wtedy Federacja powiedziałaby: „musisz im powiedzieć”, a Cabal mówi ludziom przez media, filmy i tak dalej, chociaż ludzie tego nie rozumieją. Wygląda więc na to, że ludzie tego chcą. Federacja patrzy wtedy w inną stronę. Bo wygląda na to, że właśnie tego chcą.

Gosia: Dlaczego nie ma zasad JAK mówić ludziom? Dlaczego to wszystko jest niejasne? Kto przy zdrowych zmysłach pomyślałby, że coś, co zostało opowiedziane w filmie, tak naprawdę zostało im powiedziane? To bez sensu!

Yazhi: Jestem całkiem pewna, że te zasady są przekręcane przez Cabal i tych na szczycie. Ponieważ ukrywanie prawdy jako science fiction jest oszustwem. To kłamstwo. To manipulacja.

Gosia: I czy Federacja tego nie widzi? I zmienić te zasady? Myślałem, że Cabal musi być posłuszny Federacji.

Yazhi: Myślę, że oni ponownie postrzegają tę manipulację jako wynik działań ludzi na Ziemi, podobnie jak samo istnienie Kabały.

Gosia: I tu właśnie pojawia się „poszanowanie życzeń ludzi 5D”, prawda? Na przykład… wiedziałeś, w co się pakujesz?

Yazhi: Tak.

Gosia: Co za precel…

Yazhi: I jak powiedziałem wcześniej, ci sami ludzie, którzy opuszczają Ziemię i ponownie są 5D, przyniosą ze sobą Matrycę 3D w swoich wartościach i myślach. Jak widzieliśmy tak wiele razy z gwiazdami, które gubią się w Matriksie, wracają z tą samą mentalnością.

Robert: W jaki sposób ludzkość będzie w stanie się rozwijać, jeśli jest skierowana na samozniszczenie jako planetarny reset za każdym razem, gdy następuje wzrost etyki, moralności i duchowości? Mam wrażenie, że Federacja skutecznie chce uwiecznić tę sztuczną rzeczywistość, dopóki ktoś z góry nie zdecyduje się zatrzymać całego tego barbarzyństwa.

Swaruu X: Ludzkość jako taka będzie się rozwijać tylko w sposób dyktowany przez kontrolerów, a tych kontrolerów jest wielu i na różnych poziomach, jak już wyjaśniono, ale ostatecznie głównymi kontrolerami są członkowie Federacji.

Tak więc nie może być postępu cywilizacji bazowej lub ogółu społeczeństwa na Ziemi. Jednym z powodów, dla których reset jest wykonywany, jest utrzymanie parametrów bardzo ludzkiego doświadczenia i tego, jak powinno ono wyglądać zgodnie z wcześniejszym planem spoza Ziemi. Te parametry tego, czym powinno być doświadczenie na Ziemi, pochodzą z góry, spoza samej Ziemi i są kontrolowane przez tych samych ludzi, którzy wcielili się lub wcielą się na Ziemi, ale z bardziej rozszerzonego punktu widzenia umysłu w ramach ich egzystencji na wyższych planach, przed wcieleniem na Ziemi lub reinkarnacji na Ziemi, a w przypadku tych, którzy mają tam wiele wcieleń, parametry te będą oparte na ich własnych doświadczeniach na Ziemi.

Kiedy osiągany jest wielki duchowy postęp, ludzie (dusze), którzy go osiągnęli, nie pasują już do Ziemi, ponieważ ich wartości rozwinęły się już do takiego stopnia, że ​​nie da się ich tam znaleźć. Tak powiedziane dusze-ludzie stracą zainteresowanie przebywaniem tam. I wiedząc, jak wszystko działa, nie są już zainteresowani powrotem na Ziemię, ponieważ dla ich dusz inkarnacje na Ziemi spełniły już swoją funkcję poszerzania ich świadomości i dusz. (dusze – usunięcie wszelkich konotacji religijnych).

Więc tak, chociaż z modyfikacjami pochodzącymi od tych samych dusz-ludzi-graczy, Federacja zasadniczo utrzyma Ziemię w tej sztucznej rzeczywistości i będzie sztucznie kontrolowana.

Z pozycji wewnątrz wcielenia na Ziemi jest to postrzegane jako barbarzyństwo i jest, ale z zewnątrz są to tylko parametry samej rzeczywistości i gęstości.

Federacja może być tutaj postrzegana jako podmiot kontrolujący zło, a z punktu widzenia kogoś, kto z definicji wciela się na Ziemi w oparciu o własne wartości i ramy etyczne, Federację MOŻNA interpretować jako zło.

Jednak najbardziej rozbudowana rzeczywistość, jak starałem się opisać powyżej, jest znacznie bardziej skomplikowana, ponieważ Federacja jest tylko wielopłaszczyznowym, wielopoziomowym podmiotem lub organem, który ze względu na różnorodność idei, ram etycznych i poziomów zrozumienia nie może być sklasyfikowany ani złośliwe, ani pozytywne, ponieważ popadanie w tego rodzaju definicje mieści się w bardzo ograniczonych, redukcjonistycznych ramach rozumienia i można je dostrzec tylko przy uproszczonym zrozumieniu punktu widzenia i opinii wielu ludzi, którzy mówią na te tematy na Ziemi.

Federacja po prostu jest. Nie można jej zrozumieć za pomocą z góry przyjętych uproszczonych idei i czysto ludzkich ram zrozumienia. Federacja nie jest dobra, nie jest zła, to po prostu złożone ciało.

Robert: Czy Federacja pozwoli ludzkości być międzygwiezdną?

Swaruu X: Z punktu widzenia Federacji, jak już wyjaśniono, ludzie nie są „gatunkami”. Są bio-kombinezonem, który pozwala wielu rasom lub gatunkom współistnieć na Ziemi ze wspólnym doświadczeniem zwanym byciem człowiekiem.

Federacja jako taka NIE POSTRZEGA ludzkości jako gatunku ani rasy. Jest to kombinezon biologiczny dostępny z różnych sposobów lub metod, oparty na morfologii ras zwanych grupą liryańską. Dzieje się tak, ponieważ ciało Lyrii jest postrzegane jako jeden z najlepszych projektów, najbardziej praktycznych i wytrzymałych, aby przetrwać w biologicznym środowisku Ziemi.

Odpowiadając więc bezpośrednio na pytanie: nie pozwoli na to, nie tak, jak życzyliby sobie tego ludzie. Federacja nie musi dopuścić do tego, by ludzkość stała się międzygwiezdna, bo według nich już tak jest. A ich wyjście do kosmosu jako ludzi niszczy sam cel ludzkości.

Robert: Czy możesz nam przypomnieć, co oznacza „międzygwiezdny”?

Swaruu X: Interstellar: Cywilizacja zdolna do przemieszczania się z miejsca swojego pochodzenia do dowolnego innego punktu poza własnym układem słonecznym. (W przeciwnym razie byłby tylko międzyplanetarny) Taki, który ma wystarczającą technologię, aby nawigować wśród gwiazd i co to ze sobą niesie, taki, który zna wiele kultur innych gwiazd i ma interesy lub umowy z tymi innymi kulturami.

Dlaczego Yazhi, Swaruu X i Taygetanie postrzegają podejście Federacji do Ziemi jako regresywne:

Anéeka: Postrzegamy Federację jako instytucję, która stała się tak duża, że ​​nie może już dłużej utrzymywać systemu holograficznego, więc staje się bardzo złożonym, wielowarstwowym problemem.

Uważamy, że Federacja jest ostatecznym kontrolerem Ziemi i przed nią odpowiada Cabal kontrolujący (bezpośrednio) Ziemię. Z ziemskiego punktu widzenia nie są przyjaźnie nastawieni do ludności Ziemi. Nie oznacza to jednak, że w bardzo dużej Federacji mogą istnieć organizacje, frakcje, rasy itp., które są przyjazne ludziom.

Więc nie dyskwalifikuję całej Federacji, ale masowo i sądząc po tym, co teraz robi, praktycznych rezultatach dla Ziemi, nie robią niczego na korzyść populacji ludzkiej. Oficjalnie też jesteśmy Federacją, ale nie zgadzamy się z ich dwulicowością. Pracujemy teraz sami, najlepiej jak potrafimy i jesteśmy ograniczeni przez Federację, tak jak to robią ze wszystkimi rasami związanymi z Ziemią.

Swaruu X: Mówiąc o wojsku, Federacja w ogóle i generalizując, jest mocno zmilitaryzowana. Kim więc są teraz podżegacze wojenni? Gdzie jest Federacja Miłości i Światła? Nie ma dowodów na jej istnienie, jak opisali „kontaktowcy” na Ziemi i wszyscy uznani i społecznie akceptowani ufolodzy! Nie ma żadnych dowodów na to, że Federacja pomaga ludziom lub ma zamiar „wyzwolić” Ziemię od „złoczyńców”. Same puste obietnice!

Federacja nigdy nie interweniowała w sposób, w jaki ludzie by tego chcieli. Gdzie była Federacja w Ciemnych Wiekach? Gdzie to było podczas okrucieństw I wojny światowej? I gdzie to było podczas późniejszego unicestwienia (ludobójstwa) tak zwanej „hiszpańskiej grypy” 1918-19-20, kiedy miliony zmarły z powodu „leczenia papają” (szczepionkami), które zostały wprowadzone w celu wyleczenia tego, co było zwykłą grypą?! Dokładnie 100 lat temu, prawie co do dnia od covidowych bzdur! Mam na myśli, że to nawet nie jest oryginalne, zrobili to 100 lat temu! To tylko powtórka, powtórka w większej skali! Gdzie wtedy była Federacja? Gdzie była Federacja podczas niezliczonych okrucieństw w całej historii? Przynajmniej mamy jaja, żeby powiedzieć, co się naprawdę dzieje!

Federacja nigdy nie interweniowała w sposób, jakiego ludzie chcą i potrzebują, co sprawia, że ​​myślą, że tym razem jest inaczej? Jedyną rzeczą, która jest inna tym razem, jest to, że istnieją tak zwani i samozwańczy „ambasadorzy Federacji”, którzy mówią ludziom, że Federacja „zainterweniuje”. Ale uważaj, to tylko oszustwo, ponieważ nigdy nie stało się tak, jak by sobie tego życzyli! Tak więc media, kontrolowane pseudo-alternatywne media kontrolowane przez agencje wywiadowcze, wykorzystują te informacje tylko do kontrolowania i manipulowania ludźmi na jeszcze innym poziomie.

Yazhi: Ok, spójrz obiektywnie na Federację. Przepraszam, gdzie dokładnie możemy zobaczyć, co robią dla ludzi? Naprawdę? Gdzie? Powiedz mi? Nalegam. Gdzie jest pomoc? Pokaż mi! Jesteśmy w środku masowego rażenia (ludobójstwa), a gdzie oni do cholery są!? Mówią, że jutro przyjdą. Jutro jest już za późno. DZIŚ jest już za późno.

Mieliśmy plan, jak pomóc, a odpowiedź brzmiała NIE. A teraz nie możemy nawet powiedzieć nic przeciwko nim? Czy to nie brzmi podejrzanie jak zakaz mediów i YouTube?! Nie zamkną mnie! Znam prawdę i powiem to!

I wbrew temu, co mówią, mówię im z dowodami, że Federacja nie robi nic, by im pomóc. Kiedy zobaczę pomoc, kiedy zobaczę, jak rozwiązują problemy, jak mówią ci wszyscy ludzie New Age, wtedy zjem moje słowa, ale teraz oni powinni zjeść nasze! I przemówiłam!

Gosia: Jaka jest teraz ta prawda? Kto tak naprawdę stoi za tym „zniszczeniem” (ludobójstwem)?

Yazhi: Och, prawda jest skomplikowana i nikt jej nie trzyma. Ale tutaj mam na myśli prosty FAKT, że Federacja nie robi NIC, aby pomóc ludziom! Tak, tak, mogą pomagać odchodzącym duszom i tak dalej. Ale na Ziemi TERAZ to, czego żyjący ludzie chcą z ich perspektywy, wcielonej perspektywy, jest niesprawiedliwe i jest przestępstwem.

I znowu, jak powiedzieliśmy wcześniej, mają gdzieś ludzi, tylko interesy dusz z „wyższej perspektywy”, które chcą doświadczyć całego tego cierpienia na Ziemi „dla doświadczenia”, mówią.

Gosia: Pomagają duszom odchodzącym? W jaki sposób?

Yazhi: Kiedy umierają i stają się gwiezdnymi nasionami, są kierowani z powrotem do cykli inkarnacji miejsc ich pochodzenia (według nich Federacja oczywiście, ponieważ żadna dusza nie należy do żadnego określonego miejsca, jest to tylko kolejna wiara system).

Gosia: Rozumiem.

Yazhi: Więc ludzie jako tacy nie mają żadnych praw. I mylą się, ponieważ obserwują rzeczy tylko z perspektywy ich wyższej gęstości i dyskwalifikują perspektywę kogoś na Ziemi.

Gosia: I robią to również dlatego, że chcą utrzymać swój plac zabaw Matrix, prawda?

Yazhi: Tak! Gdzie indziej graliby w te wszystkie chore gry?! Federacja nie ma wymówki. Teraz mogą rozwiązać problem. Od razu.

Gosia: Czyli resetują społeczeństwo tak?

Yazhi: Tak, są, ale nie w sposób, w jaki mówią ludziom w społeczności New Age. Federacja MOŻE rozwiązać problemy na Ziemi w bardzo krótkim czasie ORAZ sprawić, by wyglądało to tak, że ludzie przypisują sobie zasługi, tak jak powinno być. Oni tego nie robią. Ze względów metafizycznych? Naprawdę?

Gosia: Jakie byłyby metafizyczne powody, aby doświadczyć odłączenia duszy od Źródła i śmierci poprzez „kuracje papają” (szczepionki)? I mieć transludzkie społeczeństwo pod całkowitą kontrolą regresistów? Co naprawdę zyskuje na tym dusza, z ich „wyższej” perspektywy? Zostanie poważnie zerwaa i uszkodzona.

Yazhi: Dokładnie o to mi chodzi! Wtedy są bez duszy.

Gosia: To co oni teraz robią? Federacja.

Yazhi: Usunięcie z Ziemi tego, co uważają za nadmiar ludzi, w „najdelikatniejszy” sposób, jaki mogą wymyślić. Przekształcenie go w super zaawansowaną technologicznie, transhumanistyczną, podobną do borga planetę umysłu roju. „Dla doświadczenia” – mówią. To oznacza masowe mordy. A więc Federacja dokonuje masowych mordów! Ale wyznawcy New Age je kochają! Jakby kochali Stalina!

Gosia: Masz na myśli „zabiegi z papai” (szczepionki)?

Yazhi: TAK i inne powiązane programy, jedzenie, lekarstwa, kontrola umysłu, zatrucia. Wszystko to!

Gosia: Ale czy oni sami to organizują, czy tylko pozwalają? Nadal nie jestem tego pewna.

Yazhi: Obie! Federacja jest ogromna. Niektórzy członkowie Federacji organizują to wszystko, inni pozwalają. Inni są manipulowani lub nawet szantażowani, aby się podporządkowali (jak Tajgetczycy).

Gosia: A jak (rasa) Maitre się wpasowuje?

Yazhi: To są przejawy większego kolektywu. Egregory. Trudno to ogarnąć, ale są one materializacją wszystkich rzeczy i wszystkich myśli strachu przed większym kolektywem, w tym wieloma gwiezdnymi rasami. Jednak wszystkie wydają się pochodzić z Ziemi. Bycie Egregorem nie oznacza jednak, że nie są prawdziwi. Egregor oznacza tylko JAK został stworzony lub zrodził się.

Gosia: W jaki sposób Cię szantażują?

Yazhi: Znasz listę. Od zadzierania z tobą za pomocą marionetek na Ziemi, po wysyłanie przez kwaterę główną Federacji ostrzeżeń o opuszczeniu Alenym i wszystko pomiędzy. Wszystko pasuje! Wszystkie są elementami tego samego programu. Aby usunąć stąd nasz tyłek!

Gosia: Ok, a ci egregorzy… nawet będąc egregorami, czy mają tu jakąś rolę? Ponieważ powiedziałeś, że to, co dzieje się na Ziemi, ma swoją sygnaturę, Maitre’s. Więc CZY oni są w to zaangażowani, czy też jest to wyłącznie orkiestracja kabała – federacji?

Yazhi: Są, ponieważ są skutkiem zła, a zło to strach, a gdzie jest największa fabryka strachu w tej Galaktyce? Ziemia!

Ale z punktu widzenia niższego poziomu Federacja (reprezentowana przez rasy takie jak Alfratanie (Centauri), Andromedanie, Arkturianie, Sirianie, Antarianie) działa przeciwko złym Maitre i Reptilianom, którzy chcą skrzywdzić biednych ludzi. Ale z wyższej perspektywy: Federacja gra po obu stronach. Bo to wszystko jest chorą grą dla dusz.

Dusze na Ziemi ORAZ w 5D, takie jak Taygetanie, to też gracze! I te inne rasy też. Podobnie jak iluminaci, finansujący aliantów i nazistów Osi podczas II wojny światowej. Produkcja myśliwców Messerschmitt Bf 109 dla Hitlera w fabrykach FORD w Detroit!

Gosia: Czyli niższy szczebel Federacji może nawet o tym nie wiedzieć i szczerze może myśleć, że pomaga i robi coś pozytywnego?

Yazhi: Tak, ale to tylko z niższego poziomu. Używając analogii z II wojny światowej. Ludzie są na ciebie źli, bo mówisz, że Królewskie Siły Powietrzne pracują dla nazistów. Więc uważają to za niedorzeczne. Ale z góry RAF pracował dla nazistów. Ponieważ obie strony należały do ​​tych samych panów.

Nie pracuję i nie myślę na niższym poziomie Federacji, znasz mnie. Patrzę wyżej. Wiem, że to oni. Z prostego faktu, że są tak potężne, że mogą rozwiązać problem w ciągu kilku dni. Dlaczego oni nie?! Ponieważ ten problem, chory ziemski plac zabaw jest tym, czego chcą! Grają tak, jakby tego nie chcieli.

A tymczasem… wszyscy ci piloci myśliwców kosmicznych z Antarii i Centauri w swoich lśniących myśliwcach UFO uważają, że to, co mówisz, co ja mówię, jest niesprawiedliwe! Ponieważ każdego dnia narażają swoje życie, kiedy wyruszają do swojego CAP (Combat Air Patrol). Są ignorantami, że ich naczelne dowództwo powoduje problem ze sprzedażą rozwiązania, tak jak Cabal na Ziemi, ponieważ pochodzi od tych samych ludzi!

Antariańscy i Alfratańscy piloci myśliwscy mogą rzeczywiście pomyśleć, że jesteśmy niesprawiedliwi, ty i ja, mówiąc, że cały problem na Ziemi jest opanowany i znajduje się pod 100% kontrolą Federacji. Jest to więc dla nich niesprawiedliwe, ponieważ ci mogą narazić się lub narażają się na szkodę, aby wymusić blokadę wokół Ziemi, więc żadne nieautoryzowane statki kosmiczne nie wejdą. Również na szkodę, ponieważ sami ludzie w końcu do nich strzelają, czasem ze śmiertelnymi skutkami, jak w zeszłym roku, kiedy pilot Urmah został zestrzelony, nawet gdy pilotował najnowocześniejszy „koci” myśliwiec. Nazywał się Istchi z Avyon.

Rzecz w tym, że nigdy nie zaprzeczałam, że piloci Federacji, w zasadzie piloci myśliwców, każdego dnia ryzykują życie. Problem, o którym nikt na Ziemi nie mówi, polega na tym, że jest to kolejny poziom tej samej gry, chorej lub nie, kontrolowanej przez Federację.

Mocnym przykładem jest II wojna światowa, podczas której piloci myśliwscy z obu stron codziennie walczyli na niebie świata, tracąc życie w obronie swojej strony, rodziny i przyjaciół, walcząc z wrogimi samolotami, które również walczyły za przyjaciół i rodzinę. Więc walka była prawdziwa i była makabryczna.

Ale z góry Iluminaci kontrolowali obie strony wojny jako chorą grę. A jeszcze wyżej Federacja była zadowolona z obu stron, pobłażliwa, ponieważ jest to tylko gra i gra.

Nie zaprzeczam, że to jest GRA, bo to jest gra, przepraszam, pogódź się z tym, to o czym mówie i o Taygetanach i Urmah, to to, że TO JEST CHORA gra, ponieważ kiedy jesteś w niej, cierpienie jest bardzo głębokie i straszne i nikt nie może temu zaprzeczyć, a kiedy to robią, są po prostu obelżywe! ← ← To oznacza Federację, Ziemię jako problem zaprzeczający.

Gosia: Ale niższe szczeble Federacji… powinny wyczuć, że dzieje się coś podejrzanego. Jednak na niższym poziomie, podobnie jak podczas II wojny światowej, nadal musieli coś robić, aby oficerowie niższego szczebla wierzyli, że są po pozytywnej stronie. Co robią niższe poziomy Federacji?

Yazhi: Tak, i nie wątpię, że wielu wyczuwa szczura, jak Taygetanie i Urmah. Ale za każdym razem, gdy coś zostaje osiągnięte, pojawia się coś innego. Próbują więc ugasić pożar, podczas gdy sprawca podpalenia wciąż biega z zapalniczką! To niekończąca się historia rozwiązywania problemu tylko po to, by zobaczyć, że pojawiły się dwa nowe!

Gosia: Proszę o jakieś przykłady tego, co robią te niższe szczeble Federacji. Te dobre. A tak przy okazji, to wszystko ma sens i jest takie oczywiste. Po raz kolejny nagle dałeś mi to do zrozumienia, a to właściwie godzi wiele spraw Federacji.

Yazhi: Co oni robią? Budzenie ludzi telepatycznie (wtedy będą nazywani wariatami). Ściganie statków Maitre i Reptilian Fighter z odpowiednikami Antarian i Centauri w celu wymuszenia blokady (ale pozwalają one na otwarcie większej liczby portali). Spowodowanie masowego przebudzenia w ludziach, co z kolei spowoduje więcej konfliktów, ale tego właśnie chcą! Grają w obie strony! Chcą zaakcentować dwoistość! I konflikt w nim! By uwiecznić ich chorą grę.

Więc wszyscy ciężko pracują, aby podnieść wibracje Ziemi. A kiedy jest pełen gwiezdnych nasion wykonujących swoją pracę… rzucają kluczem, z fałszywym „zagrożeniem dla zdrowia” (pandemia). I tak wszystko znowu się wali!

Ponieważ bez wątpienia obecne „zagrożenie dla zdrowia” zostało zaaranżowane z najwyższego poziomu kontroli na Ziemi. Cabal odpowiada tylko swoim panom. A to Federacja. Problem polega na tym, że ludzie nie mają więcej niż 5 minut uwagi. Więcej niż 2 minuty w dzisiejszych czasach! Więc nie wchłaniają wszystkich informacji przed podjęciem decyzji i opinii na jakiś temat.

Nigdy nie powiedzieliśmy, że cała Federacja jest zepsuta. Ile razy mówiliśmy, że Andromedanie i Arkturianie oraz wszyscy ci, z którymi Alenym rozmawia na (statku – tłum.) Viera, również są strasznie zaniepokojeni sytuacją na Ziemi i żałują, że nie mogą więcej pomóc! Martwią się, a to, co mówię, co mówimy, nie jest przeciwko nim. To jest przeciwko całemu systemowi, większej Federacji. Jak to jest zarządzane!

Wiem, że ludzie na Ziemi są winni tego, co się z nimi dzieje! Wiem, że Federacja mówi, że gdyby rozwiązali problem dla ludzi, nie nauczyliby się niczego z tego doświadczenia! To są ich główne wymówki! I tak, to wina populacji ludzkiej. Tak, to ich bałagan. Karma jak to mówią. Ale ci w Federacji nie widzą dalej!

Nie ma nic złego w podaniu pomocnej dłoni! Cierpisz w jednej gęstości, cierpisz we wszystkich. Nie musisz cierpieć, żeby się uczyć. Ponieważ nie musisz poparzyć sobie ręki, żeby wiedzieć, że tego nie lubisz! Idą teraz przeciwko nam, ponieważ znamy ich chorą grę. I to nie Tajgetczycy to wszystko poruszają, są tylko jedną rasą spośród wielu, która budzi się i uświadamia sobie, że oni też żyją w matrixie, tylko w większej klatce! Ale klatka jest. Więc zejdź z ich pleców, to ja to wszystko mówię, więc obwiniaj mnie samego, zostaw moich przyjaciół, aby żyli w pokoju!

Federacja zawsze używa sztuczek i marionetek! Nigdy nie wysuwaj się do przodu, aby przekazać komuś bezpośrednią wiadomość. Używanie tylko delegatów, ludzi, którzy są postrzegani tylko jako ludzie. To oni chcą, żebyśmy się zamknęli, bo ośmielamy się mówić! Wszystko, co robią, to wygodnie chowają się za własnymi zasadami swojej psychopatycznej gry. I nawet jeśli będę musiała to zrobić sama, nadal będę to robić! Bo dość już tej twojej chorej gry w cierpienie! Powiedziałam!


Link do materiału w języku angielskim:

https://www.swaruu.org/transcripts/galactic-federation-good-guys-their-management-of-earth-yazhi-swaruu-aneeka-taygeta-pleiades

Nagranie video YT po angielsku:

Link do materiału w języku hiszpańskim:

https://www.swaruu.org/transcripts/federacion-galactica-buenos-o-malos-su-manejo-de-la-tierra-comunicacion-extraterrestre-pleyades

Nagranie video YT po hiszpańsku:

R.


UWAGA PRAWNA:

DOSTĘP DO TYCH TRANSKRYPCJI MOŻE BYĆ DOSTĘPNY W CELU DOKONANIA TŁUMACZEŃ NA DOWOLNY JĘZYK (w formie tekstowej lub wideo) TYLKO JEŚLI TOWARZYSZĄ DO NIEJ OFICJALNE ŹRÓDŁA TEJ STRONY INTERNETOWEJ I NASZYCH KANAŁÓW YOUTUBE, GDZIE ZOSTAŁY ZNALEZIONE.

W żadnym wypadku nie wolno publikować informacji prezentowanych w naszych kanałach i na tej stronie w celach komercyjnych (sprzedaż książek i materiałów promocyjnych).

Materiał jest tłumaczeniem maszynowym z języka angielskiego lub hiszpańskiego z drobną korekta tłumacza i pochodzi ze strony www.swaruu.org


Listę wszystkich części opisu Federacji Planet można znaleźć w linkach:
Federacja Galaktyczna – Zjednoczona Federacja Planet Co to jest? Częsć 1
Federacja Galaktyczna – Zjednoczona Federacja Planet Co to jest? Częsć 2
Federacja Galaktyczna – Zjednoczona Federacja Planet Co to jest? Częsć 3
Federacja Galaktyczna – Zjednoczona Federacja Planet Co to jest? Częsć 4
Federacja Galaktyczna – Zjednoczona Federacja Planet Co to jest? Częsć 5

Podziel się wiedzą:

Wspierasz energię, którą tworzymy? Wesprzyj nas w materii!

Przekaż darowiznę

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

YouTube
Instagram